szczury.org

od 12 czerwca mam szczurkę która nazywa się Tosia.
Krótko ją mam więc nie mogę jeszcze tak na dobrą sprawę powiedzieć coś o niej. Na razie jest sama ale mam zamiar dokupić jej kumpelkę ale chyba prędzej przygarnę z forum jak będzie coś blisko mnie. Tu fotencja. :

Wczoraj dała mi popalić.
Zaczęłam ją oswajać i jak wsadziłam ją pod bluzę. No to był już 3 dzień oswajania. I w pewnym momencie zawiała mi pod łóżko. Ja już panika, co teraz i położyłam tą bluzę na ziemi żeby zabarykadować jedną dziurę a przy drugiej stałam ja i ja wołałam. Nagle znikła mi z oczu. Ja już myślałam że weszła mi za szafę taką wielką. I zaczęłam odsuwać szafkę obok łóżka. Przeszkadzała mi bluza więc ją podniosłam i co się okazało... Tosia się tam schowała.
Będę tutaj dawała fotki i dzieje życia mojej szczurki.

Przepiękna Tośka.

witaj
Najwyraźniej oswajanie przynosi efekty szczurasy uwielbiają szmatki, ta była w pobliżu gdy była potrzebna i pachniała Tobą oby tak dalej

hah.. no wiem. a teraz dałam jej jeszcze moją starą skarpetkę (czystą oczywiście) Najpierw ją miętoliłam z pół dnia żeby mną pachniała. i Jak się przestraszy do się do niej chowa.

Sliczna szczurcia!!
A co do kolezanki, zawsze mozna znalezc transport z innego miasta

Śliczna Tylko towarzystwa brak

Jeju, jaka piękna kruszynka Słodziaczek
Moja Hanna też jest taka malutka. Jak się czegoś przestraszy, to chowa mi się pod bluzką i tylko nosek wystawia, żeby widzieć, co się dzieje

Och dzisiaj mnie zadziwiła.
Siedziała sobie w klatce.I coś mi tam spadło i ona się wystraszyła i do tej skarpetki ( jeszcze sie jakoś trzyma ) i do tej skarpetki sie schowała. I widziałam ze była strasznie wystraszona. I ja zaczęłam śpiewać ta piosenkę "Brzydcy" i wyszła z tej skarpetki i patrzyła się na mnie, Ja ciągle śpiewałam. I po chwili zasnęła. Szook.
Hah. mam taki śliczny głos że usypiam. ( lol )
___________________
No właśnie mam w planach przygarnąć jakąś kumpelkę dla Tosieńki.

własnie. transport nie jest straszny - wiem coś o tym =)

a koleżanke jej spraw póki jest jeszcze mała - mniejsze prawdopodobieństwo na problemy podczas łączenia, bo takie maluchy zwykle chcą się tylko bawić.


Pozdrawiam =)


edit: a może tutaj?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=19958
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=20014


blisko..
a ja tez jestem ze sląska.. to będę szukać Ci ogonka =D

Dziękuję ci Zalbi.
A u Tosieńki dobrze.
Ostatnio zauważyłam że to co ja uważałam ze Tośka chce mnie ugryźć to są zaczepki do zabawy. Mi sie ciągle wydawało ze ona chce mnie pożreć w całości xD . A ona po prostu chce się bawić. ;]
Fotki będą za niedługo .;]

Wysłałam Ci kilka linków do tematu w "Zwierzakach"