szczury.org

Witajcie. Niedawno bylam z moja szczurka u weta, bo jedzenie sprawialo jej problem i stala sie osowiala .Okazalo sie ze zebiska byly za dlugie i Tequila miala zapalenie drog oddechowych (czy jakos tak, chodzilo w kazdym razie o to ze miala nosek czerwony, lecialo cos z niego- moze porfiryna?). Wet dal jej antybiotyk, ktory trzeba bylo dodawac do picia i przycial jej zeby. Po tygodniu szczur czul sie i zachowywal jak nowo narodzony Jednak teraz pojawil sie problem - Tequila nie moze jesc miekkich potraw (jablka, sera, rodzynek, niczego co miekkie), poza tym z nosa leci jej cuś czerwonego (mysle ze to ta oslawiona juz porfiryna), najgorsze jest jednak to, ze moj szczur stal sie osowialy i chodzi jakby byl pijany, przewraca sie czesto, nie skacze i nie wspina sie nigdzie. Tequlia ma 2lata i 1 miesiac. Czy to mozliwe zeby po tak krotkim czasie po odstawieniu leku (dawalam go tak dlugo jak wet kazal, minely 2 tygodnie) ciur znow zapadl na jakies zapalenie? Nie siedzi na przeciagu, nie ma za goraco, nie wiem o co chodzi. Pomozcie!! Czy to starosc czy choroba??

Nie przesadzajmy z ta staroscia

Ja bym obstawiala jakas neurologie: wylew, zapalenie mozgu, guz w mozgu. Koniecznie udaj sie z nia do lekarza, i to szybciutko. Im szybsza diagnoza, tym wieksza szansa ze uda sie pomoc.

Wg podanych objawów, ja tez obstawiam wylew.

A jesli to wylew to jakie sa szanse na powrot do sprawnosci? Myslicie ze bedzie z nia bardzo zle? Jutro ide do weta z samego rana....

Nie chcę Cię martwić, ale moja Szczurcia nie przetrwała z takimi objawami. Była w podobnym wieku co Twoja. Walczyłam 3 tygodnie, ale się nie udało. Autopsja wykazała krwiaka w tyłomózgowiu.
Jednak każdy przypadek jest inny, jeśli wylew jest nieduży, to krwiak może się wchłonąć. Ja bym mimo wszystko spróbowała ją leczyć tak jak po wylewie, a dopiero w przypadku braku poprawy szukać innych przyczyn. W każdym razie wet powinien ją zobaczyć i to szybko.
Życzę, żebyście miały więcej szczęścia niż ja i mój ogonek.

Jak tam Tequila? Byłyście u weta? Wiadomo już coś?
Trzymam kciuki za małą.

Witajcie, No wiec, wczoraj rano pobiegłam do weta. Opowiedzialam mu co i jak, stwierdzil , ze nie wie do konca co to moze byc i najbardziej go niepokoi to przewracanie sie. Przepisal antybiotyk, mam go dawac przez nastepny tydzien, przenika on do plynu mozgowego. Lekarz powiedzial, zebym przyszla za tydzien na kontrole bo sam jest ciekaw cóż jej dolega. Jesli przejdzie, to bedzie swietnie, ale jak dalej ten stan sie bedzie utrzymywal, to moze to oznaczac zapalenie opon mozgowych ;/ jesli nie przejdzie, to mam udac sie do specjalisty od gryzoni, na szczescie jest on ok 40 km stad, wiec w razie czego moge tam sie dostac, mam jednak nadzieje ze nie bedzie to koniecznie. Poza tym kupilam witamine C w kroplach dla dzieci, mam ja podawac Tequili 2x dziennie, po kropelce. Zobaczymy, co dalej. Dzieki za troske :*

Myślę, że Teq powinna też dostawać jakieś probiotyki, żeby antybiotyk nie zniszczył jej przewodu pokarmowego. Jeśli by nie chciała ich pić, to nawet podawać przy użyciu strzykawki lub zakraplacza. Jogurt też dobrze robi.
W jakiej formie jest antybiotyk i jak zwierzaczek go przyjmuje?
Pisz o wszystkim, będę z zainteresowaniem śledzić ten wątek.
Czochranka dla małej pacjentki )

Antybiotyk dodaje do wody. Szczurek pije to bo zgodnie z zaleceniem lekarza daje jej narazie sama sucha karme, zeby pila jak najwiecej. Witaminke tez chetnie zlizuje, widac ze jej posmakowalo wydaje mi sie, ze juz cos zaczyna dzialac ale 2 dni to chyba za wczesnie na obiektywna ocene efektow

Ja jakos nie jestem przekonana do podawania antybiotykow w wodzie. Dawka powinna byc podana na raz, przynajmniej tak zawsze ja bylam informowana, i tak mnie w technikum uczono.

Do leczenia przy ciezkim stanie nalezy powinno sie takze wprowadzic steryd.

szczurolap - jak tam Tequila? Jest poprawa?

Witajcie jestem naprawdę mile zaskoczona po prawie 4 dniach podawania antybiotyku jest znaczna poprawa Tequila bez problemu wypija lek, wieczorami daje jej także jogurty. OD dwóch dni sie nie przewraca, czasem zdarzy jej sie zachwiać ale jest niesamowity postęp wczoraj tez zaczęła wsakiwać na niewielkie wysokości, z powrotem biega, choć widać ze nie jest tak sprawna jak kiedyś. w każdym razie, jest naprawdę dużo, dużo lepiej we wtorek lub środę idziemy do weta na kontrole

pozdrawiam

No to trzymamy kciuki ,oby bylo jak najlepiej !!!!

Super! Tak trzymać!