Strona 1 z 12

Ciąża - TEMAT GŁÓWNY

: sob wrz 20, 2003 9:19 pm
autor: neris
Tagi: ciąża, ciąży



No cóż jeszcze niedawno pisałam na forum:
Gratuluję ! To musi być fantastyczne uczucie kiedy nasza szczurzyca ma malutkie Ja niestety raczej nigdy tego nie przeżyję :(
A teraz zupełnie nie wiem co robić bo mój 'samiec' jest najprawdopodobniej w ciąży...
Zarazek przebywał w klatce ze swoim braciszkiem, który mimo, że był mniejszy miał już dość duże 'klejnoty', podczas gdy zarazek nie miał ich wcale. Zaniepokoiło mnie to i przeszłam się do weta. Mój rzekomy samczyk okazał się być obojniakiem, który "nie powinien móc zajśc w ciążę bo ma nierozwiniete coś tam". Ok, było miło, niestety teraz mój 'obojniaczek' ma wyraźne sutki i lekko zaokrąglony brzuszek. Kolejny weterynarz stwierdził, że to samiczka najprawdopodobniej w ciązy (ponoc jest za mała, żeby miec pewność). Od dzisiaj kocham wszystkich weterynarzy. Grr...
Nie wiem kiedy dokładnie Zarazek (imienia zmieniac już nie będę -_-') zaszła w ciążę. Musiałam ją odizolować od facecików i jedynym wyjśćiem była malutka klatka z pieterkiem (taka jak dla chomików).
Chciałabym sie zapytać, czy można w jakiś sposób dowiedzieć kiedy bedzie poród na kilka dni przed rozwiązaniem. Zachowanie samiczki na kilka dni przed zmienia sie jakoś?
Czy musze też coś zrobić jeśli ona jest dość młoda (jakieś 2-3 miesiace-dokładnego wieku nie znam) i nie jestem pewna, czy bedzie umiała zaopiekowac się młodymi czy zostawić ją w spokoju i czekać?
Pozdrawiam

Mój 'samiec' jest w ciazy...

: ndz wrz 21, 2003 3:09 pm
autor: PALATINA
Ale jaja! :shock:

Ale tak na poważnie, to radzę poczekac i zobaczyć, co bedzie.
Poczytaj sobie posty o ciąży i rozmnażaniu.
Nawet, jeśli jest za młoda - to co?
Nie słyszałam o szczurzej aborcji, a nawet gdybym słyszała, to nie byłabym za.

Obserwuj ją i pisz, jak się sprawy mają!

Mój 'samiec' jest w ciazy...

: ndz wrz 21, 2003 8:45 pm
autor: neris
Ale jaja!   :shock:
dokładnie XD
Nawet, jeśli jest za młoda - to co?  
Nie słyszałam o szczurzej aborcji, a nawet gdybym słyszała, to nie byłabym za.
Oj, ja też nie byłabym za, brrr...

Obserwuj ją i pisz, jak się sprawy mają!
No więc Zarazek zrobiła sie jeszcze bardziej spokojna. Teraz nawet nie skacze tak jak kiedyś, podciąga się raczej na przednich łapkach, a tylne zostają trochę w tyle XD Tak wlecze je za sobą. Więcej też je i spi XD
Mam nadzieję, że to normalne.

Chociaż szczerze mówiąc, to mam też nadzieje, że ta ciąża to kolejna pomylka weta. A powiekszony brzuszek to wynik jedzenia XD

Mój 'samiec' jest w ciazy...

: ndz wrz 21, 2003 8:55 pm
autor: niemfa
Oj tam Neris...no tak pisalam kiedys tam ze numer bylby wielki jakby okazalo sie ze zarazek to pani zarakowa i bedziesz miala pelno malych wiroskow :P ale nie o to chodzi :) no wiec zamiast plakac nad tym, lepiej sie ciesz ! bedziesz szczurza babcia :)) a takie malutkie szczuraski dadza ci na pewno wiele pociechy :)
pozdrawiam ;]

Mój 'samiec' jest w ciazy...

: ndz wrz 21, 2003 9:00 pm
autor: neris
właściwie to się cieszę =^.^= A maluchy dostarczą mi wiele radości pod warunkiem że mnie wcześniej rodzice z domu nie wyrzucą o_O
:P
no tak pisalam kiedys tam ze numer bylby wielki jakby okazalo sie ze zarazek to pani zarakowa i bedziesz miala pelno malych wiroskow
wykrakałaś XD

Ci??a ???

: sob mar 12, 2005 1:43 pm
autor: Rarr
Wiecie co:?: :?: :?: Boje sie ze Luna moze byc w ciazy... Nie mowie o jej brzuszku bo zdaje mi sie ze po prostu jest troche... pulchna :wink: ale przez ostatnie dwa dni zrobila sobie takie duze gniazdo z siana i trocin i ciagle w nim siedzi (nie liczac chwil poza akwarium) :? Co o tym myslicie
Aha... Nie mam pojecia czy miala kontakty ze szczurami plci meskiej :wink: bo do sklepu dotarla niedlugo przed tym jak ja kupilem :)

Ciąża ???

: sob mar 12, 2005 1:46 pm
autor: Lulu
ze sklepowymi samicami zawsze jest to ryzyko :?

chociaz samo gniazdo nic nie musi znaczyc... moj Osama jest maniakeim robienia gniazd... kocha je. a w ciazy nie jest na pewno :)

Ciąża ???

: sob mar 12, 2005 1:47 pm
autor: Rarr
Zobazcymy co z tego wyjdzie... Bardziej niepokoi mnie jej brzuch... Bo gdyby byla spasiona to chyba cala a nie tylko brzuch prawda?

Ciąża ???

: ndz mar 13, 2005 10:42 am
autor: Ewqa
Pewni kupiłeś szczurkę z gratisem ;) U mnie w sklepie szczurki siedza od 2 miesiecy i cały czas sprzedawca twierdzi że maja 6 tygodni. Jedna samiczka w zawansowanej ciąży, baardzoo widać. Szkoda mi jej pewnie wziełabym ale potem problem za maluchami i oddawaniem. A w sklepie to samce mogą uszkodzic maluchy.

Ciąża - TEMAT GŁÓWNY

: pn lis 26, 2007 11:46 am
autor: dimi
Jedna z moich samiczek wygląda dość podejrzanie- co prawda moje doświadczenie ze szczurkami jest nikłe, jednak porównując małe, brzuszek jednej z nich wygląda jak piłeczka ping pongowa :) trudno to uchwycić na zdjęciu, więc nakręciłam filmik. proszę o podpowiedź: czy to może być wczesna ciąża (małe są u mnie tydzień) czy raczej zwykłe obżarstwo:)?

http://rapidshare.com/files/72369387/Obraz.avi.html

ewentualnie zdjęcia tutaj:


ObrazekObrazekObrazekObrazek

Odp: Czyżby było nas więcej?

: pn lis 26, 2007 12:16 pm
autor: Magamaga
Link do łatwiejszego ściągnięcia filmiku- http://www.badongo.com/vid/541484

Odp: Czyżby było nas więcej?

: pn lis 26, 2007 7:32 pm
autor: sophiya
dziewczyny, ten filmik ma 25MB. wyślijcie go na youtube'a proszę, aby każdy mógł obejrzeć, inaczej obawiam się, że liczba downloads w dalszym ciągu będzie wynosiła 0. A ja chciałam go obejrzeć.

Odp: Czyżby było nas więcej?

: pn lis 26, 2007 8:26 pm
autor: dimi

Odp: Czyżby było nas więcej?

: wt lis 27, 2007 10:21 am
autor: sachma
czy ma powiększone sutki?
na filmiku nic nie widze.. powiem ci tylko ze chudego masz tego szczurka.. takie malenstwo.. przydala by sie lepsza dietka.

Odp: Czyżby było nas więcej?

: wt lis 27, 2007 10:32 am
autor: dimi
mam ją dopiero tydzień, staram się jak mogę; drugi wygląda o niebo lepiej, ale ona praktycznie nie chce nic jeść.
sutki wczoraj miała zupelnie niewidoczne, a dziś chyba ma zły dzień, bo mnie ugryzła (pierwszy raz) i ciągle tłucze tą drugą. zaraz wędruję na strych po drugą klatkę i chyba jednak ogłoszę separacje. nie widzę innego rozwiązania. jeszcze troszkę poczekam, ale jeśli się nie uspokoi, to wieczorem kontrola w rękawiczkach.
czy to normalne, że ona jest taka nerwowa?