Strona 1 z 1

[Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: sob cze 21, 2008 12:38 pm
autor: Denae
Czy orientujecie się może czy jest jakiś sprawdzony wet w Malborku?
Moi chłopcy od mają plamy od porfiryny od czasu do czasu przy noskach. Dostają vibovit, ale chciałabym udać się z nimi na konsultację z lekarzem. Wszelkie info dotyczące malborskich lekarzy mile widziane :-)

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: sob cze 21, 2008 2:49 pm
autor: Layla
Tak, w Malborku jest sprawdzony wet.
Sylwestrowicz Tadeusz, Wyszyński Michał Lecznica dla zwierząt
Adres
al. Armii Krajowej 107, 82-200 Malbork, pow. malborski, woj. pomorskie


Obaj są ok, ale Sylwestrowicz lepszy :)

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: wt wrz 23, 2008 2:56 pm
autor: ninaczika
odkopie bo korzystałam kiedyś z wetów w tym mieście, wiec polecani wyżej są wg mnie bardzo nastawieni na kasę, poza tym oczywiscie wypsikali mi szczura frontlinem, nie znam w malborku zadnego szczególnie szczurzego weta, wszystkich najlepiej pilnować i z własną lista leków chodzić. wet przy rodła nie był najgorszy.

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: wt wrz 23, 2008 6:14 pm
autor: sachma
a kiedy to bylo, to "kiedys"?

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: śr wrz 24, 2008 8:21 am
autor: ninaczika
osobiście korzystałam jakieś cztery lata temu,trzy lata temu- około, nie pamietam bo po tych wizytach omijałam szerokim łukiem, potem tylko wiem co mówiła moja mama, jeśli ma to jakieś znaczenie dla tematu..chodziła do tych własnie weterynarzy z psem, ceny były naprawde wysokie a jak zmieniła weterynarza to powiedział otwarcie ze te zabiegi to było tylko wyciaganie kasy, i jedyne co mozna zrobić to psa podtrzymywać lekami przeciwbólowymi, zył ponad rok, a weterynarze o których mówiłam chcieli nas jeszcze naciagnąc na usuwanie kamienia nazębnego, u psa który był już naprawde stary i sami nie rokowali mu nadziei. dlatego mam taki a nie inny stosunek do nich, co do szczura, to tak jak mówie wypsikali frontlinem, nie wyleczyli strupów,szczura nie dostała nic na świerzb. jako ludzie- mili oczywiście ale co do leczenia mam wątpliwości. tyle sachma, jeśli masz inne zdanie to napisz.

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: czw wrz 25, 2008 4:15 pm
autor: sachma
Ja znam relacje z tego roku - widać musiało się bardzo poprawić, bo koleżanka nie możne powiedzieć o nich złego słowa.

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: śr lis 17, 2010 10:47 am
autor: Vena
Odświeżam temat.

Rozmawiałam wczoraj z "moją" panią weterynarz na temat kastracji szczurka - samczyka. Moja wetka powiedziała że mi tego zabiegu nie przeprowadzi, bo nie dysponuje "wziewną" narkozą. I nie ma takiej narkozy nikt w Elblągu. Poleciła mi za to lecznicę w Malborku, podobno tamtejsza wetka ma lub miała hodowlę szczurków, a lecznica dysponuje wziewką. Tylko nie mogła sobie przypomnieć jak ta osoba się nazywa. Wiecie może o kogo/lub jaką lecznicę chodzi?

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: pt lis 18, 2011 4:01 pm
autor: olus_165
Ja chodzę z moimi ogonami do p. Sylwestrowicza i Wyszyńskiego już od dobrych dwóch lat i słowa złego na tych lekarzy nie powiem, o mojego Lucjusza walczyli do samego końca (a wcześniej uratowali jego nogę przed amputacją). Nastawienie tylko na kasę? Absolutnie nie. Za wizytę płacę od 5 do 10 zł (w zależności od leków), za rentgen też aż tak drogo nie było, a czasem zdarza się, że nic nie wezmą. Żadnego przedłużania czy sztucznych kontroli za kasę.

Re: [Malbork]Czy jest jakiś dobry wet?

: pt lis 18, 2011 4:44 pm
autor: smeg
Vena pisze:Odświeżam temat.

Rozmawiałam wczoraj z "moją" panią weterynarz na temat kastracji szczurka - samczyka. Moja wetka powiedziała że mi tego zabiegu nie przeprowadzi, bo nie dysponuje "wziewną" narkozą. I nie ma takiej narkozy nikt w Elblągu. Poleciła mi za to lecznicę w Malborku, podobno tamtejsza wetka ma lub miała hodowlę szczurków, a lecznica dysponuje wziewką. Tylko nie mogła sobie przypomnieć jak ta osoba się nazywa. Wiecie może o kogo/lub jaką lecznicę chodzi?
Vena, zapytaj nezu z drugiego forum. Ona jest z Malborka i ostatnio Cola specjalnie przywoziła do niej swoją szczurzycę na operację usunięcia gałki ocznej, bo nikt z wetów w Olsztynie nie chciał się jej podjąć. W Malborku, w lecznicy, z usług której korzysta nezu, operacja się udała :)