szczury.org

Witam mam małe pytanko, kiedy moje szczurki były jeszcze małe i młode ich sierść była taka gładziutka i mięciutka jak puszek prawie.

Teraz gdy są prawie dorosłe(sądząc po wymiarach) ich sierść stała się bardziej sztywna i "szorstka" czy to normalny proces dorastania ??

tak, maluchy zawsze mają taki puszek.
zwłaszcza dorosłe samce mają taką twardą szczecinę.

Hehe mam dwa samczyki dzięki za odpowiedź

Może tutaj dorzucę swoje pytanko. Mam dwie dorosłe szczurzyny i jedna ma delikatne, zawsze "uczesane", mięciutkie futerko, a druga - bardziej szorstkie, sztywniejsze, potargane, niezbyt miłe w dotyku(przynajmniej porównując z tą pierwszą). Od czego to zależy? I co mogę zrobić żeby druga szczurcia zaczęła bardziej o siebie dbać?

Dbanie o siebie nie ma tu nic do rzeczy. Ze szczurzym futrem jak z ludzkimi włosami. Jedne szczury mają futro miękkie, inne bardzo sztywne.

Ja zauważyłam różnice jeśli chodzi o "sierść w dotyku" w przypadku różnych odmian kolorystycznych, wieku i oczywiście płci.
Samce mają sierść bardziej szorstką, dłuższą i sztywniejszą.
Husky mają znaczenia na korusiku bardziej sztywne.
Odmiany ciemne, niebieskie i minki mają sierść zwartą i przylegającą delikatnie do ciałka.
Albinosy mają sierść odrobinkę delikatniejszą. Ogólnie odcinki "białe" są delikatniejsze i bardziej puszyste od "czarnych" nawet na "kolorowych szczurach".
Sierść na brzuszku jest delikatniejsza niż na "górze".
Młode szczurki najpierw mają "puszek", później sierść zmienia się w dorosłą, sztywniejszą. Starsze szczury mają sierść rzadszą, mniej przylegającą do ciała.

Nie chce zakładać specjalnie nowego tematu więc zapytam tu:
Co do sierści to są może jakieś preparaty na to, żeby sierść była bardziej "zadbana" ?
Bo taka sucha trzcina nie jest ani przyjemna ani śliczna a boję się, że moje samce niedługo właśnie taką będą miały. Może jakieś elementy w diecie mają na to chociaż mały wpływ?

U szczurków sierść pielęgnujemy poprzez właściwą dietę. Czyli od wewnątrz. Na połysk dobre są pestki np. słonecznika, ale nie za dużo bo są tłuste i szczurek może za bardzo przytyć.

warto też pomyśleć o jakiś witaminkach np dodawanych do poidełka

Moja Bura pomimo swojego sędziwego wieku ma nadal ładne puszyste futerko że aż chce się jej pomiziać.Niewiem czy ma to związek z tym że dawałam jej witaminki dla kotów (takie małe tableteczki o różnych smakach) ?
A samce nie mają takiego złego futra.Co dwa -trzy dni namaczam im futerka wacikiem nasączonym wodą i szczotkuje. ^^ Burej takie zabiegi nie są potrzebne,jest strasznie porządna,nie sika sobie na ogon i sama długo i cierpliwie szczotkuje i liże swoje futerko

Futro wskazuje takze na stan zdrowia zwierzaka. Jak moje samce sa oslabione i zaczyna sie powoli cos dziac ich futro robi sie jakby szorstkie, brudne, zmierzwione i matowe.

Lsniacy, miekki i gladki wlos jest objawem zdrowia.

Czyli Buruś jest zdrowa a Tequila nie wiem bo jest jeszcze młoda i ma takie młodzieńcze gładkie włoski. ^^

A właśnie, co do futerka, ja mam pytanie:
czy sierść, która jest "tłusta" w dotyku (coś jak ludzkie, nie myte długo, przetłuszczone włosy), to zły objaw, czy po prostu niektóre szczury tak mają? Mój Aki ma taką sierść od zawsze i nie wiem dlaczego..

Taka tłusta siersc wystepuje u samcow i jest związana z nadprodukcją hormonów. Moje "przetłuszczajace" sie szczury są na ogol bardziej zadziorne do kolegów

Jak jest u samiczek to nie wiem

Moi panowie mają sierść w okolicy główki suchą ale śliską, mogę powiedzieć że podobną do jedwabiu
W okolicy pupek bardziej szorstką i matową