szczury.org

Mam kilka pytań co do tej rybki... Zna się ktoś na nich? Strasznie mi się podobają a nic o nich praktycznie nie wiem...

powiedzmy, że wiem co nieco
zazwyczaj ludzie trzymają go w małych kulach, bez grzałki, co jest błędem.
1 samiec potrzebuje akwa 25l, grzałki(26*C), napowietrzanie nie potrzebne, bo posiada labirynt.
wygląda super, ale nic poza tym. ciekawsze są choćby zwykłe gupiki.
rybki ze sklepu, trzymane w najmniejszych kubkach są bardzo kiepskiej, że tak się wyrażę jakości. często umierają po tygodniu. w sprzedaży są czasem również samice. są one mniejsze, raczej szare,i nie maja takich płetw. można mieć samca i 2,3 samice.
bojownik buduje pieniste gniazdo, do którego samica, składa ikrę. buduje je nawet, gdy nie ma samicy.

to tak w skrócie, ja chcesz więcej to poszukaj na stronach akwarystycznych

Jeśli to te bojowniki z takim pięknym ogonkiem i w różnych, intensywnych kolorach - to wiem tyle, że nie należy ich trzymać z innymi rybkami. "Kompetentny" sprzedawca w zoologu nic mi na ten temat nie powiedział i moje rybki w nocy "obskubały" bojownika :-/.

magamaga: a jakie rybki?
mozna go trzymac z niektórymi gatunkami. takimi, które go nie zjedzą, a których on nie zje.

Z tego co pamiętam w akwa były wtedy mieczyki, Danio takie w paski i neonki. No i glonojady.

ja mialam pardzo dlugo mojego Rybka Ci co sa w temacie wiedza ze sie Pikus nazywal
mieszkal w wielkiej kuli nie mial grzalki itp, teraz jakbym miala miec bojownika trzymalabym go w akwarium.
Moim zdaniem sa to bardzo ladne ozdobne rybki moj stal na barku i robil za ozdobe, kula byla bardzo ladnie "umeblowana" i on byl sliczny wiec to bylo fajne wrazenie
Jak wkladalam reke do kuli to podplywal do niej i wplywal do dloni ia jak rozlozylam palce to plywal pomiedzy nimi byl super zwierzakiem Polecam bojowniki
co do innych rybek mozna go trzymac z paroma gatunkami ale to trzeba sie upewnic z jakimi.

Gorąco polecam http://www.bojownik.pl/

Ludzie mają bardzo dużą wiedzę na forum, wiele artykułów i odpowiedzi na Twoje pytania.
Sama mam bojownika w 25l razem z 2 ślimakami.
Bojownik poza tym, co napisała Landrynka, potrzebuje roślinności - db się wtedy czuje, i najlepiej, kiedy masz roślinkę pływającą po wierzchu. Nie może być zbyt rozrośnięta, aby nie utrudniać bojownikowi zaczerpywania powietrza.
Napowietrzanie nie potrzebne, ale filtr oczywiście przyda się.

Ja miałam Bojowniki ze sklepu - samca (granatowego ) i samiczkę ( rozowa ). Jednak nigdy mi sie młode nie urodziły ;( Potem trzymałam je z innymi rybami - skalary, gupiki, mieczyki i welonką i żadne sie nie atakowały i obgryzały ;]
Rybki bardzo piękne, jedne z moich ulubionych.

1. trzyma się 1samca z 2, 3 samicami
2. bojowniki są jajorodne, składają ikrę.
3. skalarów się nie trzyma z gupikami. chyba, że chce się je nakarmić.
4. welony są zimnowodne i do tego stadne.

1. Ok , to były moje pierwsze ryby wiec nie miałam o tym pojęcia.
2. Dobrze ze mi powiedziałaś, naprawdę o tym nie wiedziałam...
3. Moje skalary nic nie robiły moim gupikom... ( czytaj ze zrozumieniem )
4. Mojej welonie to nie przeszkadzało, że pływała z innymi rybami nie swojej "rasy"...

Jasne, welonie nie przeszkadzało... Sorry ale chyba z nią o tym nie rozmawiałaś A skalary pewnie były jeszcze niezbyt wyrośnięte dlatego nic nie robiły. Wiem z własnego doświadczenia, niestety, bo też kiedyś trzymałam skalary z gupikami (hoho lat temu, kiedy nawet kompa nie miałam, nie mówiąc o necie ) i pewnego pięknego dnia w akwa zostały tylko skalary Człowiek uczy się na błędach... ale lepiej nie krzywdzić przy tym nikogo...

Moje skalary były wystarczająco wyrośnięte... Potem przejął je wujek i też rybki sobie razem pływały nic sobie nie robiąc, aż do ich śmierci prawdopodobnie naturalnej...
Może po prostu moje to jakieś wyjątki, a wy od razu negujecie, że tak nie mogło być. Skoro to były moje ryby to chyba wiem, co robiły...
Może rozmawiałam z weoloną skąd wiesz, że nie ??

No dobrze, powiedzmy że skalary nie zjadły gupików, w końcu różne rzeczy się zdarzają Ale welonie za wesoło nie było i przy tym będę się upierać

I żeby nie było dalszego offtopu, też miałam bojownika, w 60l, rybcia jest bardzo ładna, ale nudna. Rzadko się w ogóle rusza Był z zoologa, ale zdrowy jak, nie przymierzając - ryba i żył długo i myślę że szczęśliwie

Raz dałam bojownikom makaron to dumnie pływały z nim w psyku XD samiczka po jednej stronie samiec po drugiej. Potem jak im sie znudziło ( tak sadze ) spuściły go na dno i powoli skubały. Mnie patrzenie na te rybki bardzo sprawiało przyjemność, choć masz rację rzadko się ruszały ;]

jak się przyznam, że trzymam w jednym akwarium dwa skalary, bojownika, welonkę, glonojada, gupiki, neony i molinezje, a grzałkę ustawiłam kompromisowo na 23 stopnie C, to mnie chyba zlinczujecie? A jak powiem, że nikt nikogo nie skubie, to nie uwierzycie?