szczury.org

witam
jakoż że na dworze mamy coraz cieplej, planuję mały spacer z moimi maluchami pierwszy raz po dworze. No i właśnie, kupiłam na allegro szelki, niestety mój mały skubaniec od razu z nich wychodzi.
Oczywiście bez smyczy też by sie obeszło jednak jest to bezpieczniejsze gdyż moje dziubasy szybkie są jak strzała. Tak więc, zapytałam o to na innym forum i jedna z osób tam urzędujących poleciła mi szelki (jeśli można to tak nazwać) o jakże pociesznej nazwie Jogging Small. Na allegro niestety ich brak, a w sklepach internetowych kosztują przeważnie ok. 25 zł.
I tu moje pytanie: Czy ktoś takie "szelki" posiadał bądź posiada oraz jak się to cudo sprawuje / sprawowało oraz czy wogóle zdecydowałby się ktoś na to cudo.

Pozdrawiam i przepraszam jeśli już była o tym mowa, tudzież wyszukiwarka nic nie znalazła ( no chyba że pod innym hasłem) .

cyt. ,,Szelki z materiału który nie podrażnia skóry przepuszcza powietrze przez co zwierzak się nie poci. Posiadają regulacje na szyi i zapięcie rzepem na brzuchu przez co można bez najmniejszego problemu je zakładać,ściągać oraz regulować.

Wymiar: 10 do 15 cm szyja , 20 do 26cm za przednimi łapami "

szczerze? cokolwiek szczurowi nie założysz to i tak z tego wyjdzie a watpie aby szczur chciał chodzic w szylkach czy czymś szlko-podobnym,lepiej ubrac jakaś bluze np. z kapturem(ale radze jakaś starszą:P) niz meczyc szczura w szelkach

szpaczek pisze:szczerze? cokolwiek szczurowi nie założysz to i tak z tego wyjdzie a watpie aby szczur chciał chodzic w szylkach czy czymś szlko-podobnym,lepiej ubrac jakaś bluze np. z kapturem(ale radze jakaś starszą:P) niz meczyc szczura w szelkach

Szpaczku, ubrać można choinkę, a nie bluzę.

Z dobrze dopasowanych szelek szczur się nie wyplącze.
Chociaż fakt, że kupne rzadko są dobrze dopasowane, lepiej zrobić samemu.

Nie zalecam prowadzenia szczura na spacer jak psa, ale jako asekuracja, by nie dochodziło do takich sytuacji jak ta: http://szczury.org/viewtopic.php?f=7&t=19822 mogą się bardzo przydać.
Asekuracja nie zaszkodzi, nawet gdy szczur podróżuje na ramieniu, kiedyś opisywała tu dziewczynka sytuację gdy szczur się przestraszył, skoczył i ...tyle go widzieli.


Jeśli chodzi o smycz i szelki to już jest temat temu poświęcony: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=2138
z niezła instrukcją jak zrobić smyczkę samemu. Zapraszam do lektury

Vella: nie wiem czemu sie czepiasz jak wiadomo o co chodzi

szpaczek pisze:Vella: nie wiem czemu sie czepiasz jak wiadomo o co chodzi

Otóż nie wiadomo. Ubrać bluzę? W co ubrać?
Po to właśnie są normy językowe, żeby język uczynić jednoznacznym i zrozumiałym i żeby zawsze było wiadomo o co chodzi. Stojąc na straży tych norm tępię wszelkie błędy na forach dyskusyjnych i Vellę całkowicie popieram.

Sorry, że podnoszę stary temat, ale poczucie misji było silniejsze ode mnie.

A mój Dyzio szelki zjadł

szpaczek pisze:szczerze? cokolwiek szczurowi nie założysz to i tak z tego wyjdzie a watpie aby szczur chciał chodzic w szylkach czy czymś szlko-podobnym,lepiej ubrac jakaś bluze np. z kapturem(ale radze jakaś starszą:P) niz meczyc szczura w szelkach

zgadzam sie, cokolwiek zalozysz to sie wywinie, to taka szczurza natura. Ja osobiscie nie zalozylabym szelek mojej bestyjce, zameczylby sie w tym. Ja chodzilam z moim poprzednim szczuraskiem Hektorkiem wlasnie w bluzie z kieszenia na przedzie i kapturem, siedzial sobie raz tu, raz tu. Na szczescie teraz mam ogrodzony murkiem ogrodek, wpuszcze mojego Glucia na kontrolowany spacer, moze nawet jutro, bo u mnie juz wiosna:) Pozdro

Hm.Moja Bura nosi szelki.Nie namęczyłam się przy nałożeniu sie nie wywinęła
Ale wie że musi to przecierpieć bo inaczej do konca życia bedzie siedziala w klatce bo bez szeleczek ani rusz