szczury.org

Wiem,że jest dużo podobnych tematów,ale nie mogę znależć odpowiedzi na moje pytania.

1.Moja Kora od niedawna zrobiła się taka lekko nerwowa,a nawet nie wiem czy nie agresywna.biega po klatce.Jak zaczyna się ruszać to ma tyle energii.Nie wiem co jej się stało.

2.Mój drugi problem to to ,że nie można wkładać do jej klatki rąk.Probowałam wkładać rękę pionowo,poziomo i nic.Gryzie mnie i to tak mocno.Lecz kiedy ją wypuszczam to daje się głaskać i jest ok.


3.Kiedy wypuszczałam ją w salonie to wchodziła pod kanapę i nie chciała wyjść.Teraz muszą ją wypuszczać w swoim pokoju,bo nie ma u mnie gdzie się wcisnąć.Ale siedziała pod kanapą 4,5 godz.

Proszę o pomoc i pozdrawiamy(ja i Kora)!!!

paulina now pisze:
3.Kiedy wypuszczałam ją w salonie to wchodziła pod kanapę i nie chciała wyjść.Teraz muszą ją wypuszczać w swoim pokoju,bo nie ma u mnie gdzie się wcisnąć.Ale siedziała pod kanapą 4,5 godz.

Ja zaczne od końca . A więc ja miałem taki sam problem i zrozumiałem (z "mała" pomocą forumowiczów) że to z powodu tego że jest tam ciemno i cicho

paulina now pisze:1.Moja Kora od niedawna zrobiła się taka lekko nerwowa,a nawet nie wiem czy nie agresywna.biega po klatce.Jak zaczyna się ruszać to ma tyle energii.Nie wiem co jej się stało.

Moja Buźka też tak ma to może z powodu wieku

co do 2 podpunktu to nie wiem ale mam nadzieje że tymi 2 pomogłem
Filip

2.Chciałam napisać,że moja korcia robi to bo ma ruje

A jak przykładam rękę do klatki to też gryzie

jak myslicie czy wypuścić ją do salonu i zobaczyć czy nie wejdzie pod kanapę...to naprawdę UTRUDNIA MI żYCIE .nigdy jej nie wypuszcze gdy np. będę odrabiac w salonie lekcje bo wejdzie pod kanapę.

Zanim wpuścisz szczurki do pokoju, musisz pokój przygotować. Zabezpieczyć kable, zatkać dziury, itp.
Jeżeli najpierw wypuścisz szczurka, a potem będziesz go oswajać, to zawsze będzie uciekać pod kanapę, za szafę itp. Oswajamy szczurki również po to aby przychodziły do nas na cmokanie. Nie musimy wtedy odsuwać szaf, lub czekać aż szczurek zgłodnieje i sam wyjdzie do nas.