Strona 1 z 3

nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 7:21 am
autor: EMKA1234567
Witam
Może macie sposób jak podać szczurkowi antybiotyk a dokładnie enrofloksacyne weterynarz kazał mi w strzykawce wymieszać 0,2 ml wymieszać w 0,8 ml soku np. porzeczkowego próbowałam to podać ale nie umiem szczur sie wyrywa piszczy ucieka nawet jak owinęłam ja w ręcznik nie udało sie antybiotyk sie wylał na pyszczek .Lekarz powiedział ze musze tak dawać ale nie da sie po prostu wiec wzięłam wylałam zawartość strzykawki na cukier i to zjadła moja tinka ale nie wiem czy to zadziała bo słyszałam ze musi być odpowiednia dawka w odpowiedniej ilość wody rozcieńczona żeby antybiotyk zadziałał

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 7:51 am
autor: ol.
Też akurat jestem w trakcie leczenia enrofloxacyną: w tej strzykawce chodzi o to żeby szczurkowi podać dawkę w całości i na raz, ale są na to też inne sposoby. Ja rozgniatam tabletkę łyżeczką i mieszam z czymś smacznym: sokiem, kompotem, gerberem owcowym, bananem, poziomkami - tym co szczur lubi i jesteś pewna że zje całość na raz. Tak samo podaję 2 godz. później probiotyk (lakcid), z tym że mieszam go z actimelem, activią, majonezem. Ostatnio nawet zjadł tylko z wodą, dużo proszku mało wody - wychodzi papka, którą jadł sobie łapkami.
Nawet jeśli masz antybiotyk w płynie możesz spróbować tych sposobów.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 8:05 am
autor: tamiska
Mozna podac z nutella, miodem, nutridrinkiem. Podawanie na sile ze strzykawki to ostatecznosc, a wtedy szczurka musisz trzymac za lepek mocno i malymi porcjami wlewac do pyszczka, poczekac i znow. Juz nie przesadzajmy, ze jak troche mu wycieknie to nie bedzie leczylo. Moje kiedys mialy cala brode w antybiotyku i bylo ok ;P pozniej i tak go jadly bo sie myly od razu.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 8:09 am
autor: RattaAna
spokojnie antybiotyk w płynie możesz wymieszać np. z danio czy innym półpłynnym przysmakiem (sama najlepiej wiesz za czym przepada Twój szczurek) - w małej ilości, żeby po paru liźnięciach porcji nie było; a potem w nagrodę dajesz jeszcze odrobinę więcej; inaczej czekają Cię codzienne wizyty u weta, co wiąże się również ze stresem dla szczurka...

tylko jak lekarz kazał wymieszać 0,2 z 0,8 płynu, to pewnie nie chodzi o smak płynu (cz. tego wspomnianego przez Ciebie soku), a o rozcieńczenie antybiotyku; czyli najpierw rozcieńczasz np. z wodą, a potem tą mieszankę mieszasz z danio, serkiem waniliowym itp.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 10:55 am
autor: tamiska
W ogole moim zdaniem nie powinno sie przepisywac w plynie dla szczurkow. Lepsze sa zastrzyki...

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 11:05 am
autor: Magamaga
Ale zastrzyki trzeba umieć dawać. Ja jestem osobą, która się absolutnie tego nie nauczy. Mam zresztą szczurkę, która jest na lekach 2 miechy a będzie do końca życia. Miałabym ją kłuć 2 razy dziennie do końca życia?

Najlepiej jest poobserwować co szczuras lubi najbardziej (moje np. gerberki i słodkie jogurty, kaszki) i podawać lek w tym.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 2:20 pm
autor: tamiska
Do konca zycia to co innego... Poza tym robienie zastrzykow to zadna sztuka. Bardzo latwo jest sie ich nauczyc. Ja jakos robie i nawet szczurki martwicy po nich nie maja. Pokazal mi wet i staram sie jak moge.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 2:35 pm
autor: Magamaga
Może to i żadna sztuka, ale nie kiedy nie mogąc wbić igły mdleję i wymiotuję.
Ze mnie dziwny przypadek, bo nie boję się strasznie krwi (choć nie przepadam), nie boję się igieł (gdy mnie mają kłuć) ale zastrzyku nie zrobię za Chiny Ludowe.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 2:49 pm
autor: RattaAna
ja podobnie jak Maga zastrzyku szczurowi nie zrobię - podchodziłam do nauki parę razy, ale widok igły przy ciele całkowicie uniemożliwia wykonanie zastrzyku;
nie zgodzę się, że to żadna sztuka - sztuką jest UMIEJĘTNIE zrobić zastrzyk, a nie poharatać skórę igłą...

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 3:14 pm
autor: Izold
Ja też bym nigdy zastrzyku nie zrobiła,bo gdyby szczurkowi się cos stalo to obwiniałabym siebie.Chyba nawet nie umiałabym wbić igły szczurkowi w ciałko.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 7:00 pm
autor: tamiska
Ja juz kilka razy robilam i niczego nie pocharatalam, a szczury mniej sie stresuja jak w domu im sie robi, a nie u weta. U weta dra sie jak opetane i wyrywaja, a w domku cyk i bez krzyku i bez bolu i martwicy nigdy po moim zastrzyku nie mieli :)

Ja robie to dla ich wygody, a nie dla wlasnej. Nie musza jezdzic przez pol miasta i sie bac. :) Przy 3 razie doszlam do calkowitej wprawy i nawet pozniej masuje jak u weta i jest cacy, a ze mi ufaja to sie nie wyrywaja.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 7:31 pm
autor: RattaAna
tamiska właśnie o to chodzi, że jak ktoś ma tyle odwagi/umiejętności itp. to zrobi to właściwie i zgadzam się, że wtedy zastrzyki podawane w domu są mniej dla ciura przykre - dlatego chciałam się nauczyć je robić; tylko jak piszesz osobie, która ma problem z podaniem leku szczurkowi do pyszczka, która być może nie ma jeszcze wprawy w skutecznym aplikowaniu specyfiku pupilowi, że zastrzyki są lepsze i że to pikuś, to jakoś mi to do obrazka nie pasuje;

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 9:17 pm
autor: pin3ska
Lek rozcienczasz i dajesz do strzykawki. Bierzesz szczura na kolana. Blokujesz mu tyłek, zeby nie uciekał. Chwytasz główke, unieruchamiasz. Koncówke strzykawki wkładasz do pyszczka za zębami , nie za płytko, bo wypluje (wiec pysio moze byc nawet zamkniety). Wstrzykujesz i trzymasz szczura az przełknie. Włala! ;D

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: śr sie 05, 2009 11:49 pm
autor: Nina
tamiska pisze:W ogole moim zdaniem nie powinno sie przepisywac w plynie dla szczurkow. Lepsze sa zastrzyki...
Taaak, zwłaszcza dla szczurów ze skłonnością do martwic, słaba krzepliwością, itp.
Nie uogólniaj aż tak bardzo :-\
Zastrzyki wcale nie są najlepsze, w wielu sytuacjach są nawet gorszym wyjściem (ot, chociażby zapalenie płuc - dużo lepsze są inhalacje z antybiotykiem i sterydem, nie obciążają tak bardzo organizmu i błyskawicznie działają).

Z robieniem zastrzyków trzeba sie przemóc. Jeśli moje szczury mają dłuższą kuracje, zawsze robie im sama, w domu. Na początku było ciężko, ale wiedziałam, że musze (środek nocy, szczur po operacji, któremu koniecznie była potrzebna kroplówka). Teraz nadal jest to dla mnie trudne, ale wole żeby było trudne dla mnie, niż dla szczurów.

Re: nie umiem podac antybiotyku w zaden sposob a szczurkiem zle

: czw sie 06, 2009 9:39 pm
autor: pin3ska
pin3ska pisze:Lek rozcienczasz i dajesz do strzykawki. Bierzesz szczura na kolana. Blokujesz mu tyłek, zeby nie uciekał. Chwytasz główke, unieruchamiasz. Koncówke strzykawki wkładasz do pyszczka za zębami , nie za płytko, bo wypluje (wiec pysio moze byc nawet zamkniety). Wstrzykujesz i trzymasz szczura az przełknie. Włala! ;D
Zapomnialam napisac, ze dziubek strzykawki wkładam z boku pyszczka, za przednie ząbki w kierunku gardziołka :)