Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
joa789
Posty: 11
Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:50 pm

Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: joa789 »

Witam!

Mój szczurek - Białasek - ma 2 lata, 0,60kg, nie był kastrowany, mieszka z drugim szczurkiem, bratem - Czarnulkiem (Czarny rządzi i dominuje). Białasek lubi jeść, ale przeważnie je szybko, w stresie, żeby Czarny mu nie zabrał.

Bialasek od 3 dni ma problem z oddychaniem. Oddycha szybko, jest wolniejszy, mruży oczka. Pije "z palca", trochę je, ale nie dużo. Dodatkowo wydala jasną, raczej twardą kulkę wielkości kupy. Kulka jasno-żólta, która "pachnie" jakby moczem. Niestety nie zauważyłam skąd ta kulka wychodzi... Normalnej kupy nie widać. Wczoraj byliśmy u weterynarza. Dostał 2 zastrzyki i zastrzyki będą przez najbliższe kilka dni. Białasek w gabinecie znowu zrobił tę jasną kulkę. Pan Dr podejrzewa, że jest to problem z układem pokarmowym / przejedzenie się. Dr mówił, żeby izolować i obserwować. Z obserwacji wynika, że znowu była jasna kulka, a z oddechem NIE pogarsza się, i nie polepsza się na razie.

Co może dolgać mojemu szczurkowi? Czy można wykluczyć zapalenie płuc lub mykoplazmozę, skoro drugi szczurek - Czarnulek, jest ruchliwy, je, pije normalnie itd. ?
(Dodam, że ich wspólny domek od zawsze miał w środku dużo czerwonych kropeczek - myślę, że to od kichania czasem, rzadko raczej. A u Czarnego kiedyś też zauważyłam ok 2 razy taką jasną kulkę, ale o wiele, wieele MNIEJSZĄ, i którą sam sobie wyjął z peniska, podczas swojej codziennej higieny. Dawno to było.)

Co to może być?
Proszę o odpowiedź i z góry za nią dziękuję!
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: limba »

joa
Czy bylas u weterynarza znajacego sie na gryzoniach?
Co do tej jasnej kulki. Od jakiego czasu szczur ma problemy z jedzeniem? Czy je karme sucha czy tylko mokra?
Czy szczur byl osluchiwany w celu wykluczenia zapalenia dróg oddechowych? Czy miał badany brzuszek?
Szczury trawia bardzo szybko, mi osobiscie troche to przejedzenie nie pasuje.
To ze drugi szczurek czuje sie swietnie nie daje gwarancji ze chory nie cierpi np na zapalenie pluc, zapalenie mozgu, czy inna chorobe, bez dokladnego badani. Moim zdaniem szczur powinien zostac zbadany bardziej kompleksowo. Przyspieszony oddech moze zdecydowanie wplywac na apetyt, do tego nie musi to byc zapalenie drog oddechowych, Dusznosci wystepuja takze np przy chorobach serca.
Jesli nie bylas u lekarza znajacego sie na gryzoniach to zajrzyj do dzialu weterynarzy. Skad jestes?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
joa789
Posty: 11
Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:50 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: joa789 »

Jestem z Suwałk. Tu jest problem z leczeniem szczurka, a nawet psa czasem! Był kontakt z weterynarzem, który odmówił, ponieważ "poniżej psa nie schodzi". Dzwoniłam do drugiego, który pełni nocne dyżury i też odmówił. Dopiero trzeci zgodził się nas przyjąć w niedzielę - specjalnie przyjechał!

Trochę powiedział nam coś o mykoplazmozie, bo myślałam, że może to jest - on powiedział, że nie, bo wtedy więcej szczurków choruje, że to zaraźliwe bardzo.
Podotykał Białaska, po brzuszku też, wyczuł guzki, które pojawiły się już dawno na boku.. (ale nie powiększają się) i dał 2 zastrzyki. Zważył, ale NIE osłuchiwał go.

Dziś też byliśmy - był zastrzyk i stwierdziliśmy, że następne dawki będziemy podawali doustnie, ale problem, bo - dziś Białasek nie chce jakoś pić i jeść od tej wizyty u weterynarza.
Problemy z jedzeniem (i oddychaniem) są od ok 3 dni. Ostatnio jadł tylko mokrą, bo chyba nie ma siły gryźć suchej... ale trochę chodzi i podrapie się czasem - rzadko. Próbuję go podgrzać trochę, pomasować, bo zimny ma ogonek, uszka i łapki.

Mam dylemat - jadę jutro do Białegostoku na studia - nie wiem czy zabierać szczurasy ze sobą i tam iść do jeszcze jakiegoś dobrego weterynarza - bo jadę pociągiem (2,5 godz.) a w Białym mogłabym poruszać się tylko autobusem lub taksówką, dla nich to stres... Plan był taki, że szczurki miały dojechać do mnie do Białego samochodem, ale to byłoby dopiero w niedzielę!!! 5 dni!!! Co robić? Proszę o radę! Jutro rano wyjazd, a ja w panice...
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: S. »

Zabierz go ze sobą i jak najszybciej zawieź go do dobrego weterynarza.
Korzeniak
Posty: 3
Rejestracja: pn sty 01, 2007 7:29 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: Korzeniak »

Joa, nie traktuj mojej wypowiedzi jak diagnozy. Nie czuje się kompetentny, piszę po prostu dlatego, że niedawno miałem przejścia ze szczurem, które zaczęły się podobnie.

Ta kulka to prawdopodobnie czop spermy. Zapach moczu dlatego, że zanim "wyjdzie" na zewnątrz, znajduje pod napletkiem.
Takie coś może wskazywać na to, że szczur ma problem z higieną, nie jest w stanie się dobrze wyczyścić. Piszesz, że mniej je, pije "z palca". Czy ma problem z piciem z poidła?
Może to być spowodowane stanem zapalnym gdzieś w okolicy języka, może w gardle u nasady, może tuż za ząbkami. W takim wypadku, ruch języka może być utrudniony i bolesny - dlatego szczur mniej/wolniej je(zwłaszcza suchy pokarm), nie pije z poidełka. Gdy czyści futerko, może to wyglądać, jakby "udawał" - nie wysuwa języka, nie ziewa po szczurzemu. Nie jest też w stanie zachować odpowiedniej higieny - po prostu ma problem z wysunięciem języka z pyszczka, może to być dla niego bolesne.

Czy szczur dostaje antybiotyk w zastrzyku? Jeżeli nadal nie ma poprawy, a jest wręcz gorzej (osłabienie, niska temperatura), trzeba robić coś dalej, może zmienić antybiotyk (to musisz naprawdę skonsultować z kimś, kto zna się na rzeczy). Poproś weterynarza, aby zajrzał szczurowi do gardła. W moim przypadku to było prawie niemożliwe, szczurek na to nie pozwalał. Dobrze by było wziąć wymaz z gardła, zrobić posiew i antybiogram oraz obmacać cały pyszczek, pilnować, czy nie rośnie ropień.
Tak czy tak, nie można czekać, jeżeli mimo leczenia stan się pogarsza. Zapalenie w okolicach jamy ustnej u szczura niekoniecznie jest "lekką" chorobą, jak w przypadku człowieka. Do tego coś może być w płucach - piszesz o szybkim oddechu.

Musisz codziennie szczurzego penisa oczyszczać, skoro sam tego nie potrafi zrobić, zbyt długo zalegający czop mógłby spowodować zakażenie. Dbaj o to, aby szczur jadł i pił, jeżeli nie może jeść suchego pokarmu, podawaj wysokokaloryczny pokarm płynny - ja podawałem nutridrink i mleko dla małych kociąt, gerbery, gotowane kasze, namoczone płatki owsiane. Nie zostawiaj szczura samego, może sobie nie poradzić. Pilnuj temperatury, w przypadku mojego szczura znacznie wychłodzenie było kwestią kilkudziesięciu minut. Jeżeli nie masz w okolicy specjalisty, spróbuj skonsultować się z kimś telefonicznie, pójdziesz do weterynarza z "gotowymi" zaleceniami co do leczenia.

Życzę zdrowia, działaj szybko, natychmiast.
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: lxxx »

Joa, to ja jeszcze od siebie dorzucę, choć może niekoniecznie to optymistyczne będzie.
Taką słonecznie żółtą substancję kilkakrotnie widziałam u swojej szczurki (samiczki), ba nawet mieliśmy okazję pokazać ją weterynarzowi, bo zdarzyło się to również w czasie wizyty u niego. Wet myślał i myślał, dzwonił nawet do innego weta coby się skonsultować i ostatecznie po zebraniu wywiadu i obmacaniu szczurka stanęło na problemie z układem pokarmowym. Przepisano jakieś lekarstwo na usprawnienie trawienia i odesłano nas do domu. W zasadzie szczurowi na visus nic nie dolegało. Tylko ja, znając ją, wiedziałam, że nie zachowuje się normalnie (szuka ciepła, izoluje się od stada, chodzi troszkę inaczej). Przez moment było podejrzenie, że przegrzyzła maść kortykoidową i mogła sie nią przytruć, ale nie potrafiłam tego udowodnić, bo na tubce było tylko jedno dziabnięcie a maści jakby nie ubyło.
Co było dalej? Cóż, szczurka okazała się mieć prawdopodobnie chłoniaka i nie dało się jej uratować. Dostawała jedynie beta glucan, który ewidentnie wg mnie przedłużył jej życie. Tylko czy potrzebnie to do dziś nie wiem.
To tyle o mojej, natomiast dla Ciebie mam propozycję: we czwartek z Suwałk jedzie samochodem, powiedzmy znajomy. Może Ci przywieżć szczurka do Białegostoku, o ile ktoś by go tam sprawnie i na czas dostarczył (godziny raczej popłudniowe). A tu odebrał oczywiście. (telefon na pw jeśli się zdecydujesz)
Ale gdzie go zaprowadzić w Białymstoku do weta, to naprawdę nie wiem (moja szczurka odwiedziła wtedy z pięciu co najmniej i zatrzymaliśmy się w końcu w gabinecie u dr Lenkiewicz na Piasta)
joa789
Posty: 11
Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:50 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: joa789 »

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Piszę na szybko, bo spieszę się... ech
Wielkie dzięki za propozycję przywiezienia ogonków! ale od dziś rano jestem już ze swoimi szczurasami w Białymstoku Wybieram się ok 16 do lecznicy na ul. Piastowskiej.. Dam znać później!
joa789
Posty: 11
Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:50 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: joa789 »

Ostatecznie trafiłam do lecznicy na Wesołej, bo nie chcialam czekać do jutra i dobrze się stało. Trafiliśmy na sympatyczną, młodą Panią Doktor. Powiedziała to samo, co poprzedni Pan Dr - że Białasek, no nie wygląda najlepiej i jest duży. Osłuchała Białaska, podotykała, zrobiła 3 zastrzyki - nie bylo w tym antybiotyku, ale m.in. środek moczopędny. Pani Dr zrobiła nawet USG Białaskowi! Diagnoza - kardiomiopatia rozstrzeniowa. Białasek jest duży i miękki, bo ma "wodobrzusze" (?)
(po USG Pani Dr powiedziała, że szczurek ma trochę mniej tego płynu w brzuchu, niż się spodziewała), dalej ten sam szybki oddech i problemy z serduszkiem...
Ogólnie to nic dobrego, niedobrze...
Dziś zaczął robić siczku. Jasnej kulki już dawno nie było. Je i pije bardzo mało - próbowalam na siłę wsadzić mu jedzenie do pyszczka, ale przeważnie wypluwa, albo odwraca się, więc nie chcę go stresować za bardzo. Rano maluteńko polizał otręby z miodem. Polizal "z palca" trochę zupy grochowej... przed chwilą, jak dałam mu, to sam wziął w łapki kawałek szynki i jadł! - ale tyle, co główka od szpilki... Na cały dziś dzień zjadł może pól łyżeczki herbatniej jedzenia w ogóle! Daję mu vibovit, ale właśnie przeważnie nie chce pić... Jak go karmić....
Troszeczkę chodzi, raz na dzień może podrapie się i poczyści...
Jutro po południu idziemy znowu pokazać się na Wesołej.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: limba »

Co do karmienia to cieka sprawa. Podtykac pod nosek nawet zakazane smakolyki (miekkie) i jesli chce jesc to niech to je.
Proponuje takze sprobowac Nutri Drinka (do dostania w aptece) oraz pasty Nutrical czy Nutri-stat (kocie). Jesli to nie pomoze to pozostaje karmienie na sile :(
Jak wyglada nawodnienei szczurka? Czy Pani doktor sprawdzila. Mozlie ze trzeba podawac takze podskornie zastrzyki nawadniajace.
Kciuki trzymam mocno...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: S. »

joa, na innym szczurzym forum jest przepis na dokarmianie szczura niejadka.
W skrócie:
1. przygotuj płynne jedzenie np. nutridrinka, 2 ml w strzykawce bez igły;
2. unieruchom szczurka; w zależności od charakteru: albo postaw go na swoich kolanach pupą do siebie, tak aby nie mógł się cofnąć, albo owiń go w ręcznik
3. daj mu 0,1 ml pokarmu do pyszczka i puść na chwilę, żeby przełknął;
UWAGA: karmienie na siłę, tylko kiedy szczurek ma głowę w poziomie - naturalnej pozycji, bo może się zachłysnąć i szczurek może mieć zachłystowe zapalenie płuc;
4. po chwili powtórz czynności z punktu 2 i 3, aż zje około 2 ml płynnego pokarmu.
Jak masz trudności z wykonaniem powyższego lub inne pytania to napisz do mnie na PW.
Powodzenia.
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: Izabela »

Wetka zrobiła usg jamy brzusznej czy klatki piersiowej? Kardiomiopatię stwierdziła na podstawie obrazu serca czy dlatego, że zbiera się płyn?
Dała jakiś lek nasercowy do codziennego podawania? Coś na ułatwienie oddychania?
joa789
Posty: 11
Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:50 pm

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: joa789 »

To bylo usg brzucha, a choroba stwierdzona po ogólnym spojrzeniu osluchaniu...

Białasek rano próbował pić vibovit, ale liznął ze dwa razy i kładł ryjek na łyżeczkę. Karmiłam go dziś Nutri Drinkiem strzykawką na siłę 1 ml.

Dziś ok godz 14 (kilka min po 14 chyba!) Białasek nagle zaczął więcej chodzić, trochę ciągając nóżki, dalej osłabiony. Chciał wejść na ramię lub zejść na podlogę... i zaczął gorzej oddychać niż dotychczas - głośniej i szybciej... Położony na łóżku, każdą nóżkę miał w inną stronę, taki bezwładny. Umarł. O godz 14:10 już nie żył.

Czuję się strasznie okropnie. Bardzo źle. 3 lata temu mój pies chorował bardzo podobnie do Białaska i został uspany - do dziś ciężko całą historię wspominam. Dziś dalej nie wiem czy lepiej byłoby uspać czy czekać i próbować ratować... Białasek - miał dobre życie, opiekę, jedzenie, nikt go nie bił, nie gryzł, miał towarzysza Czarnulka, ktory czasem stresował go przy jedzeniu, ale często iskał Białaska i spali razem itd... Najgorszy był ostatni tydzień i tuż przed końcem koniec... Teraz długo będzie smutno i będę tęskniła, a Czarnulek będzie mi przypominał...
Tu teraz wszystkiego NIE DA SIĘ napisać.

Szczerze napiszcie mi co myślicie - dobrze, że próbowaliśmy go leczyć? czy uspać?
Uśpiony pies - smutno i źle.... Szczurek umarł sam - też smutno i źle...
Co robić w takich sytuacjach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: Babli »

:( [*] Dobrze zrobiłaś. Starałaś się mu pomóc.. Trzymaj się dzielnie
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: Izabela »

Bardzo mi przykro :'( Cóż można powiedzieć więcej w takich chwilach, kiedy żadne słowa tak naprawdę nie są w stanie pomóc... Trzymaj sie dzielnie :przytul:

Zawsze trzeba próbować leczyć, tylko nie zawsze to się udaje...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szybki oddech i dziwna wydalana "kulka".

Post autor: limba »

Strasznie mi przykro.
Nigdy nie jest zle jesli chcesz zwierzeciu pomoc. Umarl za to w domu, wsrod swoich zapachow.
Dalas mu dobry , kochajacy dom a czegoz taki maly stworek moze chciec wiecej. Czasem mimo najszczerszych checi nie da sie im pomoc. :( Trzymaj sie..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”