Strona 1 z 2

Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 7:00 pm
autor: Nina
Mafia, Mafcik, Mafciątko, Mafszęs. Najukochańsza, najwspanialsza, najważniejsza. Szczur wspaniały, wyjątkowy, niesamowity. Nie miała wad. Nawet zazdrość w jej przypadku była wspaniała.
Jej historia zaczęła się w Sopocie. Jej rodzice zostali znalezieni w kartonowym pudle na trawniku w Sopocie. Przemarznięte, zaniedbane, chore. Gwiazdeczka i Europka były w ciąży. Gwiazdeczka, mama Mafii, urodziła u Kali, następnie młodą mamą i dziećmi zajęła się Ania.
Trafiła do mnie przez przypadek, przez pomyłke. Miała pojechać do mauej_czarnej, Kali pomyliła nasze dziewczynki.
4 dni temu znalazłam u Niej guza. Od razu poszłam do weta, umówiłam sie na wizyte. Wiedziałam, że im szybciej, tym lepiej, że będzie rósł, że uniemożliwi chodzenie, że będzie cierpieć.
Całą noc nie spałam. Calutki dziesiejszy dzień miałam przeczucie, że Ona nie wróci, że to ostatnie chwile z moim skarbem. Ona też czuła, wiedziała. Jak nigdy tuliła sie do Soliśki a po wzięciu na ręce wpadała w panike.
Dlaczego nie posłuchałam siebie? Dlaczego pozwoliłam Jej umrzeć? Mogła jeszcze z nami być, mogła cieszyć się życiem.
Kochanie, słońce moje śpij spokojnie. Gdziekolwiek teraz jesteś, znajdź Heidi, Ona się Tobą zajmie.

Z całego serca dziękuje Kali, za przywiezienie jej i tę wspaniałą pomyłke, która na niespełna 1,5 roku odmieniła moje życie, Ani, za wychowanie tak wspaniałego szczura i Wam wszystkim, za wsparcie i pocieszenie.

To jedno z jej ostatnich zdjęć, taką chce ją zapamiętać:
Obrazek

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 7:20 pm
autor: Babli
Nina tak okropnie mi żal. Brak słów. Miało być Dobrze!!!! :'( :'( :'( :'( :( :( :(
(*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*](*)[*]

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 7:34 pm
autor: Vella
Przykro mi... :(

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 7:40 pm
autor: merch
Nina, zawsze jest mi bardzo przykro jak odchodzi szczurek . Tym razem jest znacznie gorzej , czuje się tak jakbym była przy jej śmierci co gorsza nie mogąc nic zrobić :(....

Na pocieszenie z Twojego opisu wynik, ze małą umarła na skutek znieczulenia, trudno ocenić , czy dawka była źle dobrana , czy malutka miała kłopot z matabolizmem leków , nie cierpiała.
Trzymaj się jakoś Nina.

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 7:46 pm
autor: Nina
Tak strasznie boli. Ta pustka. Jedna wielka pustka i bolące serce gdzieś w tej otchłani.
Tak bardzo Ją kochałam. Ona tak bardzo kochała mnie, ufała mi, a ja Ją zawiodłam.

Nie cierpiała. Wiem to na pewno. Była tak bardzo spokojna. Nie wyglądała jakby sie dusiła, bardziej tak, jakby zapomniała oddychać, jakby bardzo mocno spała.

Nie wiem jak skontaktować się z właścicielami rodzeństwa. Jak przekazać im, aby nie operowali reszty. To już drugi szczur z miotu, umierający w ten sposób. Antek Tweetki był pierwszy. Umarł wkrótce po kastracji.

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 8:22 pm
autor: Magamaga
Nie wiem co mogłabym napisać. Nic nie ukoi bólu, nic nie wypełni pustki - jedno co ważne, to to, że było jej u Ciebie najlepiej jak mogło być.

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 8:52 pm
autor: RattaAna
nie wierzę...
bardzo przykro, Nina :'(
[*] Mafia

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: czw cze 12, 2008 10:27 pm
autor: Oleczka
jeszcze raz bardzo mi przykro :(
tak jak merch napisała równiez czuje sie tak jakbym byla przy jej smierci :(
Dałas jej wspaniałe życie

dla anioleczka [*]

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 8:09 am
autor: Nina
Nadal nie potrafie uwierzyć. Nie potrafie wyobrazić sobie, że nie przybiegnie gdy tylko usłyszy, że Ją wołam, że zaspana biała mordka z pięknymi czarnymi oczami nie wyjrzy z domku czy z sitka gdy wejde do pokoju, że nikt nie będzie mnie trzymał za palce włożone przez pręty z taką miłością w oczach, że nikt nie zwróci na mnie uwagi, gdy dam im chrupki. Była Jedyna i Niepowtarzalna. Tylko ja sie dla Niej liczyłam. Gdy opowiadałam komuś, jak strasznie mnie kocha, wybuchał śmiechem, twierdził, że dorabiam sobie ideologie. Wierzył dopiero gdy zobaczył jak cieszyła się na mój widok, jak lizała mnie po rękach, twarzy, jak właziła do rękawa, za dekolt, jak przybiegała na każde zawołanie.
Wczoraj była tak spokojna. Leżała bez ruchu prawie nie oddychając. Miała martwe oczy. Ale ruszała wąsami słysząc mój głos, tak jak jeszcze w lecznicy. Gdy mnie zobaczyła, próbowała wstać, chciała wejść mi na ręce, tak jak zawsze. W domu cieszyłam się, że coraz lepiej chodzi. Po godzinie położyła się, myślałam, że sie zmęczyła, że chce odpocząć. Ale oddychała coraz dziwniej, raz szybko, raz wolno.
Umarła na moich rękach. Byłyśmy przy Niej do ostatniej sekundy, próbując oddychać za Nią, mając głupią nadzieje, że załapie, że zacznie oddychać. Ja i moja wspaniała mum. Obie tak bardzo Ją kochałyśmy, kochamy.
Ona Była, Jest i Będzie, najwspanialszą przyjaciółką, moim Słoneczkiem.

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 9:33 am
autor: limba
Potwornie przykro... :'(


Mafia [']['][']...

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 9:54 am
autor: lavena
Strasznie mi przykro [']
Trzymaj sie Nina...

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 11:30 am
autor: maua_czarna
Nie wiem, co powiedziec...naprawde...
Trzymaj sie, Kochana
Wiem, jaka Mafcik byla wspaniala [*]

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 11:32 am
autor: Nina
maua_czarna, dostałaś moje pw?

Dziękuje

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 2:42 pm
autor: yss
przykro, ninoczka.
najukochańszy szczur - to zawsze jest niesprawiedliwe. nie będzie już drugiego takiego....

bardzo pozdrawiam. trzymaj się.

Re: Mafia 15.12.2006r - 12.06.2008r

: pt cze 13, 2008 2:49 pm
autor: Telimenka
Nie moge uwierzyc.....Nina strasznie mi przykro...boze..
Jedyny plus, jesli mozna o takich mowic to ze nie cierpiala..

[']['][']dla Mafii
Trzymaj sie jakos Kochana