szczury.org

Więc postanawiam założyć temat o jak ich pieszczotliwie nazywam lachonach:


Buba:

Buba jest moim małym demonem .
Wszędzie jest jej pełno i wspina się na każdą napotkaną przeszkodę.
Uwielbia szarpać moje kolczyki (które znajdują się wtedy w moich uszach...),siedzieć na ramieniu ,jeść marchewkę i oczywiście gerberki
Nie wspomnę już o robieniu kupek w miejscach niespecjalnie do tego przeznaczonych...

Pysia:

Pysia to totalne przeciwieństwo Buby.
Najchętniej przesiedziała by mi pod bluzą cały dzień i spała.
Bawi się z Bubą tylko wtedy kiedy po raz setny ta będzie się na nią wpychać i zwracać na siebie uwagę.

Dziewczynki "podobno" mają ok. 6-7 tygodni.Jak już mówiłam mam je z zoologicznego i teraz nie wiem czy nie mam kinder niespodzianek .
Pysia zaokrągliła się i przestała spać na hamaku i przeniosła się na sam dół.
Oprócz tego zaczęły uwidaczniać jej się sutki...
Buba zauważyłam też ma też taką piłeczkę pod brzuchem jak Pysia tylko,że trochę mniejszą.Tak samo przeniosła się na dół.

Zdjęcie brzuszka Pysi:



Zdjęcie brzucholka Buby dam później ,ponieważ jej zdjęcia brzusia trzeba robić w dwie osoby
Dodam jeszcze zdjęcia brzucha Pysi jakieś bardziej wyraźne jak się uda

Bardzo proszę o odpowiedź w sprawie tej ciąży i ogólnie pozdrawiam

Jakie śliczne! A Buba.. kogoś mi przypomina [Delilah, czyżby drugie wcielenie.. ?]..

Co do ciąży.. widać najbardziej parę dni przed porodem, wtedy rozsadza je jak balony z wodą Oby nie były ciężarne!

Piękne ogonki !
U mnie też Edek najchętniej by ciągle leniuchował, a Filip wciąż go zachęca do zabawy
Wygłaszcz panienki ode mnie

Oby nie były!
Nasze siostry też dostały brzuszków , ale okazało się na szczęście , że to efekt obżarstwa
Śliczne panienki

Kurczaczek boję się o tą ciąże...
W sklepie były razem samice i samce już zdolne do rozrodu i o ile się nie mylę to była tam już jedna albinoska w ciąży


EDIT:

Brzuszek Bubiaka.
Niestety zdjęcie niewyraźne :/
Spróbuję jeszcze jutro.

A tu Pysia z serkiem

Piękne panny! No liczymy na to, że dziewczynki tylko dobrze pojadły. Ale jakby co, to wiesz pewnie z naszego forum lub doczytasz sobie, jak zajmować się karmiącą mamunią i maluchami.
Mizianko dla dziewczynek.

Tak,czytałam o karmieniu i ogólnie o opiece,ale jeszcze się edukuję
Jajo już się gotuję
Zobaczymy jak jutro z tymi brzucholami,może po prostu je wydęło?

śliczne masz te pannice =)



oby nie miały w sobie żadnej niespodzianki.. a jeżeli już, to jak najmniej..
zawsze możesz zdecydować o uśpieniu ślepego miotu, skoro był trzymane razem to całkiem prawdopodobny jest chów wsobny..

kciukam mocno by wszystko było ok..

Oj oby to nie była kolejna wpadka Dużo ich ostatnio...

Wymiziaj lachony ode mnie

Och... czyby moja Buba inkarnowała :D:D ?
Mizianstwa dla Lachonow !

Nie wiem czy miałabym serce uśpić kluseczki.....
Eh,a jeżeli to będzie ciążą to kiedy dziewczyny rozdzielić??
I czy po piątym tygodniu życia maluchów mogłabym chłopców dać do osobnej klatki ,a Pysię z dziewczynkami do Buby?
Aha i ostatnie :
Znacie coś dobrego na przeziębienie ogonków?
Podaje im do poidełka Vibovit Bobas,ale cwaniary nie za chętnie to piją....

PS:
Lachony wymiziane!

Kiki21 pisze:Nie wiem czy miałabym serce uśpić kluseczki.....

A mi się wydaje że to najlepsze rozwiązanie zwłaszcza że teraz jest dużo szczurków, więc może być różnie ze znalezieniem domków.
Chyba że zdecydujesz się zostawić u siebie te którym nowego właściciela nie uda się znaleźć.

Myślę,że jednego kluska zostawię
Mama nie zgodzi się na więcej,już cudem zgodziła się na te 2 pyszczki.
Ale,kto nie rozpłynie się patrząc na malutkie,słodkie kluski?

Z tego co czytałam, to dziewczyny dają swoim szczurkom Echinaceę na różnego rodzaju przeziębienia...

Tak to już doczytałam
A odpowie mi może ktoś na te pytania dotyczące ciąży parę postów wyżej?
Bo ciągle się zamartwiam co zrobić gdyby kluski się urodziły.....