szczury.org

od 4 dni mam szczurka. zula jest przekochana i w ogole sie mnie nie boi... gdy wkładam rękę do klatki chodzi po niej i ja liże... problem zaczyna się kiedy probuję ją wyciagnąc... od razu zeskakuje i chowa się po kontach... jak ją oswoic żeby się nie bała nie chce jej wyciągac na siłę bo to ją może jeszcze bardziej zrazic... prosze pomóżcie!!!

można oswajac na siłe albo czekac az sama wyjdzie :]
ale wracajac do tematu to bierz ją na smakołyki np. serek i posmaruj sobie nim minimalnie ręke ,ja wyjmowałam swoje szczury na siłe wiec moze poczekaj na odpowiedź kogos bardziej doswiadczonego

również na siłę brałem szczurka ale teraz wiem że wcale tak nie trzeba wystarczy że klatkę dam na ziemię i ściągnę kraty sam po chwili wyjdzie a potem to już nie problem pogłaskać czy podnieść na dłoń czytałem kiedyś że właśnie należy wkładać rękę do klatki i czekać aż szczurek sam wejdzie ale to jest nie raz bardzo długotrwała terapia więc nie polecam sam nie mam cierpliwości :-)

Proponuje sposób z wanną. Wchodzisz w ubraniu, możesz tez przykryć się kocem, do wanny (suchej) ze szczurem. Niektorzy polecają w tym smakołyki. Mogą byc, ale nie dawaj z ręki. Wyrywanie kawałków jedzenia z pyszczka innego szczura to oznaka dominacji. Jeżeli będziesz podawała jedzenie z ręki ogon odbierze to jako sygnał "hej, jestes wazniejszy odemnie weź sobie ten kąsek". Smakołyki możesz jednak pochowac w kocu, albo koło ubrania i leżeć tak z godzinę. Dośc dobry sposób oswajania, mała przyzwyczai się do twojego zapachu i nie będzie się bała wychodzić z klatki.

Ja mam moja szczurzyce ok dwoch miesiecy i prawie zawsze to ona do mnie na rece przychodzi jak tylko otworze klatke i zawolam ja po imieniu....ale jak chce ja wyciagnac z klatki to sie zapiera...^^

Mój mnie się nie boi sam wychodzi z klatki a jak ja go wyciągam to się zapiera...tak jak by rąk się bał tyko poza klatką gdy wyciągnę go już to chowa się raz przy lewym rogu raz przy prawym a raz wogólę boje się że spadnie na ramieniu siedzi ale nie za długo, kiedyś przykryłem go koszulą i głaskałem leżał tak całą godzinę i zasypial teraz jest bardziej ruchliwy woli zwiedzić rękaw od środka....pytanie co jest? Jak go noszę może spaść?

Teraz nie chce do niej wejść Hehe mój już chętnie wychodzi trzeba otworzyć klatkę zostawić go (mój kawałek obwąchał i do domku i tak cały czas aż mu się odechciało wracać) położyć się obwochą na pewno I już załatwione w moim przypadku tak było!