Strona 1 z 2

mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 4:33 pm
autor: susurrement
Obrazek

Usnęła dzisiaj ok 14 wtulona we mnie..
Od wczorajszego wieczora było już bardzo ciężko, myślałam, że nie dożyje poranka.. Rano zobaczyłam ją podskakującą i biegnącą do szczurków, do hamaczka. Kiedy wróciłam ze szkoły siedziała na półeczce, przy drzwiczkach.. Gdy je otworzyłam natychmiast wskoczyła mi po ręce na ramię. I tak od ok 12 do 14 drzemałyśmy sobie razem na łóżku.. Co jakiś czas się oddalała, potem wracała się wtulić.. O 14.30 obudził mnie telefon, nerwowo zaczęłam jej szukać.. znalazłam w tym samym miejscu, w którym ją położyłam.. leżała wtulona. Już nie oddychała.

Moja dzielna mała Po. Ona tylko z wyglądu była mała. Tak naprawdę to szczurek o cudownym sercu i charakterze. Od dwóch tygodni czuła się źle, ale cały czas walczyła.. Cały czas chciała być samodzielna, nie dawała się karmić, próbowała jeść sama.. Nawet teraz, umierając, była wszędobylska jak zawsze. Wszędzie wcisnęła swój mały nosek. Całowała nas po ustach, wciskała się we włosy, przytulała do ciała wchodząc pod koszulkę.. Nawet w ostatnich dniach była łobuziakiem.
Jestem z Niej dumna. Wiele przeszła, ale do ostatniej chwili się nie poddawała. Gdy rok temu rozpoznano wadę serca, płakałam w jej futerko, a ona zlizywała moje łzy. Dzielnie walczyła, aż do dzisiaj. Od wtorku serduszko biło już coraz słabiej.. Nie potrafiłam zdecydować się na uśpienie jej, czułam, że ona jeszcze walczy i, że odejdzie wtedy, kiedy będzie gotowa. I tak też się stało. Pożegnała się najpierw ze szczurkami, potem ze mną i usnęła wtulona. Jestem szczęśliwa, że mogłam ją pokochać, to cudowne stworzenie.
Płakałam karmiąc ją i pojąc. Teraz łzy ustały.. Czuję ulgę wiedząc, że się nie męczy. Pobiegła na drugą stronę mostku i gania razem z innymi szczurkami.. wieczorem pewnie będzie czekać na swoje masełko z lekarstwem.
Bardzo za Nią tęsknię.. Wiele jej zawdzięczam. Całe swoje życie uczyła mnie cieszyć się każdą chwilą. Była ogromnie radosna pomimo swojej choroby.

Pamiętam jak wybierałam dla Niej imię. Po rzeczywiście jest idealne.

Jej sierść pachniała bardzo specyficznie.. Nigdy nie zapomnę jej zapachu.. I dotyku tych malutkich łapek.. Jej delikatnych buziaków.. Była bardzo krucha i delikatna..

Tak bardzo Cię kocham, mój mały Aniołku.. moja dzielna mała Po.. czekaj tam na swoje stadko i na mnie, kiedyś się jeszcze spotkamy..
Nigdy Cię nie zapomnę.

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 4:44 pm
autor: Magamaga
Dla prześlicznej małej Po [*]

Moja Tuptunia na pewno zajmie się nią po tamtej stronie....

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 4:49 pm
autor: doreczka82
susurrement strasznie mi przykro z powodu Twojej straty, Po była bardzo dzielnym ogonkiem, aż się popłakałam :'( , brak mi słów... Śpij spokojnie Po [*]

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 5:26 pm
autor: Babli
(*), dla dzielnej i pięknej Po...

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 5:54 pm
autor: Nina
Jeszcze wczoraj o Niej pisałyśmy...
Solisieńka na pewno sie Nią zajmie...

[*]

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 8:39 pm
autor: anik1
{*} pięknooka szczurunia :(

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 8:46 pm
autor: Dorotka96
[*] dla Maleńkiej Po, dzielnej dziewczynki, która dołączyła do szczurzych przyjaciół... :'(
Czytając Twój post, susurrement, popłakałam się...
Mała Po przypomina z zachowania moja Frutkę, pewnie dlatego spodobała Ci się w moim temacie...
Pozdrawiam

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 8:51 pm
autor: Leia
[*] idź w spokoju prze Tęczowy Most kruszynko - już nie będzie bólu.

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 9:24 pm
autor: Naixinka
Strasznie mi przykro z powodu Twojej straty. Może i się nie wypowiadałam w Twoim temacie ale na bieżąco czytałam. Mała Po była bardzo dzielna, zadziwiające ile Nas uczą takie małe zwierzątka.

[*] dla kochanego maleństwa

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 9:49 pm
autor: Telimenka
['][']... dla Po..

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 10:34 pm
autor: 7kinga7
Bardzo współczuję :'( [*[ Po [*]

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: czw mar 19, 2009 11:19 pm
autor: unipaks
Bardzo współczuję straty ukochanej Po :(
Niech jej dobre i mężne serduszko znajdzie ukojenie
za TM i będzie wsparciem innych szczurasków .
Dla dzielnej wspaniałej Po [']

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: pt mar 20, 2009 1:35 pm
autor: odmienna
Dzielny, mały ptaszku... sprawdź proszę, czy moje Kwarki po Tamtej Stronie, nie zapominają o mnie...[*]

Od tygodnia miałam bardzo utrudniony dostęp o Forum i teraz dopiero dowiedziałam się. Kuha, Solisia i Mała Po… trzy cudowne szczurki równocześnie…
bezbrzeżny smutek….
merch pisze:Nina bo szczury odchodza na przedwiośniu ....... ludzie zresztą tez ....


Och, wiem, że ten post został zwielokrotniony przypadkiem, ale w zasadzie powinnam go powtórzyć jeszcze raz, nie; wiele, wiele razy, bo chyba niewiele więcej można dodać… może tylko to, że strasznie wysoka bywa cena za wiosnę.
Jakież wielkie i piękne stado jest po Tamtej Stronie.

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: pt mar 20, 2009 8:20 pm
autor: Izabela
Wielkie i piękne stado jest tam, po drugiej stronie - to prawda, bolesna prawda...

[*] [*] [*] dla małej Po

Re: mała Po [ok 1 grudnia 2007 - 19 marca 2009]

: sob mar 21, 2009 6:53 pm
autor: susurrement
jestescie kochani.. tyle cieplych slow.. naprawde.. dziekuje..
bardzo doceniam to miejsce, to forum.. milo byc wsrod ludzi, ktorzy mnie rozumieja..