szczury.org

Proszę o pomoc, nie wiem co może być szczurasowi.
Dwa dni temu zauważyłam, że szczurek przy oddychaniu "wciąga" boki. Akurat w tym dniu dawałam w jedzonku orzechy i myślałam, że to może po nich.
Wczoraj do tego doszło bardzo częste oddawanie moczu (pod siebie), szczurek bardzo mało pije i je. Od wczoraj nie zauważyłam żeby oddał stolec. Jest apatyczny, chudy i jakby wiotki. Wciska pyszczek w kąt klatki, w ogóle nie schodzi w trociny ani nie idzie do domku, tylko leży na półce w klatce. Śpi na brzuszku, nie zwija się w kłębek. Mycie ogranicza do samego pyszczka.
Szczurek jest 16 miesięcznym samcem, ostatnio leczony był na oczko (biała plama).
Z góry dziękuję za pomoc.

wczoraj, to mogło być ew. przegrzanie, ale jeśli w nocy nie ożywił się i nie podjadł, to wygląda poważnie na tyle, że koniecznie weterynarz. jeśli nie robi kupek- daj oliwy z oliwek lub parafiny. jeśli mało je, kup nutri drinka. Sprawdź, czy brzuszek jest miękki i się nie powiększył (może tam być woda ). zwykła niestrawność już by przeszła...
Lekarz jak najprędzej.

OK. stolec był, prawidłowy bobek. Brzuszek miękki, niepowiększony. Trochę jedzenia też mu wcisnęłam. W poprzednim opisie nie dodałam, że ok. tygodnia temu zdarzyły się też wymioty. Poza tym Stiffler zachowuje się tak jakby nie widział. Jestem załamana Mój drugi szczur zachowuje się całkiem normalnie, nie ma takich objawów. Do weta pójdę. Byłam nawet wczoraj, ale niestety zamknięte. Dzisiaj dopiero od 16. Zobaczymy co mi powie.

ruszanie boczkami to bardzo powazny objaw !

merch pisze:ruszanie boczkami to bardzo powazny objaw !

Jak byłam u weta to powiedział, ze jak szczur boczkami rusza to znaczy, ze sie dusi. Moj szczur miał duzego ropnia na płucu...

Byłam wczoraj u weta. Do wszystkich objawów dołączyła się sinica (sine łapki i nosek). Szczuras dostał antybiotyk w zastrzyku i wieczorem biegał jak szalony po klatce. Teraz utrzymuje się lekka duszność, reszta objawów minęła. Tylko niestety jest kolejny problem. Po zastrzyku zrobił mu się czarny ślad na grzbiecie. O 18 mam mu podać kolejną dawkę antybiotyku, ale nie wiem czy mu tym nie zaszkodzę. Czy to jest zwykły siniak?

Frosta25 pisze:Tylko niestety jest kolejny problem. Po zastrzyku zrobił mu się czarny ślad na grzbiecie. O 18 mam mu podać kolejną dawkę antybiotyku, ale nie wiem czy mu tym nie zaszkodzę. Czy to jest zwykły siniak?

W tym miejscu prawdopodobnie stworzy sie martwica. Masz o tym cały temat: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=7763
To bardzo częste przy antybiotykach podskórnych. Kuj go na zmiane w dwa różne boki. Jeśli po dzisiejszym zastrzyku też pojawi sie strup, skonsultuj z wetem rozcieńczanie antybiotyku bądź zastrzyki domięśniowe. Bo inaczej zabraknie Ci miejsca na szczurze do kłucia. Niektóre osobniki mają mocne skłonności do martwic.

Szczuras dostał tylko antybiotyk? Przy dusznościach wskazany jest steryd (zazwyczaj Dexamethason), duszności ustępują niemal natychmiast.

to moze byc martwica ( robi sie po enrobiofloksacynie ) jesli masz zrobic zastrzyk sam kup w aptece sol fizjologiczna i rozciencz antybiotyk w stosunku 1:4.

Jeli idziez do weta opros weta o rozcienczeie.
Wiekszosc martwic dobrze sie goi i nie wymaga leczenia po jakims czasie zrobi sie strup ktory odpadnie.

Dostał tylko antybiotyk, ale duszność powoli ustępuje. Szczurek czuje się znacznie lepiej, biega, ma apetyt i przestał sikać w wielkich ilościach. W zastrzyku mam podać 0,5 ml tak więc jak go rozcieńczę to będzie za dużo. Dzięki za pomoc.

Mam nadzieję, że wybrałam dobry temat.

Mój Czmyś zaczął sikać na potęgę! Akurat dzisiaj. Nie pije więcej niż zwykle, ale je dość dużo mokrego pokarmu. Nie jest apatyczny, ma dobry apetyt, rano biegał jak zawsze, tylko sika pod siebie wszędzie. Wejdzie na jedną półeczkę - obsika. Wejdzie na kolejną - znowu to samo. Gdzie się nie zatrzyma, zostawi pod sobą kałużę moczu. Wcześniej tak nie miał. Czy on znaczy teren, czy też to jakieś kłopoty ze zdrowiem? Szczurek ma ok. 3 miesięcy, ale drugi jest w podobnym wieku i nie robi takich rzeczy.

Dziś jest bez zmian Czmyś nadal sika wszędzie, kałuże są wielkie, nie wiem jak się tyle tego mieści w szczurku Czy ktoś wie co mu jest?

Jedyne co mi przyszlo do głowy, to coś z nerkami. Albo może sie podziębił, może warto mu dac cos na wzmocnienie?

Daję vibovit, ale na przeziębionego nie wygląda - nie kicha, jest bardzo żwawy, je jak zwykle. Nie wygląda też, żeby go coś bolało. Wczoraj w drugiej połowie dnia mniej sikał, było właściwie normalnie, a dziś rano znowu to samo.

to ja standardowo wrzucę kilka linków:
http://ratguide.com/health/urinary_rena ... opathy.php
http://ratguide.com/health/urinary_rena ... _lower.php

może powinnaś zebrać mocz i dać do zbadania? weci raczej robią takie rzeczy u siebie. wystarczy włożyć szczura na dobrze wyczyszczoną kuwetę, poczekać aż się zesika i zebrać mocz np strzykawką. tylko taki mocz chyba dość szybko powinno się dać do analizy.

Wielkie dzięki za linki. Trochę to nieciekawie wygląda, sądząc po nich ale mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego i Czmycha da się wyleczyć. Będę obserwować, bo dziś i tak do weta nie mam jak iść, a jutro zadzwonię i zapytam, jeśli każą z nim przyjść to pobiorę próbkę moczu.

W tej chwili tak jak wczoraj, sikanie ustało, oba szczury śpią przytulone.