Strona 1 z 1

8:00

: pn maja 11, 2009 1:38 pm
autor: pero
ehh wedlyug pani weterynarzsz obydwa moje szczury to chlopcy jednak jeden z tych'chlopcow' Dyzio urodzil(a) dzis rano o 8:00 13 malych ogonkow ..

Re: 8:00

: pn maja 11, 2009 2:17 pm
autor: Babli
Oddzieliłeś samca od samicy? Jeśli nie może być już w ciąży.

Re: 8:00

: pn maja 11, 2009 7:36 pm
autor: Izold
Oddiel ich od siebie bo znów będziesz miał młode.Samica jest gotowa do zapłodnienia TUŻ po porodzie (Ruja poporodowa.)
Opiekuj się małymi i postaraj się żeby dostały dobre domki. :) Jeśli już masz szczurki zostaw sobie dwa.Jednego dołącz do Dyzi(a) ( ;) ) a drugiego do drugiego ogoniastego. ^^ Bedą mialy towarzysza. :)

Re: 8:00

: pn maja 11, 2009 8:11 pm
autor: Hanka&Medyk
I zmień weterynarza...

Re: 8:00

: wt maja 12, 2009 6:29 am
autor: Babli
Ja bym była za kastracją u dobrego weta {!} samca, skoro tuż koło Krakowa, to tam paru się takich znajdzie ;)

Re: 8:00

: wt maja 12, 2009 9:20 am
autor: Akka
W Krakowie kastrowałam mojego samczyka u dr. Niedziółki a animal service, obeszło się bez żadnych kłopotów, szczurek szybko doszedł do siebie, więc polecam :)

Re: 8:00

: wt maja 12, 2009 6:02 pm
autor: Izold
swoją drogą mądra pani weterynarz,jajek u samca nie widzi. xD

Re: 8:00

: wt maja 12, 2009 7:23 pm
autor: Leia
Są tacy weci, którzy się panicznie boją gryzoni, a już szczurów zwłaszcza i za nic nie wezmą do ręki zwierzaczka i mają problem żeby choć spojrzeć dokładniej. I tak to potem jest. Tacy ludzie powinni mieć inny zawód. Ja kiedyś marzyłam o weterynarii, ale panicznie boję się ptaków i nie dotknęłabym papużki czy kanarka za nic w świecie. No ale w związku z tym wiem, że się nie nadaje. A niektórzy widać nie.