szczury.org

Niedawno, w zasadzie jakąś godzinę temu, zauważyłam, że moja Elizka (pół roku) bardzo dziwnie się zachowuje. Jakby coś ją bolało, drażniło? Hmm, nie wiem jak to określić w sumie. W klatce, jak się podejdzie bliżej, to ona przychodzi po czym nagle zaczyna się jakoś dziwnie przekręcać, wykręcać, przeciągać.. przy tym wyciąga całą klatkę piersiową tak, że widać wszystkie żebra. Jak się odejdzie od klatki, to dalej to robi ale już np w innym miejscu. Widać przy tym, jak wyciąga tylne nogi i odgina sobie biodra.. Wygląda to tak, że od klatki piersiowej do tylnych łap wszystko leży jakby bokiem, a przód normalnie.. Kurcze, nawet nie wiem jak to opisać. Może uda mi się filmik nagrać. Pod nic mi to nie podchodzi. Zaraz skojarzył mi się jakiś niedowład, ale poza klatką (właśnie biega sobie) jest wszystko okej. Wszystko jej działa tak jak powinno i zachowuje się całkiem normalnie. Jak się tak wyciągnie, to jest dłuższa przynajmniej o pół szczura i chudsza też o pół szczura.. Wygląda wtedy tak jak człowiek z mega wciągniętym brzuchem. Myślałam też o jakimś bólu brzucha, albo czymś podobnym. No pojęcia nie mam, ale jeszcze czegoś takiego nie widziałam u szczura. A na forum też nic takiego nie widzę. Mam jeszcze jeden pomysł, czy przypadkiem ona w ten sposób nie ujawnia swojej rujki np.. no ale nigdy wczesniej tak nie robila, a az tak sie wyginac to chyba lekka przesada. Wlasnie prawie weszla mi na glowe, wiec to juz tym bardziej dla mnie zagadka, o co jej chodzi, skoro biegając wszystko jest ok. Chociaż teraz przed chwilą widziałam, jak się tak wyciągnęła na podłodze.. Ma ktoś jakiś pomysł?

edit.
Pobiegała trochę, no i poza klatką zaczęło się to samo. Z przerwami na eksplorowanie wszystkiego itp.
http://img113.imageshack.us/my.php?imag ... ze1hp3.jpg
http://img113.imageshack.us/my.php?imag ... ze2fs8.jpg

Tak to wygląda. Zaznaczam jeszcze, że nie spadła z wysokosci ani nic takiego. Po prostu nagle zaczęła tak robić, nie wiadomo skąd.

moje szczury tak robią, gdy czują obcego szczura.
w ten sposób chłopcy się wyciągają i trą sobą o pręty i pięterka, zaznaczając swoim zapachem teren. poza klatką już tak nie robią.

może ona też tak robi? może poczuła jakiś obcy zapach?

tylko to mi do głowy przyszło, bo u moich kawalerów to wygląda identycznie.

Też miałam taki pomysl, ze moze ona zaznacza swoj zapach w ten sposob.. ale ona nawet tak leży.. I wygina się jak człowiek guma. Teraz właśnie biega i nie robi tak na razie. Zachowuje sie cały normalnie i nie wygląda na osowiałą, wręcz przeciwnie. Wieczorem postaram się dodac filmik.