Strona 1 z 2

Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 1:36 pm
autor: Maniuchna
Tagi: zła przeszłość, babcia, mama, obawy, duży nacisk


A więc zacznę od początku, postaram się także jak najjaśniej.

Mieszkam z mamą, babcią i dziewięcioletnim bratem. Dom należy do babci, więc uparcie trzymam się tego faktu, żeby przekonać mamę, która ma złe wspomnienia dotyczące gryzoni. A szczególnie chomików, które krótko żyły i dwóch myszek, której jedna odgryzła drugiej główkę, a później sama zdechła. Na początku opowiadałam mamie o szczurkach. Było okej, oprócz odpowiedzi: jeżeli chcesz szczura, to zapomnij. Dałam spokój. Zaczęły się wakacje, więc zaczęłam naciskać - bez skutku. Mama była nieugięta, wypominała mi myszy i to, że ostatnio sama musiała zmienić chomikowi ściółkę. Uczepiłam się babci (warto wspomnieć, że ma 60 lat, więc nie jest jeszcze taka staroświecka ;)), opowiedziałam jej o szczurkach (same pozytywy) i się zgodziła! W sensie, że powiedziała, żebym robiła co trzeba. A kiedy zapytałam, czy jej to nie przeszkadzałoby, ona, że nie, gorzej martwi się, czy nie przeszkadzałoby to mojemu wrażliwemu słuchowi. No, więc sukces, pod pewnym względem.

I znowu wracamy do mamy.

Mam pewien pomysł, ale nie wiem czy wypali. W niedzielę wyjeżdzamy na tydzień nad morze, do Trójmiasta. W takich przypadkach mama jest bardzo potulna, a zresztą jedziemy z jej chłopakiem, więc będzie to jakby plus dla mojej Sprawy. Zagadałam do jej chłopaka, który aktualnie przebywa za granicą, żeby namówił mamę. I się zgodził, więc będzie mi pomagał. I także wszystko mi za sponsoruje i będzie pomagał w późniejszych czasach na wszelki wypadek. Zrezygnowałam nawet z ponownego przekłucia wargi, pomimo iż będę musiała chodzić z brzydkim śladem po kolczyku. No, ale postanowiłam także, że będąc na wczasach rozejrzę się za szczurkami. Może w jakimś dobrym sklepie zoologicznym (bo podobno lepiej nie brać ze sklepów) byłyby młode szczurki?

I teraz kieruję pytanie do Was: czy nie za bardzo naciskam? Czy może macie jakiś inny sposób?

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 2:00 pm
autor: Izold
Ja bym powiedziała mamie tak :
"Mamo,dobrze wiesz że jestem już wystarczająco dorosła by mieć szczurki na swoją odpowiedzialność.Pewnie myślisz że mi się znudzą i obowiązek karmienia,sprzątania i pielęgnowania spadnie na Ciebie,a przysięgam Ci na wszystko że tak nigdy się nie stanie" - możesz pokazać słodkie zdjęcia szczurasków,dodać że są bezproblemowe,inteligentne,bardzo rozrywkowe,i są lepszymi przyjaciółmi niż pies.
Możesz jeszcze powiedzieć babci żeby jakoś pogadała z mamą ;)
A może zbliza sie jakaś okazja np Twoje urodziny,imieniny?Mogłabyś powiedzieć że chciałabyś sobie sprawić dwa szczurki z forum (zawsze jest jakiś transport,można też dojechać te 2 h w pociągu ;) )
przywieszaj w pokoju zdjęcia szczurków,w telefonie tapeta ze szczurkami,w komputerze.
Powiedz że szczury nie odgryzają sobie łbów kiedy są wzięte razem,od razu najlepiej by było to rodzeństwo.
Myślę ze powinna się zgodzić,trzeba dusić,dusić,dusić i jeszcze raz dusić! ;D

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 2:07 pm
autor: Maniuchna
Dzisiaj mama będzie miała dobry humor, bo pojechała na zakupy i kupiła sobie jak zwykle ubrania, więc znowu spróbuję. Nie dam spokoju, pokażę forum, zdjęcia, zrezygnuję z przyjemności, zrobię jej herbatę/kawę, pójdę po zakupy etc. Mam nadzieję, że się uda. :) A jak nie, to przyniosę szczurka i już nie będzie odwrotu. Zresztą myszki kupiłyśmy, będąc na zakupach w Olsztynie, to dlaczego szczurków nie możemy kupić będąc w Trójmieście?

Tylko będą wtedy problemy z przywiezieniem szczurków, bo będę się o nie bała.

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 2:10 pm
autor: zalbi
poczytaj forum


jeżeli tyle osób pisze, żeby nie kupować w zoologu a Ty dalej idziesz w uparte? skoro tak bardo chcesz krzywdzić zwierzęta kupując je z rozmnażalni to po co w ogóle pytasz nas o zdanie?

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 2:15 pm
autor: Maniuchna
Widzisz gdzieś tam zdanie "Kupię w sklepie zoologicznym"? Bo ja nie.

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 4:53 pm
autor: alken
Nie przejmuj się, Zalbi tak lubi się poczepiać ;)
Mam nadzieję, że uda Ci się namówić mamę i zaadoptujesz dwa śliczne szczuraski ;]

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 5:09 pm
autor: Maniuchna
Z mamą nie ma najmniejszego problemu. :) O to akurat najmniej się boję.

+ napisałam do mojej koleżanki z podstawówki, z którą nie widziałam się łohoho lat i jeszcze więcej, bo pamiętam, że zawsze miała w domu szczury i okazało się, że jej kuzyn, który przyjeżdża niedługo na wakacje i też ma szczurki został dziadziem ^^. Więc plus dla mnie, muszę jeszcze z nią pogadać. :))

Re: Złe wpomnienia...

: pn sie 03, 2009 8:29 pm
autor: glucjan
Izold pisze:Ja bym powiedziała mamie tak :
"Mamo,dobrze wiesz że jestem już wystarczająco dorosła by mieć szczurki na swoją odpowiedzialność.Pewnie myślisz że mi się znudzą i obowiązek karmienia,sprzątania i pielęgnowania spadnie na Ciebie,a przysięgam Ci na wszystko że tak nigdy się nie stanie" - możesz pokazać słodkie zdjęcia szczurasków,dodać że są bezproblemowe,inteligentne,bardzo rozrywkowe,i są lepszymi przyjaciółmi niż pies.
Możesz jeszcze powiedzieć babci żeby jakoś pogadała z mamą ;)
A może zbliza sie jakaś okazja np Twoje urodziny,imieniny?Mogłabyś powiedzieć że chciałabyś sobie sprawić dwa szczurki z forum (zawsze jest jakiś transport,można też dojechać te 2 h w pociągu ;) )
przywieszaj w pokoju zdjęcia szczurków,w telefonie tapeta ze szczurkami,w komputerze.
Powiedz że szczury nie odgryzają sobie łbów kiedy są wzięte razem,od razu najlepiej by było to rodzeństwo.
Myślę ze powinna się zgodzić,trzeba dusić,dusić,dusić i jeszcze raz dusić! ;D

hehe Izold dobre;) niezla molesta:) ale napewno zadziala:) pozdro

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 8:46 am
autor: Asmena
Maniuchna pisze:Widzisz gdzieś tam zdanie "Kupię w sklepie zoologicznym"? Bo ja nie.
Może nie konkretnie TO zdanie, ale takie:
Maniuchna pisze:Może w jakimś dobrym sklepie zoologicznym (bo podobno lepiej nie brać ze sklepów) byłyby młode szczurki?
Maniuchna pisze:dlaczego szczurków nie możemy kupić będąc w Trójmieście?


Zaadoptuj z forum :) Transport się znajdzie :)

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 8:50 am
autor: Maniuchna
Okej, właśnie największy problem to z transportem.

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 9:12 am
autor: Maniuchna
+ Bo ogółem nie ma szczurka, który byłby gotowy jeszcze w tym tygodniu, i to w Warszawie (najlepiej dwie samiczki), albo w Trójmieście od 9 do 14. Później to już najwyżej w Olsztynie. A jak szukam, to ani dwóch samiczek nie ma, ani tym bardziej transportu ;/

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 12:00 pm
autor: Izold
Ja bym Ci proponowała samce,nie samiczki. :)

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 12:13 pm
autor: zalbi
bo szczurki i transport to nie jest takie hop i już.. trzeba szukac, umawiac sie itd. trochę cierpliwości i starania a efekty będą.

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 3:02 pm
autor: Maniuchna
Samce odstraszają mnie swoimi sikami i klejnotami. :D

Re: Złe wpomnienia...

: wt sie 04, 2009 4:01 pm
autor: glucjan
Ale za to sa slodko leniwe, i oddane:) cos za cos:)