szczury.org

Tak sie wszyscy chwala swoimi szczurasami to ja tez moge, a co
Wiec oto zdjecia moich pyszczkow:
Jadzia w ciazy (jak ja kupowalam to nie miala takiego brzucha):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df8 ... 28513.html

Kolejne zdjecie udalo mi sie zrobic w trakcie porodu (pewnie niektorzy mnie za to zjada, ale nie moglam sie powstrzymac zeby nie uwiecznic nowego zycia ), akurat gniazdo zostawila otwarte, potem oczywiscie sie cala zakopala. Ale mialam niezlego stracha jak moja szczura zaczela sie dziwnie zachowywac i klasc jak "glizda na mrozie". Na szczescie wszystkosie dobrze skonczylo
Oto Jadźka z rozowymi kluchami
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/896 ... 94c8c.html

Hmmm... gdzies misie zapodzialy fotki wedrujacych maluchow (jeszcze slepe wtedy byly) ale jak znajde to je wrzuce w kazdym razie w wieku okolo 2 tygodni pozwolily sie juz wyciagac z klatki, ale nie bylyzbyt chetne do pozowania co pokazuje kolejne zdjecie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ea ... 7f8fb.html
jest na nim Stefan, ktory oczywiscie odwrocil sie tylem do aparatu. No coz... zmuszac nie bede
Gromadka powoli mi sie kurczy ale udalo mi sie zrobic zdjecie calej 11 (tak, 11, bo jeden sie zdazyl w gniezdzie schowac, wtedy sie wystraszylam ze gdzies mi moze wypadl albo cos, na szczescie wystawil po chwili swoj ciekawski nosek). http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/243 ... bf1eb.html
Nigdy nie bylam dobra w pisaniu dlugich postow wiec damjeszcze pare zdjec i koniec

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af1 ... f330f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e27 ... 3fd2a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/750 ... 95ad8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/296 ... 62413.html ciekawska morda
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/966 ... 0e7c2.html Jadzka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/758 ... 8f1ac.html

coś okropnego! nie chcą mi się linki otwierać (mam dwie przeglądarki i obie durne-wrrrrr)i w końcu nie wiem, ile tych stworków u Ciebie zostało... na szczęście otworzyły mi się trzy: Jadzin brzuszek, poród ( niessamowite ) no i Stefan! z urody Jadźki i Stefana wynika, że... strasznie dużo tracę (ale ja dam radę tej przeglądarze!)
nie wiem ile ich jest (to przez Twoje lenistwo w pisaniu ), ani jak wyglądają, ale koniecznie wygłaskaj je od ciotki odmiennej

A mnie sie udalo otworzyc:) Super, jaka Jadzia byla ciezaroweczka Jesli sie nie myle, to ma takie umaszczenie jak nasza Lolka
A maluszki przeslodkie, wymiziaj koniecznie

P.S. Jesli to co widzialam na zdjeciu to wata, to wyjmij czym predzej. Ktorys szczurek moze sobie np zaplatac noge i jesli nie zauwazysz,a bedzie tak dlugo w tej wacie zaplatany, to moze przestac doplywac krew do konczyny. Mozesz dac zamiast waty kawalki szmatek, jakas stara pocieta koszulke itp:)

odmienna pisze:
nie wiem ile ich jest (to przez Twoje lenistwo w pisaniu ), ani jak wyglądają

No tak, jestem trochu leniwa docelowo u mnie zostaja 3 maluchy + mamusia, postaram sie jutro wrzucic fotki kazdego z osobna, chociaz z Jadzka to bedzie problem bo nie zdazyla sie oswoic (zaledwie poltora tygodnia po tym jak sie u nas zjawila urodzila mlode), ale jakos to bedzie.
W tej chwili maluchow mam 8, dwa samczyki i 6 samiczek, ale dwie samiczki i samiec zostaja u mnie (tymczasowo takze drugi z chlopakow, kolega nie potrafi sie zdecydowac, wiec jak tak dalej pojdzie to zostanie na stale-tym lepiej dla Stefka chociaz i tak planowalam w przyszlosci dobrac mu kolege-rudaski mi sie podobaja ). A jak wygladaja to wszystko bedzie widac jutro na zdjeciach
No i oczywiscie wymiziam te lobuzy wszystkie, co do jednego

maua_czarna nie wiedzialam ze moga sie w wate zaplatac, kurcze dobrze nic sie zadnemu nie stalo, musze ja wyciagnac, dzieki za rade

Kurcze, to forum mi juz duuuuuzo pomoglo i ulatwilo.....

Ha! Po dlugiej pracy i naklaniania miziakow do wspolpracy udalo mi sie zrobic im osobne zdjecia! Na niektorych z nich widac moja coreczke, ktora postanowila mi pomoc i robila za modelke (pozwolila szczuraskom swobodnie przemieszczac sie na jej ramionach a nawet glowie:)) uczy sie mala...
Pierwszy w kolejce jest Stefan, oczywiscie jedna z jego ulubionych pozycji musiala zostac uwieczniona na zdjeciu (chodzi o pozycje "podziwiajcie moje tyly").
Link do galerii Stefka :
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552292.html

Teraz bedzie moje kochane najmniejsze miziadełko, Milka, najmniejsza panienka z calego miotu. Oczywiscie ona zostanie z nami, a jakze! Jak tylko zaczela wylazic z gniazda to wiedzialam ze ona z nami zostanie. Mimo swoich niepozornych rozmiarow prawdziwa z niej terrorystka! Potrafi nawet Jadzie od jedzonka odgonic Galeria Milki:
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552290.html

Nooo teraz moj najwiekszy pieszczoch, a raczej pieszczocha. Kulka... kurcze, z nia to byly jaja, doslownie, bo myslalam ze ona to facet, i nawet przenioslam ja z reszta chlopakow do klatki, na szczescie w pore sie zorientowalam ze to jednak panienka i nie zdazyla nic "nabroic". Przynajmniej taka mam nadzieje.... Uwielbia siedziec w kieszeni mojej bluzy
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552287.html

Teraz beda dwie kapturkowe panny, ktorymi jest zainteresowana pewna pani imieniem Dorota ta z "irokezem" to prawdziwy lobuziak, ciagle chce wedrowac do chlopakow...
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552286.html

No i kolejne panny czekajace na adopcje, nie wyobrazam sobie zeby je rozdzielic, jesli je bede miala oddac to tylko razem, bardzo sie zżyly ze soba
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552277.html

Ostatniz chlopakow, mial isc do mojego kolegi ale jednak zostaje z nami z czego Stefan sie niezmiernie cieszy pozostaje teraz tylko kwestia jego imienia, ale nie mam kompletnie pomyslu... musze poszperac na forum
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552276.html

WIec zostala jeszcze Jadzia... ktora oczywiscie jeszcze sie nie oswoila, wiec nie wyciagnelamjejz klatki. Ale sa juz postepy bo jak wloze reke do klatki tosie na nia juz nie rzuca. Potrzebuje jeszcze troche cierpliwosci a na pewno wkrotce bedzie hasac po pokoju W trakcie robienia zdjec malenstwa lazily obok mojej reki, przeciskaly sie jedna obok drugiej, jedna nawet wlazla na moj telefon... gnieniegdzie zreszta widac jakies wasy albo kawalek ogona. Nie ma to jak mlodziez
http://kocha123.fotosik.pl/albumy/552283.html

No i ostatnia uwaga na koniec: na jednym ze zdjec widac moja niepoprawna kotke, Zuzie, ktora zawsze czaila sie w poblizu, wypatrywala tylko tymi swoimi slepiami kiedy ktores z maluchow mi upadnie czy cos. Jej ulubionym zajeciem jest sterczenie przed klatka i wpatrywanie sie w moje kochane ogonki. Ale wystarczy, ze rusze reka albo powierce sie na lozku to zaraz ucieka.

No proszę kogo ja widze Mamunia mojego Mello i jego rodzeństwo I pomyśleć, że jeszcze niedawno był taką maleńką różową kluseczką A teraz takie wielkie słodkie diablisko z niego wyrosło A te ADHD zostało mu do dzisiaj nie usiedzi w miejscu ani minuty Buźka :*