Szynszyla [']
: ndz mar 29, 2009 9:18 pm
interwencyjna dama o wielkich oczach.
wczoraj w nocy znalazłam ją w hamaku z pozostałymi szczurami. niestety żadne zwierzę nie leży tak sztywno na plecach, jeśli jest żywe............
mimo choroby do końca dawała radę wdrapać się na górę klatki do hamaka. jadła i piła, chociaż jadła raczej miękkie jedzonko, ogórek i jabłuszko.
20 minut wcześniej leżała sobie w hamaczku i wyglądała - jak na swój stan - normalnie....
leży teraz pod cisem niedaleko swojej najlepszej przyjaciółki - Lily.
edit:
Szynszyla miała 2 lata.
cieszy mnie tylko, że umarła szybko, wśród przyjaciółek, że dożyła tak ładnego wieku mimo kiepskiego pochodzenia - i że do końca zachowała godność.
wczoraj w nocy znalazłam ją w hamaku z pozostałymi szczurami. niestety żadne zwierzę nie leży tak sztywno na plecach, jeśli jest żywe............
mimo choroby do końca dawała radę wdrapać się na górę klatki do hamaka. jadła i piła, chociaż jadła raczej miękkie jedzonko, ogórek i jabłuszko.
20 minut wcześniej leżała sobie w hamaczku i wyglądała - jak na swój stan - normalnie....
leży teraz pod cisem niedaleko swojej najlepszej przyjaciółki - Lily.
edit:
Szynszyla miała 2 lata.
cieszy mnie tylko, że umarła szybko, wśród przyjaciółek, że dożyła tak ładnego wieku mimo kiepskiego pochodzenia - i że do końca zachowała godność.