szczury.org

Ty potraktujesz to jako kupno klatki a on jako sprzedaż szczurów

A co mnie ma obchodzić jak on to potraktuje. Dla mnie ważniejszy jest fakt, że nic bym na tym nie straciła i pomogłabym szczurkom. Wzięłabym udział w aukcji, ale co mi po tym jak nie mogę odebrać osobiście. Zalbi masz naprawdę dziwny tok rozumowania. Aż tak się boisz, że jakiś terrarysta mógłby zarobić na Tobie? Rozumiem, że prędzej byś zapłaciła tyle samo za samą klatkę, ale za klatkę ze szczurami nie, bo jest od terrarysty? Więc gdzie tu logika? Chyba ważniejszy jest fakt żeby pomóc szczurkom, a jak jest okazja żeby wylicytować (być może) za nieduże pieniądze i nic na tym nie stracić (oprócz tej Twojej za przeproszeniem pieprzonej dumy, że kupujesz klatkę od terrarysty) to chyba warto spróbować.

a co tu ma duma do rzeczy?


czy Ty na prawde nie rozumiesz, że nie wolno wykupywac zwierząt od takich osób? bo to nie jest ratowanie?



poza tym terrarysta nie zarabia na kupującym a na krzywdzie zwierząt.

Facet wyraźnie chce się tego pozbyć i przypuszczam, że głównie mu zależy na tym żeby się klatka zwróciła. Nie sprzedawałbym z klatką gdyby planował dalsze rozmnażanie. Więc w tym wypadku uważam, że to jest ratowanie, bo można kupić klatkę i oddać szczury do adopcji. Też nie jestem za tym żeby dawać zarabiać terrarystom, ale za klatkę mogłabym mu zapłacić byle żeby te szczury nie trafiły w łapy kolejnego terrarysty. Ale nie róbmy już tu offtopa, bo nas moderatorzy przeczyszczą Widać, że mamy inne spojrzenie na sytuację. A mi naprawdę szkoda tych maluchów

[quote="Paul_Julian"osiągnięta". I ten dopisek pojawia się wraz z pojawieniem aukcji.

To jest aukcja z ceną minimalną. Na dzień dobry widzę , że jest cena minimalna . Tylko nie wiem , czy wynosi ona 5 zł czy 200 zł . Bo jest ukryta.
[/quote]

gdybyś widział ze jest jakaś cena minimalna to po jakiego grzyba licytacja miałaby być od 1zł skoro wtedy ludzie zamiast mieć nadzie ze kupią coś za 2zł (zdarza sie prz braku chętnych) wiedzą że nie mogą licytować tak a prawdę od 1zł bo i tak minimalna jest poewnie wieksza... sprwadz sobie jakąkolwiek aukcję, mge nawet dla ciebie s[pecjalnie wystawić coś z ceną minimalną, i powiedz mi gdzie wydzisz napis ze w tej aukcji jest taka cena... ona jest ale nikt jej nie widzi dopuki jej nie przebije. albo jeśli się jej nie przebije to kiedy przedmiot nie jest sprzedany pisze ze nie jest sprzedany ponieważ nie została osiągnięta cena minimalna..

i sory za offtop ale po prostu nei moge patrzec jak ludzie nie rozumieją tak prostych rzeczy bo i tak wiedża swoje...

Co do Twojego kupowaniana allegro od dawna - ja działm tak od kilku lat i uwierz, albo jestem ślepa albo jakaś nienormalna ale NIGDY nie widziałm zeby w aukcji pisało przed jej zakonczeniem ze jest cena min....

sory za byki ale pisałam szybko.

Zresztą niech mod wyczyści temat z offtopu bo my się i tak nie zrozumiemy jakkolwiek by nie było a to też nie ejst temat na to

jest napis "cena minimalna nie została osiągnięta" ale nie ma ujawionej ten minimalnej kwoty. i widnieje ten napis od początku do zakończenia aukcji. na TEJ aukcji ze szczurami tego nie ma. ja też jestem za spróbowaniem kupna za 1 zł .

wrr ok moj blad.. neich bedzie

a co do kupna za 1zł to tez juz cos napisałam - jest 6 dni a oferta kusząca dla terrarystów lub oinnych ludzi kupujących szcury. dlatego baaardzo watpie ze zejdą za 1zł

poczekamy te 6 dni i zobaczymy.

a może by napisac do faceta i zapytac czy by nie oddał do np dalszej hodowli? wymyslic jakas historyjke o braku kasy czy cos?
tylko musiałby to byc ktos z łodzi bo jak ja np napisze to to się minie z celem..

właśnie nie wiem czy wczoraj to pisałam, czy tylko nad tym myślałam, nie chce mi się sprawdzać. w każdym bądź razie zastanawiałam się czy możnaby mu powiedzieć, że się kupiło węża (znaleźć nazwę jakiegoś większego), terrarium i inne pierdoły, a nie pomyślało się o karmówce. jest się już bez kasy, a ze szczurami zrobiłoby się "pożytek". może udałoby się go namówić żeby je oddał ? terrarysta terrarystę powinien zrozumieć, a on i tak chce się ich pozbyć.
można powiedzieć, że weźmie się same szczury i będą do hodowli karmowej, a klatke facet sobie sprzeda. wkońcu wśród miłośników zwierząt łatwiej pójdzie sama klatka, np dla chomika, niż ze szczurami.

po pierwsze kłamanie mu w oczy jest nie na miejscu, my nie lubimy być okłamywani, prawda?
po drugie skoro najwidoczniej pozbywa sie swojej hodowli i terrarium na jakiejś innej aukcji to znaczy ze kończy z tym i można napisać do niego prośbę, kulturalnie się zapytać czy można wziasc szczurki itp. tej klatki nawet za darmo bym nie brała..wygląda jakby nigdy myta nie była
gdyby znalazł się ktoś z okolic chętny żeby te szczurki u siebie przetrzymać byłoby wspaniale, w innej sytuacji nic zrobić nie możemy

najbardziej mnie przytłacza brak poidełka na tych zdjęciach...i samiec (chyba samiec) w transporterku!

Z tego co widzę, jest już jedna osoba chętna.

Vaco pisze:"Odbiór tylko osobisty" hm..ktoś jest z Łodzi?

syntonia pisze:Chodzi mi o to żeby potraktować tą aukcję jako kupno klatki+szczurki gratis (nikt przecież Ci nie sprzeda klatki za złotówkę) i wylicytować za niewielką cenę. Wtedy można sprzedać klatkę za tą samą cenę tu na forum i cel zostanie osiągnięty, bo zostaną mu odebrane te szczurki praktycznie za darmo. Jak się nie uda to trudno, ale ktoś z Łodzi mógłby przynajmniej spróbować.

zalbi pisze:a może by napisac do faceta i zapytac czy by nie oddał do np dalszej hodowli? wymyslic jakas historyjke o braku kasy czy cos?
tylko musiałby to byc ktos z łodzi bo jak ja np napisze to to się minie z celem..

W razie czego jestem w stanie wziąć je do siebie choćby na DT - jestem z Łodzi i nie ma najmniejszego problemu. Zadzwonię jutro do gościa i wybadam sprawę, ew. spróbuję namówić go, żeby sprzedał mi klatkę ze scurkami poza aukcją.

Może w razie czego, jeśli cena nie będzie zbyt drastyczna, zrobimy małą zrzutę na zakup (i ewentualnie jak coś zostanie - na zapas karmy)? Jeśli (jak ktoś już wcześniej pisał) koleś chce się pozbyć i szczurków, a na innej aukcji wyprzedaje swoje terrarium, to nie będzie to nabijanie kabzy pseudohodowcy, a ratowanie maluchów.

Jestem w stanie zapewnić maluchom DT - chociaż pewnie rodzice znów będą marudzić

jeżeli się uda mogę wziąć do siebie dziewczyny na DT, może da radę na DS.
gorzej jak maluszki będą zaciążone, siedzą wszystkie razem.. no ale damy radę.
trzymam kciuki żeby koleś oddał ogony.