Strona 22 z 23

Re: Problem z siusianiem.

: pt sty 06, 2012 11:39 pm
autor: Kameliowa
Niestety nie. To znaczenie terenu, nie da się tego od tak oduczyć.

Re: Problem z siusianiem.

: śr sty 18, 2012 9:57 pm
autor: ErisGrim
Mam trochę śmieszną teorie, ale może przeziębiła sobie pęcherz?

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pn kwie 09, 2012 10:43 pm
autor: Muguet
Witajcie, jestem szczęśliwą posiadaczką 10 tygodniowego (tak zgaduję, bo ogonek został nabyty w sklepie zoologicznym, gdzie nie udzielono mi informacji, ile sobie malec tygodni liczy) samczyka, u którego z biegiem dni zauważyłam coraz obfitsze znaczenie terenu i zaniepokoiłam się tym, z racji, że jest to mój pierwszy szczur i nie do końca miałam pewność, co tego typu zachowanie oznacza. Ale jeżeli rzeczywiście jest to typowe zachowanie większości panów, to po prostu muszę uzbroić się w chusteczkę i cierpliwość :)
Jednak zastanawia mnie, dlaczego znaczy wszystko inne oprócz mnie? Oczywiście cieszy mnie fakt, że zamiast perfumami nie pachnę siusiami Kosma, ale czy może to oznaczać, że szczurowi jestem obojętna?

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pn kwie 23, 2012 12:36 pm
autor: Bandziornooo
Ja bym się nawet nad tym nie zastanawiała tylko się tym faktem cieszyła :) Mój Szeregowy - jest ze mną już 3 tydzień i w ogóle na mnie nie sika, natomiast 2 panowie z adopcji są ze mną 3 dzień i gdy tylko położę płasko rekę na wybiegu przechodzą po całej jej dlugości i sikają. Czasem po osikaniu ręki ida i zlizują to. O co im chodzi? Próbowałam jednego oduczyć takiego manewru zabierając rękę, spod niego raz, drugi, trzeci, aż w końcu się wkurzył i mnie ugryzł i musiałam go zdominować. Co oznacza w języku szczurów takie zachowanie?

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pn maja 21, 2012 1:17 pm
autor: andziorek3312
mnie tez to zastanawia, dzisiaj jak sprzatnęłam klatkę mojego ogonka to mimo ze to jego klatka i juz od grudnia w niej mieszka to poraz pierwszy znaczyl teren w niej, oznaczył poleczki i ściółke a potem to co "wysikał" to zlizal :| nigdy tak nie robil a przeciez 2 szczurka jeszcze w domu nie ma zeby znaczyl "co jego"

Re:znaczenie /właściciela

: pt cze 01, 2012 11:20 am
autor: gufi423
Ja uważam że jest na to jakiś sposób bo w końcu to zwierze inteligentne, uważam ze albo z czasem minę albo trzeba oduczyć siusiania stosując kary . wiem że na niektóre zwierzęta są środki ale o szczurach nie słyszałam !!

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 11:52 am
autor: alken
znaczenie to zachowanie naturalne którego nie da się wyeliminować, szczury robią to mimowolnie. szczur nie bedzie kojarzył kary/nagrody z tym że własnie oznaczył wlasciciela albo nie oznaczył
a po drugie nie da się nauczyć niczego żadnego szczura stosując kary, co najwyżej wzmocnienie pozytywne.

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 4:47 pm
autor: gufi423
szczur jest jak pies , rozumie że jak jest nagrodzony to dobrze zrobił,a jak karany to źle zrobił. po pewnym czasie zajarzy i nie będzie robił. A wiem na swoim doświadczeniu bo na swoim stosuje i są poprawy .

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:27 pm
autor: alken
i jak niby go karzesz ? ::)

szczur w NICZYM nie przypomina psa.

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:36 pm
autor: gufi423
hehe Oczywiście tylko to zwierze inteligentne i rozumie pewne rzeczy, reszto bajek nie piszą naukowcy czy badacze którzy prowadzą doświadczenia na szczurach . Spróbuj a się przekonasz!!

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:38 pm
autor: alken
nie nie mam zamiaru ani karać ani tresować swoich szczurów, nie jest mi to potrzebne do szczęścia, tylko jestem ciekawa jak można ukarać szczura żeby nie miał tej kary głęboko w dupie :P

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:41 pm
autor: Malachit
Ahaa... tylko, że naukowcy mają inne podejście do szczurów, niż opiekunowie i w innym celu je trzymają.
Ale mnie też to interesuje - w jaki sposób karzesz szczura? U mnie jedyna forma kary to zamknięcie w klatce, ale raczej wątpię, żeby to skutkowało na znaczenie właściciela - zresztą, znaczenie jest oznaką, że szczur cię lubi (jak to kiedyś ktoś napisał, dla szczura to coś w sensie "jesteś fajny! pachnij jak ja!") i nie wiem, jak masz zamiar oduczyć tego szczura.
Zresztą, koty to też zwierzęta inteligentne, a jakoś nie słyszałam, żeby ktoś je nauczył znaczyć teren... ::) skoro nawet facetów nie da się nauczyć podnoszenia i nie obsikiwania deski! ::)

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:42 pm
autor: Malachit
Edycjo -
żeby ktoś je nauczył znaczyć teren
nie znaczyć terenu miało być

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pt cze 01, 2012 5:49 pm
autor: alken
Malachit pisze: U mnie jedyna forma kary to zamknięcie w klatce [/size]
to też raczej nie skutkuje, ja zamykam jak zaczynają uparcie coś demolowac, najpierw jest wielka obraza a potem i tak znowu gryzą. czasem też robię im lot gryzacego szczura na łóżko, ale uważają że to przednia zabawa, wracają żeby rzucić jeszcze raz ;D generalnie to one wiedzą że robią źle bo wystarczy się spojrzeć na delikwentkę gryzącą kabel i już zwiewa w podskokach, ale za chwilę wraca :P

Re: [ZNACZENIE] terenu/właściciela

: pn cze 11, 2012 9:48 am
autor: Bandziornooo
czasem też robię im lot gryzacego szczura na łóżko, ale uważają że to przednia zabawa, wracają żeby rzucić jeszcze raz ;D generalnie to one wiedzą że robią źle bo wystarczy się spojrzeć na delikwentkę gryzącą kabel i już zwiewa w podskokach, ale za chwilę wraca :P
Musi ciekawie wyglądac ten lot :)
Doskonale widza co robia źle, ale wiedza rownież jakie mamy miekkie serca względem nich i mają to gdzies.
Kiedyś wpadłam na pomysł żeby do podstawki do doniczki nasypać troche żwirku z klatki pingwinów, Kowalski wysypywał notorycznie wszystko na łóżko i miał z tego świetny ubaw gdy musiałam to zbierać z łóżka, Szeregowy i dziwo zakumał o co chodzi i sikał tam, a Rico jak to Rico nie zainteresował sie tematem w ogóle. Myślę że gdyby tak realizować konsekwentnie tego typu schemat z mini kuwetą na wybiegu może i by sie nauczyły?