szczury.org

Jak dzisiaj zobaczylam Helenke to az mnie zatkalo, jej oko zrobilo sie strasznie duze wylupiaste i szare, takie metne... obawiam sie ze to moze byc guz jakis, bo ma tez problemy z chwytaniem jedzenia twardego w zabki, teraz tylko gerberki je i inne papki, bylam z tym u weterynarza, miala przerosniete zeby wiec zostaly obciete, to bylo tydzien temu, a jej nadal nie przeszlo. Wet mowil ze jezeli nie przejdzie to prawdopodobnie jest to guz przysadki.
Myslicie ze to oko to jest jakas oddzielna sprawa czy moze byc to ze soba powiazane? Jutro pojade znowu z Helenka do weta, ale niestety nie mam dobrego przeczucia, strasznie schudla i ma problemy z wyczyszczeniem siersci, jest cala brudna ;(

Ciężko stwierdzić tak o sobie, nie wiem czy dobrze kojarze, ale chyba przy wylewie może dojść do uszkodzenia oka. Może jakieś prześwietlenie by pomogło? Wiedziałabyś na czym stoicie.

Nie wiem co prawda co to może być,ale powiem ci,że jak szczur zaniedbuje higienę, to jest już kiepsko Więc może spróbuj iść do innego weta?

Ausaya czy wiadomo co z okiem Helenki bylo?

Nie, nie bylam u weta zeby bidulki juz nie stresowac, wiedzialam ze to juz jej ostatnie dni wiec chcialam zeby sobie w spokoju odeszla, wizyta przedluzylaby jej zycie moze o pare dni (albo ewentualnie skrocic) a wiem jak strasznie stresowaly ja podroze, wolalam jej tego oszczedzic.

Jak nie zapomne to zapytam kiedys weta przy okazji jakiejs wizyty o ile bez ogladania bedzie mogl stwierdzic co to bylo za cholerstwo