Strona 1 z 2
Probelm ze Szczurkiem
: sob sie 29, 2009 10:29 am
autor: Razjel
Witam wszystkich mam problem ze szczurkiem kupilem go wczoraj i bylo dosc dobrze tzn tak myslalem bo przeciez pierwszy dzien musi sie oswoic z otoczeniem itd wiec tylko go tak glaskalem nie bralem na rece bo chce gryzc

dzis jest jeszcze gorzej wsadzam reke a on poprostu sie rozbiega i atakuje reke

na poczatku myslalem ze moze samemu chce wejsc na reke wiec nie bralem reki skonczylo sie kilkoma ugryzieniami

prosze was pomozcie mi doradzcie cos co pomoze zeby nie byl taki agresywny

z gory THX za pmoc
Re: Probelm ze Szczurkiem
: sob sie 29, 2009 12:39 pm
autor: Blanny
Kupiłeś szczurka w zoologu? To się nie dziw, że masz taką hecę. Jakby przez całe Twoje życia ręka kojarzyła się z waleniem w szybę i samymi nieprzyjemnościami, też byś ją atakował.

Niestety, oswojenie takiego szczurka może być długie i mozolne, grunt - nie zniechęcaj się. Powinieneś przygarnąć (nie kupić w zoologu!) ogonkowi przyjaciela. Drugi spokojny szczurek może baaardzo dobrze wpłynąć na Twojego malca. Łobuziak będzie brał z niego przykład: tamten nie gryzie - ja też nie będę. No i doradzam na razie zakup rękawic. Grubych.
Dużo przydatnych tematów o agresywnych ogonkach znajdziesz tutaj:
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=17012
Re: Probelm ze Szczurkiem
: sob sie 29, 2009 1:45 pm
autor: smeg
Przede wszystkim nie zabieraj ręki, kiedy Cię gryzie, bo uzna, że to dobry sposób na to, żebyś dał mu spokój. Wyjmuj go z klatki na swoje kolana - siedź przy tym na krześle, żeby nie mógł zejść. Wkładaj go pod bluzę, bo tam będzie się czuł bezpiecznie i będzie oswajał się z Twoim zapachem. BARDZO ważna jest adopcja drugiego szczurka (tej samej płci), bo to zwierzęta stadne. No i czytaj tematy, które już są na forum, bo nie jesteś pierwszą osobą z takimi problemami, to było już wałkowane setki razy

Re: Probelm ze Szczurkiem
: sob sie 29, 2009 3:46 pm
autor: Razjel
Bardzo Dziekuje za porade

chcecie moze zdjatko tego szczurka ?? jesli tak to piszcie

Re: Probelm ze Szczurkiem
: ndz sie 30, 2009 6:25 am
autor: Razjel
po wzieciu na kolana szczurek wciaz gryzie spodnie i nie daje sie poglasakac tak dziwnie podskakuje i wciaz wydaje dziwne odglosy takie zgryzanie zabkow

straszny dzikusek z niego

pomozcie prosze
Re: Probelm ze Szczurkiem
: ndz sie 30, 2009 4:51 pm
autor: Blanny
Oczywiście, chętnie zdjęcie zobaczymy.

Nie głaszcz go na siłę - dużo szczurków tego nie lubi albo dają się głaskać dopiero wtedy, kiedy naprawdę ufają swojemu człowiekowi.

Czy on gryzie te spodnie atakując, czy po prostu podgryza? Moje chłopaki często ciągną ząbkami moją koszulkę, jak chcą bym się przysunęła bliżej albo jak chcą się pod nią schować.
Poczytaj wszystkie tematy o oswajaniu oraz o dzikuskach, a także agresywnych szczurkach tutaj:
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=17012
Re: Probelm ze Szczurkiem
: ndz sie 30, 2009 5:06 pm
autor: Telimenka
Jezeli szczurek zgrzyta zabkami tak jakbys tarl cos na tarce. Nie wiem dokladnie jak to opisac to znaczy ze jest mu dobrze.
Mam nadzieje ze to tego rodzaju zgrzytanie zabkami...Nie zniechecaj sie. Mozesz mu dac do klatki cos co pachnie Toba. Noszone skarpetki (wiem ze to niesmaczne ale pomaga), koszulke, cokolwiek byleby pachnialo Toba:).
Zycze powodzenia
Re: Probelm ze Szczurkiem
: ndz sie 30, 2009 9:29 pm
autor: Saawi
Dopiero teraz , kiedy mój Ramdzi już nie żyje dowiedziałam się dlaczego zawsze gdy się do mnie tulił zgrzytał ząbkami..
A co do tematu , to ja narazie każdego mojego szczura kupiłam w zoologicznym i tylko z Shanti miałam taki problem..Też nie chciała wchodzić na ręce ,gryzła a gdy próbowałam ją na siłę wyjąć szarpała sie i piszczała...Próbowałam ją wabić smakołykami , często do niej mówiłam. Chyba najbardziej się do mnie przekonała kiedy rozłożyłam łóżko i puściłam ją ..na początku nie podchodziła wcale , ale po jakiejś pół godzinie stopniowo się zbliżała aż w końcu dała się normalnie dotykać , głaskać.
Teraz aż sama się garnie ,żeby ją brać i się z nią bawić

Więc główa do góry...Dasz radę

Re: Probelm ze Szczurkiem
: wt wrz 01, 2009 6:30 am
autor: Razjel
prosze o to zdjecia

szczurek znalazl sie na lozku w dziwny sposob lepiej nie opisywac

napisze tylko ze jego wybawieniem byl moj palec u ktorego sie uwiesil i nie chcial puscic

i jeszcze jedno

szczurek wciaz gryzie

a na kolanach nie podgryza tylko gryzie ze przez spodnie czuje

straszny agresor

Re: Probelm ze Szczurkiem
: wt wrz 01, 2009 11:40 am
autor: Blanny
Cóż, jemu całe życie człowiek kojarzył się z głośnym waleniem przez szybę w zoologu i ogólnie niczym dobrym.. Musisz naprawdę uzbroić się w cierpliwość. Rzuciłeś mu do klatki jakąś koszulkę, w której kilka razy spałeś? Ja sowim z takiej koszulki zrobiłam hamaczek.. Na początku były sceptycznie do niego nastawione, ale potem prawie z niego nie wychodziły!

Szczurek musi kojarzyć Twój zapach z bezpieczeństwem. Czyli żadnych krzyków, głośnej muzyki, gwałtownych ruchów..
A co do zdjęć, maluszek jest prześliczny! Przesyłam mu wirtualne czochru-czochru.

Re: Probelm ze Szczurkiem
: wt wrz 01, 2009 12:54 pm
autor: Razjel
szczurek sie strasznie boi to wiem ale chcialbym aby byl tak jak moj wczesniejszy sczurek ktorego mialem tylko 2 tygodnie bo musialem wydac

tamtego szczurka odrazu po kupieniu wzialem w reke i nawet razu Mnie nie ugryzl a ten gryzie jak by go napadlo

chcialbym juz moc go brac normalnie w reke i glaskac na kolanach zeby nie gryzl

no ale coz trzeba bedzie poczekac

bede probowal jeszcze przez jakies 2-3 tygodnie

dam mu kawalek koszulki w ktorej zazwyczaj spie moze to pomoze

Re: Probelm ze Szczurkiem
: wt wrz 01, 2009 1:06 pm
autor: lavena
Razjel pisze: bede probowal jeszcze przez jakies 2-3 tygodnie
A potem co?
Re: Probelm ze Szczurkiem
: śr wrz 02, 2009 6:03 am
autor: Saawi
Że co??? Chcesz go oddać?
Re: Probelm ze Szczurkiem
: śr wrz 02, 2009 12:25 pm
autor: fram
Czy mnie się wydaje, czy mamy kolejny przykład skrajnej nieodpowiedzialności ?!
ZWIERZATKO TO NIE ZABAWKA ! Nie będzie miłe i miziaste na zawołanie bo TY tak chcesz !!! Ech... Może od razu zaczniemy mu szukać jakiegoś ODPOWIEDZIALNEGO opiekuna. Przepraszam ,że może za ostro, ale jak czytam takie posty to mi się wszystko gotuje z lekka. Na zaufanie szczura trzeba sobie zasłużyć. Czasem to trwa bardzo długo,a czasem ogonek nigdy nie staje się skory do miziania bo po prostu ma taki charakter.To też trzeba uszanować.
Re: Probelm ze Szczurkiem
: śr wrz 02, 2009 12:37 pm
autor: lavena
fram pisze:Może od razu zaczniemy mu szukać jakiegoś ODPOWIEDZIALNEGO opiekuna.
A może najpierw zaczekamy na odpowiedz obecnego? Nie zakładajmy z góry że każda nowa osoba która się Tu pojawia jest zła i nieodpowiedzialna. Już to że pojawił się na forum świadczy o tym że chce dobrze, prawda? Więc myślę że nerwy trzeba trzyma na wodzy dopóki się sytuacja nie wyjaśni. Luuudzie...