Strona 1 z 1
[Inne] zabawki z jeansu
: wt cze 09, 2009 10:43 pm
autor: NyanNyan
NyanNyan nie jada nie pogryza ani nie dewastuje jedynie hamaków z jeansu... jeden ma zrobiony z moich starych spodnie, które wcześniej zostały wyprane wyparzone wysuszone... teraz,że jako dotarł drugi szczurek postanowiłam im dorobić zabawek i w tym celu zakupiłam jeans,że był ze sklepu jest po wstępnych 2 parzeniach praniu i 3 parzenie...czy sądzicie,że to wystarczy czy coś jeszcze??
p.s bez pieczenia suszenia w piekarniku, ponieważ piekarnik nie działa
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 7:40 am
autor: Leia
O w mordę jeża! Jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby ktoś coś takiego robił. Przecież takiego odkażania nie potrzebują nawet ubrania noworodków. Myślę, że starczy to zupełnie (a nawet bardziej
).
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 7:57 am
autor: NyanNyan
wiesz jeans aż śmierdział chemią....nie mówiąc już o barwnikach...i wole się tego wyzbyć,bo wole mieć pewność,że jak tym gryzaką wpadnie pomysł podgryzienia to,żeby mi się czymś nie struły
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 10:33 am
autor: Izold
U mnie każdy hamak kończy tak samo - jako wyściółka do koszyka.
a że są to grubasy to nie chce im się wdrapywać na hamak.
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 12:29 pm
autor: NyanNyan
mojemu NyanNyanowi się zdarzy za to Samson śmiga po hamakach gałązkach ja młody bóg:D
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 12:32 pm
autor: Izold
Hamaki nie są chyba dla moich leniwców.Chyba mam szczury które mają lęk wysokości.
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 4:08 pm
autor: Aslaweka
a moje kochaja wszystko co wisi tunele chamaki itd...... XD ;p
~~~
+++++HAMAKI----- poprawka ;p;p heh
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 4:17 pm
autor: Izold
Aslaweka pisze:+++++HAMAKI----- poprawka ;p;p heh
Ten post dodałaś minute po dodaniu poprzedniego.Mogłaś edytować post pierwszy,istnieje opcja edytuj
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 6:25 pm
autor: Czerwonaona
Moje uwielbiają Hamaki i nie zalegają mi w domu niepotrzbne stare pościele czy ubrania bo wsio zostaje przerobione właśnie na te ich wiszące cuda bez których ani rusz.
Zazwyczaj zostają pogryzione i po 2 podwiązaniu już nie ma szans przytwierdzić albo sikają i mokry trzeba wyminić bo przecie nie będe prała skrawka pościeli:)
Ogólnie u mnei wszystko się przydaje a jeans jest za twardy jak dla mnie(może bardziej wytrzymały)jednak ja zostane przy moich ubraniowo-pościelowych hamakach:)
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 7:31 pm
autor: Izold
A jak robisz ten hamaczek CzerwonaOna? ;d
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 7:44 pm
autor: Rhenata
Ja w starych dzinsach i sztruksach faceta ucielam cale nogawki i przymocowalam jako hamako-rury, paskudy to uwielbiają a reszta spodni tez sie nadaje na hamak.Lubia włazić do kieszeni
Mam to niezmierne szczescie ze nie zjadaja az tak bardzo tego w czym spia wiec wisi i tylko jeden jest problem,sikaja niesamowicie wiec codziennie zmieniam na swieze
lepsze to niz domek bo sie nie kisi i smrodek jest mniejszy.
Mysle ze tego prania tych dzinsow to wystarczy,ogolnie szczurasy jak wygryzaja dziury to dla wentylacji, przynajmniej moje tak robia( paniusie najpierw zasikaja a potem im duszno!)
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 8:28 pm
autor: Czerwonaona
Najprościej jak się da.Wycinam kwadrat ,małe paseczki przymocowuje do 4 rogów i do klatki hamak gotowy:)
W dziale nasi pupile widac w klatce właśnie taki hamak jeden pościelowy a drugi z bluzki.Rękawy czasem wykorzystuje jako wlasnie takie rury:)
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 8:37 pm
autor: Izold
Rhenata pisze:Lubia włazić do kieszeni
A mój Wirus to taki grubas że do kieszeni wmieściłby tyłko swój głupi łepek.
Ale z jeansem spróbuje.
Re: zabawki z jeansu
: śr cze 10, 2009 9:36 pm
autor: Sagitta0202
Ja chyba jednak zostane przy wuefowych koszulkach i różnych cudach ze szmateksu xD
Re: zabawki z jeansu
: czw cze 11, 2009 4:47 pm
autor: yss
nyan: o rany
jak chcesz odkażać spodnie sklepowe, wystarczy je wyparzyć
raz. ja wyparzam szczurze hamaki po praniu, po prostu zalewam wrzątkiem w misce i już. ale to mi zostało po leczeniu szczurzej grzybicy.
po kilka razy chyba nie ma sensu.