Strona 1 z 5
					
				[WYJAZDY] czy szczurek mnie nie zapomni? tęsknota itp
				: ndz maja 09, 2004 6:04 pm
				autor: Klaudia1988
				Moj szczurek jest u mnie juz 2 tygodnie. W lipcu wyjezdzam na oboz (wiec odpada mozliwosc wziecia go ze soba) na 2 tygodnie. Gdy ja bede na obozie to ona bedzie u kolezanki. Bedzie mial zapewniona dobra opieke bo kolezanka strasznie lubi szczurki. Bedzie mu u niej dobrze nawet za dobrze. Tylko sie boje ze jak ja wroce to on mnie juz nie bedzie pamietal, ze bedzie wolal zostac z nia. Bo w koncu ona bedzie przez cale 2 tygodnie z nim. Ona bedzie sie z nim bawic i to ja bedzie lizal po rekach i wogole. Wiec wlasnie tego dotyczy moj problem. Czy zostawic go kolezance (opieka az za bardzo) czy rodzicom (jedzenie i picie gwarantowane, tylko ze o wiele mniej zabaw). Prosze pomozcie mi, bo ja go niechce stracic i naprawde niewiem co robic  
 
 
Wiem ze juz duzo bylo tamtow o wakacjach, ale jeszcze nikt nie napisal o takich samych rzeczach jak ja, albo cos przoczylam  
 
 
Z gory dzieki  

 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 8:21 pm
				autor: Pidgin
				Ja bym zostawił szczurka u koleżanki, z kilku powodów. Po pierwsze będzie mu tam na pewno lepiej skoro będzie mógł się bawić itp. bo jak wiadomo szczurkom trzeba czegoś więcej niż tylko picia i jedzenia  

 . Poza tym szczurek nie zdziczeje, będzie miał kontakt z człowiekiem, który bierze go na ręce  i głaszcze. Myślę, że szczurek szybko się przestawi "z koleżanki" na Ciebie. 
Za dużego doświadczenie w tych sprawach nie mam, ale wydaje mi się, że tak będzie najlepiej  

 .
 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 8:52 pm
				autor: krwiopij
				na pierwszym miejscu postawilabym dobro szczurka - czyli do kolezanki z nim, bo tam procz jedzenia i czystej klatki bedzie mial kontakt z czlowiekiem, czas na bieganie i towarzystwo do zabawy... na pewno bedzie mu tam lepiej... rozumiem twoje obawy, ze moze potem wolec kolezanke od ciebie, ale sadze, ze szczurek szybko zapomni o niej i cale uczucie przeleje na ciebie... 

 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 9:02 pm
				autor: Gosik
				Zgadzam się w pełni z dziewczynami :!:  Jak straci kontakt z ludźmi(zabawy, pieszczoty itp)w tak młodym wieku, to rzeczywiście może zdziczeć.A chyba lepiej ewentualnie jeszcze raz przyzwyczajać szczurka do siebie,niż od nowa w ogóle oswajać z ludźmi :!: Przemyśl to  

 Poza tym,jeśli Twój szczurasek w młodości będzie miał styczność nie tylko z Tobą, to może później nie będzie sie bał obcych...Moja np strasznie sie boi i też nie wiem czy bede mogła ją z tego powodu brać ze sobą na wakacje,chociaż mam warunki  

 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 9:24 pm
				autor: lajla
				hehe czuc tu zazdrosc  
 
 
nie ja tez sie zgadzam 

 nie marwt sie jeszcze masz czas do mocnego zwiazania sie ze szczurem a wiekoszc szczurow jesli zlaczy sie z jakim kolwiek czlowiekiem dobrze mu ida konakty z innym czlowiekiem 

 moj szczur przymile sie do obcych wchodzi im na rece na ramiona i pod ubrania ale i tak moje slodkie wierne serducho zawsze wraca do mnie wystraczy ze reke podloze 

 nie ma jak to milosc no i oczywiscie i tak czuje sie czesto o niego zazdrosna  
 
 
wiec wlasnie wazne jest zeby mial przezten czas kontakt z czlowiekiem a jesli lepiej sie poczujesz to mozesz mu zostawic swoj wychodzony troche a nien odrazu po proniu podkoszulek 

 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 9:57 pm
				autor: Gosik
				Lajla mam do Ciebie pytanko(sorry,że się wcinam w temat),ale jak Ty to zrobiłaś,że Twój szvzurasek tak Cię kofa?Moja jest u mnie krótko(?)-troche ponad dwa tygodnie i jak na razie:
-jak jest w klatce to przybiega na zawołanie,bo wie,że ja otworze
-jak sobie gdzies spi i ja zawolam, to wstaje poooowoooli 

  i leniwie podchodzi do reki (jak jej nie widzi to zadko w ogóle reaguje) i CZASEM uzna ze jestem godna tego,aby mi wejsc na reke
-bawi się ze mna bardzo chetnie(sama mnie czesto zaczepia 

  )
-łazi po mnie bez problemu
-ale tak w sumie to MNIE OLEWA 

 Jak sobie bryka to nie przychodzi na zawołanie(a jak mi raz zwiała u brata w pokoju, to na dzwięk mojego głosu czmychala do szpary, bo wiedzoała skubana,że jest tu nielegalnie  

   ), interesuje się mną jak już nic ciekawszego nie ma w otoczeniu i jestem pewna, ze jekbym ja gdzies na dworze puściła, to by mi zwiala(tj po prostu poszła w swoja strone)
Co ja robie nie tak?!
 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 10:45 pm
				autor: krwiopij
				chlip, chlip...  

 i ty jeszcze narzekasz... ech... chil, chlip...  

 
			
					
				No i mam problem :/
				: ndz maja 09, 2004 11:03 pm
				autor: Gosik
				Ech tam, NIE NARZEKAM :!:  

 Mam strasznie kochanego szczurka, tylko nie jestem pewna czy ona tez tak mysli o mnie 

 Czasem mi głupio,że jestem traktowana jak mebel o troszkę ciekawszej konstrukcji,albo żyjątko do wyładowania energii-jak ona się złości,kiedy nie reaguję na"propozycje"zabawy   
 
  
Chciaż muszę przyznać,że jak jakoś tak mi smutno było ostatniej nocy i zaryzykowałam i puściłam Kerę na łóżko, to całą noc przespała między moimi stopami  

  aż do 9 rano,kiedy normalnie wstaje przed 8 :!: I nawet o 5 niespecjalnie brykaka :!:  

 Ale też nie wiem czy nie sprawiła tego przyjemność spania w pościeli,a nie obecność mojej osoby 

 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: wt kwie 12, 2005 9:43 am
				autor: _Jamaica
				Mam okazje wyjechać na 14 dni na wakacje,jednak boje sie ze szczurcia odzywczai sie ode mie i ze bedzie jej strasznie smutno gdy pojade,bo w domu oprocz mnie i mojej siostry(ktora pracuje)boi sie wszystkich.
			 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: wt kwie 12, 2005 11:01 am
				autor: Masterton
				Podobny temat już istnieje, ale sama nie mogę go znaleźć  
 
 
Szczurka nawet jeśli miałaby Cię zapomnieć to szybciutko przyzwyczai sie od nowa.
A może jeśli u Ciebie rodzinka boi się ogonka pomyśl o znalezieniu kogoś w forum kto zadbałby o niego podczas Twojej nieobecności.
 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: wt kwie 12, 2005 3:05 pm
				autor: ala-zuzia
				Ja moje myszki opuściłam na miesiąc, ale po powrocie nie bały się mnie. Szczurki też zapewne nie zapomną twojego zapachu.
			 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: śr kwie 13, 2005 2:05 pm
				autor: myosotis
				ja moją szczurcie musiałam zostawić na 2 miesiące... a jak przyjechałam to nie chciała zejść ze mnie i wesolutko biegała po mnie. Więc myśle, że jak zapewnisz jej dobrą opiekę to bedzie wszystko oki  

 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: czw kwie 14, 2005 7:37 am
				autor: Fam
				musisz ją do kogos przyzwyczaic z rodzinki, niech zjmuje sie nią jak ciebie nie bedzie, ktos musi się z nią bawic zeby nie zdziczala a po powrocie napewno szybko znow sie do ciebie przyzwyczai, zapewnij troskliwa opiekę i nie bój sie, szczurki mają swietną pamiec
			 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: czw kwie 14, 2005 9:05 am
				autor: kris
				eeeeeee to juz sam nie wiem -.- jedni mowia ze szczury maja krotka pamiec a fam mowi ze switna -.- to czego sie trzymac?:P
			 
			
					
				14dniowy wyjazd??
				: pt kwie 15, 2005 2:58 pm
				autor: knautia
				właśnie, właśnie, jak to jest z tą pamięcią u szczurków, bo ja mam wrażenie, że co jakieś max. 24 godz. robi sie resecik :lol: