Strona 1 z 1

Bandzior...

: wt lis 27, 2007 4:00 pm
autor: Aida_21
Godzinę temu pożegnałam moją kochaną szczurkę- Bandziora, która od początku skradła mi serce.
Zaczęło się od tego, że w sierpniu zauważyłam u niej tłuszczaka, który z sukcesem został usunięty... Kilka tygodniu później kolejkny tłuszczak i kolejna operacja. Trochę było strachu ze względu na jej wiek(2,5 roku). po ostatniej operacji widziałam jak traciła siły i to z godziny na godzinę. Nie biegała już tak po pokoju czy skakać z parapetu na wersalkę. Wolała tulić się do poduszki lub jakiegoś misia albo do mojego chłopaka.
Dwa tygodnie temu siły powoli ją opuszczały. szybciej zaczęła oddychać. W weekend dostała wylewu...
Już nic nie można było dla niej zrobić...
Zdecydowałam się iść do weterynarza, aby jej nieco pomógł zasnąć. Nie mogłam patrzeć jak leżała ciągle na jednym boku i ciężko oddychała. zamast chodzić czołgała się. Nie jadła. Nie piła. Widziałam jak się męczyła...Serce mi krwawiło jak lekarz podał jej środek usypiający ale wiedziałam, że zrobiłam dobrze. :'( :'(
Chociaż tak strasznie za nią tęsknię to wiem, że jest szczęśliwa, bo nie cierpi... 
[*]

Odp: Bandzior...

: wt lis 27, 2007 6:02 pm
autor: Telimenka
za TM juz nic ja nie boli..podjelas sluszna decyzje,mimo tego strasznie szkoda.. :(

['] dla Bandziorki...na droge a Ty trzymaj sie jakos

Odp: Bandzior...

: wt lis 27, 2007 6:07 pm
autor: bazylia
. . . 

Odp: Bandzior...

: wt lis 27, 2007 7:27 pm
autor: Oksymoron
['] :(

Odp: Bandzior...

: wt lis 27, 2007 8:34 pm
autor: Basial
Śpij słodko Bandziorku [']

Odp: Bandzior...

: śr lis 28, 2007 10:48 pm
autor: Oleczka
przykro mi
ale juz sie nie meczy :(
dla aniolka [']