Mam od tygodnia szczura, który ma prawdopodobnie trochę ponad miesiąc. Tydzień to bardzo mało, więc znakomicie zdaję sobie sprawę, że potrzeba jeszcze trochę czasu, aby w pełni się oswoił. Na razie biega sobie po klatce, a jak otwieram klapkę to na nią wchodzi i obwąchuje moje ręce, a potem wraca do klatki z powrotem. Czasami brałam go na siłę, jednakże staram się tak nie robić, bo wtedy przede mną ucieka, a wolę, żeby zaczął wychodzić z własnej woli.
Mam jednak pytanie: Gdy wkładam mu rękę do klatki to on zaczyna lekko podgryzać mi palce. Zdarzyło się może ze dwa razy, że ugryzł mocniej (ale nie do krwi), ale wnioskuję, że po prostu nie chciał się dać wziąć na ręce. Nie wiem jednak jak się zachować, kiedy szczurek mnie podgryza: Mam trzymać rękę nadal i poczekać, aż się przekona, że to nie jest ona jedzenia, czy po prostu nie dawać się ugryźć cofając ją?
Bardzo proszę o porady
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)