szczury.org

Moje małe przed chwilą biegały po łóżku wszystko było ok. Ale nie wiem co sie stało jedna z nich zamarła nie ruszała sie nawet nie reagowała na jedzenie zaczęła główką ruszać w prawo i w lewo, druga siedziała za poduszką i nie chciała wyjść. Bardziej sie boje o Tosie bo tak dziwnie to zaczęło wyglądać jak poruszała ta główką w lewo i w prawo (siostra powiedział że to nie pierwszy raz jak tak robi), teraz dalej siedzą za poduchą i nie chcą wyjść. Nie mogły sie niczego przestraszyć bo jest cicho w pokoju. A kalina mój najstarszy szczurek, siedzi cały czas za szafą i tez nie chce wyjść. Do tego dochodzi to że zauważyłam dziś że z boku pojawiło się zgrubienie tam gdzie dostała ostatnio zaszczyk które jest prawie czarne! Może panikuje ale sie strasznie martwię co się z nimi stało? Mieliście podobne przypadki?

Czy Tosia ma czerwone oczka? Jesli tak to taki bujanie sie na boczki jest zupelnie normalne. Czerwonookie tak lapia ostrosc >>KLIK<<

Co do przestraszenia sie. Szczurki sa duzo wrazliwsze od nas i czasem nie wiadomo czego nagle sie bardzo przestrasza.
Co do gulki to zapewne martwica po zastrzyku, obserwuj to miejsce.

Dzięki wielkie to mnie uspokoiłaś, tak Tosia ma czerwone oczka Co do Kaliny to w przyszłym tyg idę z nią do weta z tym krwawiącym oczkiem ostatnia wizyta nie pomogła i tylko nabawiła sie tej martwicy. Mam jeszcze pyt do Ciebie. Moja kalina od czasu jak pojawiły się młode koleżanki, zaczęła nas unikać tak mi się wydaje, lata po podłodze a jak siadam jak zawsze na niej to nawet nie podejdzie sie pobawić, masz na to jakąś rade? Te małe puszczane są na łóżko ale Kalina na nim nie wysiedzi i zawsze ucieka, ale to jest u niej normalne. Siedzi dalej za szafa podeszłam do niej wołam a ona nic

A w jakim jest wieku?
Mozliwe e sie obrazila za pojawienie sie nowych ogonkow. Postaraj sie ja mocno dopieszczac, podsuwac smakolyki zeby nie czula sie odsunieta. (oczywiscie nie twierdze ze jest odsunieta, ale zwierzaki tez potrafia strzelic tgz. focha)
Co do oka, jesli nie ma zadnych innych objawow, to ja bym ja sprobowala wzmocnic ja Scanomune. Sa to kapsulki do dostania u weterynarza. Wiecej info znajdziesz na forum, no i podstawowa rzecz czy masz znajacego sie na gryzoniach weta. Bo to ze ktos zna sie na piskach i kotkach niestety nie oznacza ze na gryzoniach rowniez.

ma już rok. nie ma żadnych innych objawów, ale jednak martwi mnie jej oczko gdyż momentami ma je bardziej przymknięte. a co do weta wydaje mi sie ze jest dobry i w tej dziedzinie, małą Tosie wyleczył, jak miała problemy z oddychaniem. aha i jeszcze ta sprawa z tą martwicą na początku była mała kuleczka a teraz ma mniej więcej wymiar 1cm na 1cm. może troszkę mniej. czy masowanie tego miejsca pomoże a może jakaś maść?

Masowanie tego co ma pod skórą nie pomoże. Może zbiera się tam ropa? Dobry weterynarz będzie umiał sprawdzić czy to ropa i ewentualnie to oczyścić.

Co do martwicy to poczekaj aż odpadnie (nie zrywaj), potem smaruj solcoserylem 2x dziennie (dostępne w aptece) i pilnuj aby szczur nie rozdrapywał ranki, tzn po każdym smarowaniu nosić na rękach aż wyschnie (ranka nie szczurek ). Pilnuj żeby się nie zakaziło.

No i faktycznie odpadło przed chwilą. A ja się nie zabezpieczyłam w żadną maść. Jutro biegnę z samego rana do apteki. Jaką mam kupić tą o nazwie solcoseryl?

jest jeszcze cos takiego jak chitopan łagodzi swedzenie. Bo martwica swedzaca jest, i dosyc nieprzyjemna dla zwierza z tego co wiem. Ale poprawcie jak sie myle

za pomocą solcoserylu (żel a nie maść) udało mi sie wyleczyć potężną martwice (2x1,5 cm -od stawu łokciowego do przeciwleglej łopatki i od ucha prawie do końca żeber) u 2 miesięcznego szczurka. Ja jeszcze dodatkowo (osłonowo) stosowałem amoxiclav, bo martwica była na tyle rozległa, że jak by się zakaziła to bym nie zdążył do weta iść a maści z antybiotykiem powodowały mocniejsze drapanie. Decyzje o stosowaniu antybiotyku powinien podjąć wet.
Pamiętaj o dokladnym myciu rąk przed smarowaniem i pilnowaniu by szczur nie rozdrapywał rany, a prawdopodobnie będzie próbował.