Stachan Wisielec
: pn gru 17, 2007 8:23 pm
moja mała bidka-ślepy od urodzenia
haskuś
chorował...cierpiał.
diagnoza-wylew krwi do mózgu.
usłyszałam we wtorek,bo w poniedziałek było bardzo nie tak.
trzy dni dostawał zastrzyki i kroplówkę.potem byla nagła poprawa-do tego stopnia że w czw dostał tylko steryd[bez kroplówki] i receptę na steryd w tabletce.
w piątek i sobotę broił,w sobotę już poszedł do Axla do dużej klatki,bo w transporterku go nosiło.
w niedzielę miał ślepka w porfirynie i nosek
wet mówiła że może się na nim odbić zmiana nośnika-że lek ten sam,dawka też,tylko może źle działać na niego zmiana sposobu poodania.
no to pomyślałam że to to.
dzisiaj nie miałam jak iść do weta-przez swoje leki 10min spacer to dla mnie zmęczenie i kilkugodzinny odpoczynek.mama powiedziała że jutro...
ok.dziewiętnastej Stachanek zmarł.
ok.15 mu dawałam butelkę z ciepłą wodą,tak się do niej tulił...
...proszę o nie 'palenie' internetowych świeczek...
haskuś
chorował...cierpiał.
diagnoza-wylew krwi do mózgu.
usłyszałam we wtorek,bo w poniedziałek było bardzo nie tak.
trzy dni dostawał zastrzyki i kroplówkę.potem byla nagła poprawa-do tego stopnia że w czw dostał tylko steryd[bez kroplówki] i receptę na steryd w tabletce.
w piątek i sobotę broił,w sobotę już poszedł do Axla do dużej klatki,bo w transporterku go nosiło.
w niedzielę miał ślepka w porfirynie i nosek
wet mówiła że może się na nim odbić zmiana nośnika-że lek ten sam,dawka też,tylko może źle działać na niego zmiana sposobu poodania.
no to pomyślałam że to to.
dzisiaj nie miałam jak iść do weta-przez swoje leki 10min spacer to dla mnie zmęczenie i kilkugodzinny odpoczynek.mama powiedziała że jutro...
ok.dziewiętnastej Stachanek zmarł.
ok.15 mu dawałam butelkę z ciepłą wodą,tak się do niej tulił...
...proszę o nie 'palenie' internetowych świeczek...