

Planowałam szczurka od dłuzszego czasu , a dzisiaj wkoncu udało mi sie po niego jechac

Byłam dzisiaj w Silesi (katowice) , jednak dzien wczesniej dowiedzialam sie od Doda_ ,ze szczurki tam są chore . Fakt . Gdy zobaczyłam je to najpierw zauwazyłam że każdy się drapie i jest wyłysiały a co drugi kicha ;( . To poszłam dalej , i tam patrze 6 czy 7 szczurków , wszystkie razem przytulone smacznie śpią

Patrze a to mały szczurek sam siedzi wcisnięty w kąt . Aż mi sie go żal zrobilo ;( ;( .. No to mówie , że chce tego zobaczyc

Oladam tak szczurka , widze ze samiec , niestety nie wiem jaki wiek ( moze Wy poznacie po fotkach), strasznie wystraszony ,ale mówie ze go biore

No to wkładam go do transporterka , którego specjalnie przygotowałam ^^ i w droge

W domku włozylam go do klatki i zostawiłam na godzinke

Po powrocie mimo Waszych przestrog żeby go nie wyciagac od razu w ten sam dzien ja wcisłam swoją łape do jego klatki ;P Najpierw był mały pościg : moja reka goniła szczurka a potem na odrwót

I ku mojemu zaskoczeniu nagle stał sie baardzo ciekawski ;P Trudno mu usiedziec w miejscu




Jutro dalsza czesc oswajania



A narazie pare zdjec Chestera ^^ (nie wiem na co wrzucac fotki wiec dałam to co mam ^^ )
http://x.garnek.pl/ga3706/0a65eb01269a0 ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga9630/7b171a5266b7b ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga4054/3304c1ce57f5c ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga9366/d14dcb44109a8 ... hester.jpg
http://x.garnek.pl/ga4476/689816729e600 ... hester.jpg