Strona 1 z 1
Beep :((
: pn lut 04, 2008 12:27 pm
autor: violet
Dzisiaj odszedl ode mnie Beep (szczurek z miotu Helmi B)..

(( Znalazlam go w kaciku klatki, jakby spal

Musze przyznac ze nie mam pojecia dlaczego odszedl.. Na nic nie chorowal.. taka przynajmniej byla opinia weta, do ktorego regularnie co miesiac jezdzilismy na opryskanie przeciwko wszolom z cala moja trojka.. Zreszta nic nie wskazywalo.. Jeszcze wczoraj skakal po klatce bawiac sie chusteczkami a dzisiaj rano wcinal z pozostalymi chrupki.. Gdy po sniadaniu weszlam do pokoju zeby dac im marchewki, Beepus juz nie zył

((( Nie dowiem sie pewnie nigdy jak to sie stalo

(( Byl najmlodszym szczurkiem z calej trojki, duzy, silny i zywy.. Moze troche panikarz i niechetny do kontaktow ze mna, ale sprytnie dawal sobie rade nawet z rzadzacym Speedem.. a teraz go nie ma

(( Boli tym bardziej ze stalo sie to tak nieoczekiwanie.. i nie wiem dlaczego ;( Tak wiec zostalismy juz tylko w trojke, Drops i Speed laza po klatce i szukaja kolegi, a ja mam tylko nadzieje ze bedzie mu dobrze tam gdziekolwiek teraz jest
['] dla niego

Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 12:31 pm
autor: Oleczka
Bardzo mi przykro

trzymaj sie

dla anioleczka [*]
Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 12:57 pm
autor: Gosia K
mi również bardzo przykro, współczuje

Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 2:07 pm
autor: Mysiaczek95
[*][*][*] Poszedł do Ogonkowego nieba..
Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 3:06 pm
autor: violet
Ciagle probuje dociec przyczyny smierci Beepka.. Czy mozliwe jest ze czyms sie zakrztusil? Albo najadl tych nieszczesnych chusteczek? Bo to przeciez stalo sie tak nagle.. Maly mial zaledwie 2 latka - nie wygladal i nie zachowywal sie jak szczurek ktoremu doskwiera juz wiek

No i mam wyrzuty sumienia, ze cos mi umknelo.. Ze stalo sie cos pod moja nieobecnosc, ze moze moglam mu pomoc gdybym tam byla

Smutno

Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 6:44 pm
autor: limba
violet to jest czasem chwila. Wylew moze bardzo szybko zabrac szczurka.
Moj ŚP Fryt dzien przed smiercia smigal jak mlody szczurek, wieczorem nastepnego dnia byl juz nieprzytomny i umarl w przeciagu kilkunastu minut. Nawet steryd nie zdazyl zadzialac.
Mozliwe ze sekcja by wyjanila przyczyne naglego odejscia.
Trzymaj sie cieplutko...
Czy nagle, czy po dlugiej chorobie, zawsze strasznie boli i czlowiek nigdy nie jest gotowy...
Dla Beepa [']['][']...
Re: Beep :((
: pn lut 04, 2008 9:36 pm
autor: merch
Bardzo mi przykro
Biedny Beep.....
Re: Beep :((
: pn lut 11, 2008 9:17 pm
autor: casie
Bardzo smutne

['] ['] [']
Re: Beep :((
: wt lut 12, 2008 8:11 pm
autor: Noemi
[*][*][*][*] Dla Beepa...