szczury.org

Półtora miesiąca temu kupiłam szczurka, aktualnie ma około 3 miesięcy. Bardzo szybko się do mnie przyzwyczaił. Jest to mój trzeci szczurek, jednak dzieje się z nim coś dziwnego. Dopiero poza kupie zobaczyłam, że ma krzywe ząbki lecz byłam z nim u weterynarza i pan doktor obciął mu je. Mały zaczął jeść, oczywiście wszystko było w porządku. Bawił się ze mną jadł z ręki juz prawie reagował jak sie go wołało po imieniu.
Wszystko było w porządku do dzisiaj...
Wieczorkiem dostał jeść jak zawsze, w nocy mnie nie było w domu, to był pierwszy taki raz gdy nie spał ze mną. Jak dziś rano wróciła zobaczyłam coś strasznego... Mały ma cały łepek spuchnięty, w koło oczu i noska ma strupki, jego ząbki wyglądają jak by je sobie wyłamał. Najgorsze jest to, ze prawie na całej klatce jest jego krew.
Nie wiem co robić... jestem przerażona, a dziś nie przyjmuję żaden weterynarz w moim mieście.
Czym to może być spowodowane? Bo czuję się temu strasznie winna, że nie byłam z nim tej nocy...

Nie czuj się winna - podaj szczurkowi jakiś środek przeciwbólowy, gdzieś na forum są dawki odpowiednie dla szczurków, może przemyj mu szałwią pyszczek?

EDIT:

paracetamol – działa przeciwbólowo i przeciwgorączkowo; można kupić preparaty dla dorosłych (np. APAP, Codipar, Efferalgan, Panadol, Paracetamol) lub smakowy syrop dla dzieci; dawkowanie: 10-30 mg/ kg co 4 godziny, doustnie,

http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... ol#p264052

Nigdy nie miałam takiego przypadku, możliwe, że mały tak zareagował na petardy i brak ciebie...Zdaje się, że jutro niektórzy weterynarze są czynni. Jak się zachowuje teraz? Ma te zęby czy nie? Są jakieś rany otwarte?

Jego ząbki są wykrzywione lub wyłamane lecz nie do końca.
Tez myślałam, że to od petard. Aktualnie śpi ale wygląda to źle gdyż zawsze się ożywiał gdy podchodziłam do klatki a teraz leży i ledwo co oczka otwiera. Mam wrażenie, że strasznie cierpi a ja nic chyba zrobić nie mogę... teraz nie chce nic jeść. Co do ran to tylko widać strupki w koło oczu no i krew na pyszczku...

Dobrze by było żebyś dała mu w jakimś jego smakołyku środek przeciwbólowy - w przeliczeniu wg podanej wyżej normy. A nuż coś zje - biedactwo...
Szkoda, że to w taki dzień nastąpiło - akurat weci nie przyjmują.

Może go coś bardzo boli i zrobił to z bólu? Słuchaj, jeśli chcesz, zadzwoń do wrocławkiego weterynarza dr. Piaseckiego. Jego numer to 600-158-822, chociaż to służbowa komórka i nie wiem czy odbierze. Ale warto spróbować. To bardzo dobry weterynarz, powiedz że poleciła ci go dziewczyna od szczurka, który niedawno miał usuwane oczko z powodu odnawiającego się guza na powiece. Może da ci jakąś radę przez telefon...

Przeciwbólowo można podać ibuprofen dla dzieci w syropie.
Jak wyglądają ząbki, jakiej są długości i czy są ostre?
Jeżeli ktoś może przytrzymać Ci szczurka, to możesz spróbować przyciąć dolne ząbki na długości 5 do 7 mm cążkami do paznokci. Uważaj żeby nie skaleczyć szczurka. (Chyba, że weterynarz poleci Tobie coś innego).

Czy szczurek mógł utknąć w klatce łepkiem? Jakie są odstępy pomiędzy prętami w klatce? Czy objawy mogą sugerować, że w panice wsadził gdzieś łepek (np. pomiędzy pręty uciekając z klatki) , a później szarpał łepkiem i pomagał sobie łapkami żeby ten łepek wyswobodzić?

nie wiem, czy da radę dać ibuprofen tak małemu szczurowi :/ przecież to są bardzo małe dawki nawet dla dorosłego szczura, co dopiero mówić o 3-miesięcznym.

I jak się ma mały?

Oh jest już bardzo dobrze ;]
Moje Maleństwo czuje się świetnie, ma duży apetyt i bardzo chętnie się bawi ;]

Niedługo idę do weterynarza by obciął mu znów ząbki tym razem ze znieczuleniem by mała się nie ruszał.

Aktualnie poszukuję koleżanki lub koleżanek dla Mojej dziewczynki^^

Znieczulenie obciąża organizm szczurka.
Jakie to będzie znieczulenie miejscowe? Bo narkoza, to według mnie przesada.

Według mnie lepiej zmienić weterynarza, niż znieczulać szczurka do podcięcia ząbków.
Może lepiej go trzymajcie, żeby się nie wiercił. Dwie osoby: jedna trzyma, a druga tnie.

RedLady sedacja szczurka do przycinania ząbków świadczy chyba raczej o nieumiejętności obejscia się z małym zwierzaczkiem? do jakiego gabinetu w Nałęczowie chodzisz?

_runa_ pisze:RedLady sedacja szczurka do przycinania ząbków świadczy chyba raczej o nieumiejętności obejscia się z małym zwierzaczkiem? do jakiego gabinetu w Nałęczowie chodzisz?

Po raz pierwszy gdy mała miała obcinane ząbki okazało się, że weterynarz źle to zrobił i dlatego szczurka tak dziwnie sie zachowywała bo ją bolało.
Gdy poszłam do następnego weterynarza powiedział, że samo obcinanie ją bardzo bolało... i, że strasznie sie przy tym męczyła. Znieczulenie prawdopodobnie było by pomocne by prawidłowo obciąć ząbki.
Obaj weterynarze przyjmują na Sienkiewicza.