Strona 1 z 2
katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 10:59 am
autor: paweldnb
zakupiłem szczurka wczoraj niestety w zoologicznym
wiem, że podczas transportu nie psikał/kichał itp . Bo niosłem go pod kurtką /na szeczęście było ciepło wiatr nie wiał temp. do 15 stopni

/
w domu włożyłem go do klatki i zaczął psikać/kichać . Więc go szybko wyciągnąłem wtuliłem z siebie no i rzadziej psikał dałem mu się wylatać na kanapie /dzikus/ .Dałem pożywienie /chlebek ususzony / później nasionka i na koniec wodę /przegotowaną/ a on dalej psika no i tak do dziś raz często raz nie .Jak wtuli się się we mnie to się uspokaja i nie psika. Jak śpi to wydaje się, że oddycha bez problemów . Chyba widziałem z samego rana rdzawą wydzielinę/kupę ale czy była z nosa czy z pupy to nie wiem ...nosek jak oglądam czysty. Do wody dodałem rozpuszczony wcześniej rutinoscorbin /Plamka pije jak szalona/
Sprawa wygląda jak powyżej ...czytając różne posty i na innych www to nie którzy twierdzą, że tak mają jak są nowym miejscu.
Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 11:17 am
autor: Joga94
Rdzawa wydzielina to prawdopodobnie polfiryna. Występuje ona podczas osłabienia organizmu, i zdaje się, podczas stresu(poprawcie mnie jeśli się mylę). Również podczas dużego stresu, szczurki linieją. Zaobserwuj, czy Plamka nie pozostawia za sobą sierści, np. na Twojej bluzce.
Druga sprawa, to może być uczulenie na ściółkę. Czy wyścieliłeś jej klatkę trocinami? Jeśli tak, zmień je na papierowe ręczniki/husteczki higieniczne i zobacz czy jest poprawa.
Jeśli chcesz wykluczyć przeziębienie, kup małej Echinacee i podawaj przez dwa tygodnie. Tylko nie dłużej, bo ja zrobiłam ten błąd i przez to mój Silver się na nią uodpornił i przestała mu pomagać. Dodatkowo, możesz w wodzie rozcieńczyć miód.
Pozdrawiam i czekam na dalsze wieści.
Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 3:52 pm
autor: paweldnb
z racji tego że jest niedziela i jest po 15 to echinacey nie kupie. Rutinoscorbin też ma właściwości wzmacniające organizm więc efekt taki sam ale i tak kupie echinacee
ze ściółki tylko pozostały trociny i niby ciut lepiej albo mi się wydaje... ostatecznie zastąpiłem to ręczniczkami papierowym. Moim zdaniem chyba nie tędy droga bo nawet jak lata po kanapie to też psika .Nie zauważyłem by Plamka gubiła sierść.
powyżej link do Plamki

Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 4:00 pm
autor: zalbi
a nie masz w pokoju jakichś ostrych zapachów? odświeżacza itp?
szczurkę masz cudną.. jest po prostu śliczna.. planujesz sprawić jej koleżanke?
Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 5:35 pm
autor: paweldnb
Miałem zapach (odświeżacz) ale dziś wyrzuciłem.
Nie planuje towarzystwa na razie.

Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 7:50 pm
autor: paweldnb
zauważyłem, że psika jak szybko oddycha jak wszystko wącha a jak przytupnie na ramieniu

/dosłownie/ położy się i tak patrzy ślepiami to z godzinę Plamka nie psikneła

czyzby to był stres a ja sieje panikę
Re: katarek czy też stres ?
: ndz lut 08, 2009 11:42 pm
autor: zalbi
na razie?
ale wiesz, że szczur to zwierzę stadne i gdy jest sama to robisz jej tym krzywdę?
to tak, jakbys zamknał się sam ze sobą w jakimś niewielkim pomieszczeniu, np na miesiąc...
Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 12:52 am
autor: RattaAna
może być to stres, ja bym ją poobserwowała jeszcze kilka dni; i nie dawaj już więcej trocin, lepiej się sprawdzają podściółki z kolb kukurydzy czy drzewne, lepiej wchłaniają i nie czuć tak szybko jak trotków (jest o tym osobny dział);
szczurzynka faktycznie jest prześliczna!
Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 8:53 am
autor: paweldnb
raz jak psiknęła to wyleciały "smarki" biały przezroczysty płyn troszkę lepki.
Po rozmowie z kuzynka tez ma szczurki /parę szczutków/ sprawię jej towarzyszkę z tego samego miotu

jeszcze dzisiaj. Mam nadzieję ,że się pamiętają. Boję się tylko tego, że drugi ogonek będzie też chory
Ps. zmiana na ręczniczki papierowe nic nie dała po za tym, że Plamka nie ma się jak ułożyć do snu

aż przykro się na to patrzy
Ps2. po jakim czasie powinna zacząć pomagać echinacea bo zakupiłem i dałem 5 kropli na 28 ml z czego Plamka wydoiła od razu 2 ml

Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 10:23 am
autor: Joga94
Jeśli wyleciały smarki, to prawdopodobnie lekkie przeziębienie. Myślę, że możesz jej zmienić na trociny, skoro jest jej niewygodnie na ręcznikach. Co do Echinacei, sama nie wiem, po paru dniach jakoś powinna zacząć pomagać. Mój Silver często ma takie okresy, kiedy kichanie jest wzmożone, wtedy właśnie ma też taki "zagilony" nosek, ale podaje mu wodę z miodem i Echinacee, i po dwóch-trzech dniach jest ok

Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 8:17 pm
autor: paweldnb
Dziś Plamka poznała swoją nową koleżankę Fuksik'a

porównałem zachowania obu ogonków i Plamka wydaje się być bardziej osłabiona . Zanim poszedłem do weterynarza to mineło z 4 godziny i już fuksik zdążyła się zarazić i teraz mam dwa ogonki z katarkiem i podawanym antybiotykiem

nazwę podam jak mi się uda odczytać
poniżej link to youtub.... z filmem moich ogonków

/łatka po prawej stronie to PLAMKA a po lewej stronie główki to FUKSIK oczywiście od naszej strony
http://www.youtube.com/watch?v=7_YnsKyBw_M
Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 8:33 pm
autor: zalbi
jest tam więcej takich plamkowych szczurów? =)
mógłbyś im porobić zdjęcia zebyśmy sie mogli napatrzeć na takie cuda?
Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 9:43 pm
autor: paweldnb
proszę dwa zdjęcia z czego jedno przebija inne ale niestety parenaście minut po zaaplikowaniu antybiotyku.
Teraz jak patrze na nie to nie będe robił zdjęc nich śpią bo już razem się tulą i śpią ale dalej
tylko Fuksik iska Plamkę/tak gryzie leciutko futerko jeśli się mylę to poprawcie
Ps właśnie jak piszę Plamka iska Fuksika aż ta tak popiskuje leciutko
pierwszy Fuksik
a to Plamka
a tu razem dosłownie przed chwilą

Re: katarek czy też stres ?
: pn lut 09, 2009 9:47 pm
autor: RattaAna
o jejku, jakie śliczności... zakochałam się!!! oby szybko wróciły do zdrowia!
Re: katarek czy też stres ?
: wt lut 10, 2009 8:24 pm
autor: paweldnb
Właśnie zawitałem w domu po pracy .... eh . O zdrowiu Plamki mogę śmiało stwierdzić, że jest poprawa. Przy energicznym wąchaniu już nie ma takiego "wciągania smarków"

antybiotyk pewno działa . Jakoś wygląda lepiej mniej śpi ...porostu wraca do zdrowia
A co do zachowania miodzio.... sami spójrzcie
