Strona 1 z 2

Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 3:42 pm
autor: Mareczek87
Szczurka z moja dziewczyną mamy tak od tygodnia, może dwóch. No i jak to na początku z zoologa bała się niemiłosiernie, teraz daje sie już głaskać, drapać po brzuszku. No ale trzeba zrobić krok na przód typu wziąć ją na ręce. jak to zrobić najlepiej, chodzi mi jak ją psychicznie nastawić do tego :):P

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 3:50 pm
autor: zalbi
trzeba zrobić krok na przód i adoptować z forum drugiego szczurka do towarzystwa...
przejrzyjcie dział "Zwierzaki"

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 3:53 pm
autor: Mycha
Podpisuję się pod postem zalbi.
No i czytać:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489&start=0

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 4:02 pm
autor: monczal
Tak jak wyżej :) najlepszy krok dalej to przygarnąć koleżankę :)) sam się o tym przekonałem wczoraj i naprawdę warto dla jej dobra i waszej przyjemności :)

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 5:45 pm
autor: Izold
Szczur mający koleżankę lub kolegę (jesli jest męskiej płci - kolege) lepiej się oswaja,i będzie miłym i bezproblemowym szczurkiem.
Weź jakiegoś przystojniaka z forum,nie dość że ich pełno to są prześliczne,oswojone z ręką, i bez choróbsk. :)

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 6:55 pm
autor: Mareczek87
a czy ktoś może doradzić coś oprócz weź nowego szczura?:/
bo widzę że same tu kozaki, a to niech sobie poradzi z jednym szczurem, co za problem z dwoma.

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 7:05 pm
autor: Mycha
Bo wiekszosc problemow ze szczurami opiera sie na dwoch zasadniczych sprawach: brak im towarzystwa lub/i nie były socjalizowane za młodu. Twój szczur pochodzi ze sklepu i najszybciej go oswoisz biorąc pod swój dach drugie zwierzątko tej samej płci - zsocjalizowane.
Po drugie dwa szczury wymagają o 1/6 mniej czasu i uwagi niż samotnik bo zajmują się sobą, szybciej się uczą (bardziej nieśmiały odgapia od śmielszego), bawią się ze sobą i przytulają do siebie. Szczur to zwierze stadne i pierwsze co powinenes zrobic aby zapewnic mu dobre warunki a tym samym dobry rozwój to znalezienie towarzysza.

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 7:26 pm
autor: Mareczek87
Ale ja to wszystko wiem, tylko na razie nie mam warunków i teraz pytanie do myślących..czy lepiej wziąć jednego szczura czy od razu dwa...a potem okazuje się że muszę je oddać :( łatwiej z jednym oddać komuś czy coś niż z dwoma..za 2 miesiące będę wiedział czy będę miał warunki dla 2 będę miał to wezmę. Teraz nie chce, bo mi ich będzie szkoda jak będę musiał 2 oddać. A nie chce 2 miesięcy czekać na oswajanie tylko chce zajmować się tym jednym...więc proszę o KONSTRUKTYWNE wypowiedzi...

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 7:42 pm
autor: smeg
Cały dział jest o tym, najpierw poczytaj to co już dawno zostało napisane ;) Mycha podała Ci link do tematu typu "jak zacząć". A trzymanie szczura w samotności to męczenie go, więc nie dziw się, że wszyscy doradzają Ci adopcję drugiego. Co najmniej dwa albo wcale ;) Co do brania na ręce - po prostu go podnieś w odpowiedni sposób i posadź na sobie, nie wiem jak tu można przygotować zwierzę psychicznie :P Jesli nie ucieka na Twoj widok i nie piszczy w nieboglosy, to jest dobrze :)

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 8:23 pm
autor: Mycha
Bierze sie od razu dwa szczury. Jak sie nie ma warunków na dwa to sie nie bierze wcale :-\

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 8:30 pm
autor: Mareczek87
to jednak prawda że na każdym forum, czy to o krabach , czy szczurach większość to fanatycy..:/

Re: Jak zacząć?

: sob lip 18, 2009 11:25 pm
autor: monczal
Mareczek87 pisze:to jednak prawda że na każdym forum, czy to o krabach , czy szczurach większość to fanatycy..:/
kraba można mieć jednego, mam Ci doradzić co począć z jednym szczurem, a kiedy nie chcesz kolejnego ? Teraz mam 2 szczury, ale przed nimi miałem również dwa ale nie na raz tylko jeden po drugim. Oswojenie raz, że trwało bardzo długo, to na dodatek nie zdążały się oswoić do końca, bo żywot samotnego szczurka jest krótki... i to bardzo. Możesz próbować oswajać je w sposób jaki jest opisywany w wielu tutaj zabranych tematach. Jeśli zostaniesz przy 1 szczurze to dla Ciebie najlepszym sposobem będzie oswajanie na siłę. Bo tak jest szybciej i zdążysz się nacieszyć szczurasem zanim odejdzie... Ale jaki szczur będzie w środku się czuł.. pozwól, że to przemilczę. Drugą i ostatnią samotną szczurzycę miałem w wieku 16 lat, Boże jak to dobrze, że z wiekiem trochę tej mądrości człowiekowi wejdzie do łba. Pozdrawiam. Wrzuć jakieś fotki maleństwa, pozwól nam się nacieszyć kolejnym stworzonkiem.

Re: Jak zacząć?

: ndz lip 19, 2009 12:05 pm
autor: tamiska
Od razu fanatycy. Po prostu jak ktos nabywa zwierze to NAJPIERW DOWIADUJE SIE O JEGO POTRZEBACH.

To z Toba cos jest nie hallo. Jak sie kocha swoje zwierze to zapewnia sie mu odpowiednie warunki do rozwoju psychofizycznego.

Juz wkurza mi ciagle powtarzanie tego samego ludziom. Szczur to nie chomik. Szczur bez kolegi moze nawet zwariowac, samookaleczac sie, byc agresywny itd. Nawet byly badania na ten temat.

Szczury zyja w wielkich grupach rodzinnych, gdzie jest kilka pokolen i maja bardzo rozwiniete zachowania spoleczne i komunikacje. Potrafia ze soba rozmawiac w ultradzwiekach.

Szczur ma wieksze wymagania niz domek, rurka i kolowrotek w malej klateczce. Szczur przywiazuje sie bardziej niz pies, potrzebuje kontaktu, uwagi szczegolnie ze strony przedstawicieli swojego gatunku.

Ja sie sama przyznaje, ze jak nabylam 1 szczura to myslalam, ze fajne zwierzatko i, ze klatka i zabawki wystarcza. Szybko sie przekonalam jak bardzo sie mylilam i trafiajac na forum zaraz dobralam kolege. W zyciu nie widzialam tak szczesliwego zwierzecia :)

Re: Jak zacząć?

: ndz lip 19, 2009 2:26 pm
autor: Mycha
Mareczek87 pisze:to jednak prawda że na każdym forum, czy to o krabach , czy szczurach większość to fanatycy..:/
No jeśli mam wybór - fanatyk czy ignorant to bez mrugnięcia okiem wybieram to pierwsze.
Fakt - odpowiadając na pytanie - zaczyna się od tego, aby poznać zwierzę z teoretycznej strony a dopiero później zastanawia, czy ma się na nie warunki. Nie trzymasz zwierzęcia dla siebie ::)

Re: Jak zacząć?

: pn lip 20, 2009 9:21 pm
autor: glucjan
tamiska pisze:Od razu fanatycy. Po prostu jak ktos nabywa zwierze to NAJPIERW DOWIADUJE SIE O JEGO POTRZEBACH.

To z Toba cos jest nie hallo. Jak sie kocha swoje zwierze to zapewnia sie mu odpowiednie warunki do rozwoju psychofizycznego.

Juz wkurza mi ciagle powtarzanie tego samego ludziom. Szczur to nie chomik. Szczur bez kolegi moze nawet zwariowac, samookaleczac sie, byc agresywny itd. Nawet byly badania na ten temat.

Szczury zyja w wielkich grupach rodzinnych, gdzie jest kilka pokolen i maja bardzo rozwiniete zachowania spoleczne i komunikacje. Potrafia ze soba rozmawiac w ultradzwiekach.

Szczur ma wieksze wymagania niz domek, rurka i kolowrotek w malej klateczce. Szczur przywiazuje sie bardziej niz pies, potrzebuje kontaktu, uwagi szczegolnie ze strony przedstawicieli swojego gatunku.

Ja sie sama przyznaje, ze jak nabylam 1 szczura to myslalam, ze fajne zwierzatko i, ze klatka i zabawki wystarcza. Szybko sie przekonalam jak bardzo sie mylilam i trafiajac na forum zaraz dobralam kolege. W zyciu nie widzialam tak szczesliwego zwierzecia :)

Zgadzam sie z ostanim zdaniem zwlaszcza:) poniewaz dokladnie tak samo myslalam, jak nabywalam pierwszego szczuraska, jednakze to nie fanatyk zdolal mnie namowic do przygarniecia kolegi dla mojego samotnego sliczniaska (fanatyczne blugi wrecz mnie odrzucaly od tej mysli, szczegolnie stwierdzenie ze to co robie jest chore), ale pewna niezaangazowana fajna osobka, cichutki uzytkownik tego forum, ktora pomogla mi rowniez przejsc trudny etap laczenia...Teraz wiem ze zrobilam dobrze, i staram sie aby moje szczuraski mialy jak najlepsza opieke, duzo swobody, i dzieki temu wiem ze jak siedze sobie po pracy odpoczywam, a za mna na fotelu, wierca sie dwa kochane serduszka, to strazsnie sie ciesze ze weszlam na to forum...mimo wszystko...