szczury.org

Moja mama powiedziała ,że może będę mogła dokupić towarzysza dla Kory.Moja mama ma kilka pytań,znaczy ja mam,a mama mówi ,że z tych powodów nie będzie 2 szczura,ale może...

1.Kora ma 0,5roku.Jest dość przyjazna,lecz czasami ma swoje humorki.Czy mogę ją połączyć z np. miesięcznym szczurkiem?

2.Czy nie będzie problemów np. bicie się o jedzenie.I czy lepiej ,żeby każda miała 1 miskę dla siebie czy ,żeby jadły z jednej?

3.Czy nie będzie więcej kup,bałaganu itp.?

4.Czy nie będzie problemów z wypuszczaniem i wyjazdami.

To wszystko.Przepraszam jeśli odpowiedzi na moje pytania były w innych postach,ale nic na ten temat nie znalazłam.Proszę o szybką odpowiedź .TO PILNE!!

1. oczywiscie, ze sie da, jesli odpowiednio polaczysz
2. przy odpowiednim laczeniu bojki nie beda zdarzaly sie zbyt czesto, niemniej jednak i tak dziewczyny od czasu do czasu beda sie tluc - chociazby przy ustalaniu dominacji. nie jest to jednak grozne
3. wiecej kup na pewno bedzie, chyba nie masz nadziei, ze druga szczurzyca nie bedzie wydalac? a balagan jeden moze zrobic taki sam jak i dwa.
4. a tego punktu niestety nie rozumiem... dwa wypuszcza sie tak samo jak jednego...

W kazdym razie szczurki razem na pewno beda duzo szczesliwsze niz szczur samotny.

paulina now pisze:1.Kora ma 0,5roku.Jest dość przyjazna,lecz czasami ma swoje humorki.Czy mogę ją połączyć z np. miesięcznym szczurkiem?

2.Czy nie będzie problemów np. bicie się o jedzenie.I czy lepiej ,żeby każda miała 1 miskę dla siebie czy ,żeby jadły z jednej?

3.Czy nie będzie więcej kup,bałaganu itp.?

4.Czy nie będzie problemów z wypuszczaniem i wyjazdami.

1.Sądzę ,że przy odpowiednim łączeniu ,na pewno.
2.Czasami się mogą pokłócić - jak każdy - ale to nic groźnego, a właściwie to normalność.
3.Kup na pewno, bo jak to sobie wyobrażasz? Jeden szczur - 50 bobków dziennie, dwa szczury - 50 bobków dziennie? Na pewno więcej będzie, bałagan jeżeli chodzi to zależy co by miały bałaganić ,ale aż takiej różnicy nie ma..
4.Z wypuszczaniem? A jakie mają być problemy? Puszczasz dwa i pilnujesz, rozdwoić się nie da, ale i bez tego jest ok. A wyjazdy... Tego nie rozumiem. Chodzi ci ,że one zostają w domu, a ty jedziesz i ktoś się nimi opiekuje? Z tym to sądzę nie ma żadnego problemu.. A jak jedziesz z nimi w transporterku, to co to za różnica. Wieziesz je w jednym i nic nie ma tu do wyjaśniania. Po prostu nic sobie nie robią i tyle.

Jeszcze coś?

Dzięki

Ostatni punkt: Moja mama twierdzi ,że z 2 szczurami będzie problem.Np. czyszczę klatkę 1 pobiegł tam,drugi tam ,trzeba po niego iść po drugiego też...

Mi się nasuwa tylko jedna uwaga - miesięczny szczur powinien być jeszcze przy matce, pięć tygodni to optymalna data, chociaż jak wiadomo - im dłużej, tym lepiej. Oczywiście samczyki odłączymy trochę wcześniej niż samiczki, z wiadmomych względów.

paulina now pisze: Moja mama twierdzi ,że z 2 szczurami będzie problem.Np. czyszczę klatkę 1 pobiegł tam,drugi tam ,trzeba po niego iść po drugiego też...

Na czas sprzątania klatki można zamknąć szczury w transporterze. I po kłopocie.

ja musiałam zacząć zamykac moje, bo mi przeszkadzały w sprzątaniu. wyrywały mi gąbkę na przykład.

chciałabym dodać, że dwa szczury zostawione na czas wyjazdu pod czyjąś opieką są mniej problemowe, bo mają nawzajem swoje towarzystwo i nie nudzą się. samotny szczur, którego ktoś tylko dokarmia przez np 10 dni może wręcz zachorować z samotności i depresji. dla szczura 10 dni to dużo więcej niż dla człowieka, szczury żyją "szybciej". to samo zresztą tyczy się samotnych szczurzych nocy.

ps: jeszcze raz przeczytałam obiekcje mamy... ma chyba mylne pojęcie o szczurach. szczury się z reguły nie "rozbiegają". chomiki tak robią. jeden chomik potrafi biec w kilka stron naraz i rzuca się głową naprzód z biurka. normalny, oswojony szczur ostrożnie zwiedza nowe otoczenie i wcale się nie chowa, a jak się nawet zapuści pod łóżko to zaraz spod niego wyjdzie. ogląda wszystko i zwiedza i nie "rozbiega się" bardziej niż np kot. ważne jest, żeby nie wypuszczać na pokój zbyt młodych szczurów, których jeszcze do końca nie oswoiliśmy, bo to małe wariaty są. ale dorosły szczur po prostu chodzi sobie, ogląda nowości i bawi się. nie spyla panicznie, żeby się zaszyć. przychodzi na głaskanie, albo tylko wskakuje na kolana i zeskakuje.... chętnie bawi się z opiekunem... nie ma tu zbytnio opcji "rozbiegania się" i konieczności ścigania szczurów po zakamarkach...

Moja mama zaczyna się łamać!Powiedziała,że przemyśli sprawę

2 szczura kupię od hodowcy.Podacie mi adresy stron hodowców?Mieszkam pod Warszawą.

zapraszam do działu hodowli rasowych:

http://szczury.org/viewforum.php?f=152
ale szczur rasowy to spory jak na tak małe zwierzątko koszt nie wiadomo, czy mama się zgodzi.

a w dziale "zwierzaki" są wpadkowe szczurki do przygarnięcia. przejrzyj wątki o miotach.

polecam ten miocik, tylko trzeba szybko zaklepywać:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=21231&start=15

ja tylko tak co do wyjazdów:

kiedys nie wiedzialam, że szczur jest stadny. wyjechałam na tydzien, szczur zmarkotniał, ciagle leżał w tym samym miejscu, malo co jadl, prawie nie pił. wychudł. czekał.

wróciłam, przywitał sie i odszedł.


a co do bałaganu: ja ma pięc szczurów i szczerze nie widze róznicy między dwoma a pięcioma.. a jest weselej =)

Moja mama zgodzi się na szczura rasowego.Woli takiego niż ze sklepu zoologicznego.O ile wo gule się zgodzi...Myśli...

Niestety będę musiała zostawić Korę samą na 9 dni ,gdyż wyjeżdżam w góry do Austrii.2 szczura kupię kiedy wrócę.Nie mam ochoty zostawiać na 9 dni 2 szczurów ,które znają się 2 dni.

paulina: słusznie.
musisz przejrzeć planowane mioty rasowe i zaklepywać, bo po urodzeniu małych jest już za późno, jest lista chętnych i zapasowa lista chętnych....... najlepiej zrób to przed wyjazdem. albo rozważ bidę wpadkową - będzie tak samo kochana, tyle, że może być "nieudana" genetycznie i np bardziej chorowita. ale nie jest to reguła.

A kto będzie się opiekować ogonkiem, jak wyjedziesz? Nie powinien zostawać całkowicie sam...

Jeśli chciałabyś szczurka rasowego, to lepiej zapisuj się na miot jak najszybciej. Prawdopodobnie i tak będziesz musiała czekać kilka miesięcy, aż maluchy się urodzą i ukończą przynajmniej 30 dni.

Mama na pewno odrzuca opcje adopcji "bidy" z wpadki?

2 szczury nie sprawiają więcej kłopotów niż 1 . Jeśli będziesz je poprawnie łączyć (sposoby łączenia są opisane na forum), to po ustaleniu hierarchii stworzą zgrane stadko . Od czasu do czasu mogą się pobić, ale zazwyczaj nie jest to w żaden sposób groźne . Co do sprzątania: klatkę i tak trzeba sprzątać regularnie, więc to nie powinno być problemem . Szczury nie powinny robić zbyt dużego bałaganu, czy czegoś zniszczyć, o ile będziesz ich pilnować na wybiegu (np. nie zostawisz ich samych na dłuższy okres czasu w pokoju).

A jeśli dobrze je oswoisz, nie będą uciekać, a wręcz przeciwnie - będą biec Ci na przywitanie, pchać się na ręce, itp. Jeśli adoptujesz szczurka z forum lub kupisz z hodowli, prawdopodobnie już od samego początku będą pięknie zsocjalizowane

Moja mama nie zgadza się na szczurka z forum.Chciała ze sklepu,ale opowiadałam jej o szczurasach ze zoologicznych i pozwoliła rasowego .Niestety muszę zostawić szczurka samego .Co kilka dni przyjdzie znajoma,wymieni jedzenie,ściółkę...Moja mama mówi ,że jeśli wo gule sie zgodzi to pojedziemy po feriach na zakupy dla szczura i po szczura.

I mam pytanko:czy zawsze tak jest ,że w zimę szczury nie chcą ,aż tak wychodzić,pobiegać?

paulina now pisze:Niestety muszę zostawić szczurka samego .Co kilka dni przyjdzie znajoma,wymieni jedzenie,ściółkę

I mam pytanko:czy zawsze tak jest ,że w zimę szczury nie chcą ,aż tak wychodzić,pobiegać?

Co kilka dni? Szczur (y!) musi mieć wymieniany pokarm najlepiej codziennie i musi mieć stały kontakt z człowiekiem, a nie taki : pon., czw., nie. ... Ściółka to tam kilka dni to nic się nie stanie, ale co z bieganiem? Musi być przecież wypuszczany codziennie na około (minimum) 2-3 godziny.
Szczur może zdziczeć jak będzie tyle sam i nie wypuszczany, nawet jeśli ma kolegę/koleżankę.

To nie prawda, a przynajmniej u mnie cały czas chętnie wyłażą ,ale nie widziałam ich w lecie, ale nie sądzę, żeby to miało jakieś znaczenie..

Dlaczego mama nie chce szczura z forum? To nic strasznego, a na pewno są tu szczury zdrowsze od tych ze sklepu, ale nie zawsze choć przeważnie. Z rasiakiem to nie będzie tak hop siup, musisz go już zarezerwować i czekać na miot, ale nikt ci nie odda ogona, samego i na takie samotne pobyty w domu jeśli wyjeżdżasz ,a ktoś ma przychodzić co kilka dni..