Guz [gardło] - jak to się nazywa?
: pt mar 27, 2009 6:00 pm
Przepraszam za taki durny temat, ale potrzebuję informacji i już nie wiem jak mam szukać :/
Tak w skrócie - szczurowi zrobił się dosyć szybko guzek w okolicach gardła, przełyku, wczoraj byłam u dr. Jachmana, ale był taki tłok i wszyscy biegali w około, tak się zdenerwowałam i przy okazji poryczałam, że jak wracałam do domu zdałam sobie sprawę, że nie wiem jak się ten guz nazywa. Trochę wstyd, ale cóż...
On mi podał nazwę, tylko że nie mogę sobie tego przypomnieć, bo wpadłam w lekką histerię, chcę poszukać informacji nt. leczenia, tu na forum czy ogólnie w internecie, bo nie dowiedziałam się wiele, mała dostaje na razie antybiotyk. Na pewno nie tłuszczak, włókniak, ani nowotwór, coś zaraźliwego, bo kazał mi myć ręce żebym ja też tego nie złapała i odseparować resztę stada. Macie jakieś pomysły co to może być? Chyba kończyło się na "a".
edit: właśnie zaświtało mi, że to może być promienica, ale nie wiem, czy to występuje u szczurów?
Tak w skrócie - szczurowi zrobił się dosyć szybko guzek w okolicach gardła, przełyku, wczoraj byłam u dr. Jachmana, ale był taki tłok i wszyscy biegali w około, tak się zdenerwowałam i przy okazji poryczałam, że jak wracałam do domu zdałam sobie sprawę, że nie wiem jak się ten guz nazywa. Trochę wstyd, ale cóż...
On mi podał nazwę, tylko że nie mogę sobie tego przypomnieć, bo wpadłam w lekką histerię, chcę poszukać informacji nt. leczenia, tu na forum czy ogólnie w internecie, bo nie dowiedziałam się wiele, mała dostaje na razie antybiotyk. Na pewno nie tłuszczak, włókniak, ani nowotwór, coś zaraźliwego, bo kazał mi myć ręce żebym ja też tego nie złapała i odseparować resztę stada. Macie jakieś pomysły co to może być? Chyba kończyło się na "a".
edit: właśnie zaświtało mi, że to może być promienica, ale nie wiem, czy to występuje u szczurów?