Strona 1 z 2
Magic
: czw cze 10, 2004 7:38 pm
autor: Multipla
Od tygodnia mam w domu małego szczurka. Nazwałam go Magic. Mam problem z jego oswojeniem. Miałam już w swoim życiu inne szczury, które oswajałe się łatwo i szybko. Magic natomiast ciągle boi się mnie mimo iż poświęcam mu cały wolny czas. Biorę go nawet na przejażczki rowerowe nad jezioro. On jednak ciągle nie pozwala się dotknąć ucieka i cały czas siedzi w rogu klatki z wytrzeszczonymi oczkami. Czy wiecie może co na to poradzić?
Mam jeszcze jeden problem. Jak oswoić półroczną samiczkę z Magikiem? Ona wcale go nie lubi napada na niego.
Magic
: czw cze 10, 2004 7:55 pm
autor: krwiopij
absolutnie nie trzymaj razem samca i samicy! samczyk jest plodny juz od 7 tygodnia zycia... chcesz, zeby mialy dzieci? :? to nie jest dobry pomysl przynajmniej z kilku powodow:
1. jeden miot to 715115 malych szczurkow,
2. bo jesli samiec bedzie dopuszczony do samicy tuz po porodzie, ona znow zadjdzie w ciaze, co odbije sie zarowno na jejzdrowiu, jak i na zdrowiu obecnego oraz nastepnego miotu,
3. bo mlode trzeba odchowac, jak najwczesniej zaczac oswajanie z czlowiekiem, poswiecic im mase czasu,
4. bo utrzymanie takiej ilosci szczurow kosztuje mase pieniedzy - zarowno karma, jak i sciolka czy ewentualna wizyta u weterynarza (niestety leczenie jednego szczura czesto kosztuje ponad 100 zlotych),
5. bo malym trzeba znalezc nowy, odpowiedzialny i kochajacy dom - oddanie zwierzakow do sklepu zoologicznego nie jest rozwiazaniem!,
6. bo dosc jest szczurzego nieszczescie na swiecie i nie trzeba jeszcze go mnozyc...
Magic
: pt cze 11, 2004 8:12 am
autor: Multipla
Chyba krwiopijko się nie zrozumiałyśmy. Ja nie pytałam czy trzymać moje szczurki razem, tylko co zrobić z Magikiem jeżeli jest taki bardzo przestraszony. Szczurów i tak nie mogłabym trzymać razem bo się nie lubią.
Re: Magic
: pt cze 11, 2004 11:06 am
autor: Mycha
[quote="Multipla"]Mam jeszcze jeden problem. Jak oswoić półroczną samiczkę z Magikiem? Ona wcale go nie lubi napada na niego.[/quote]
Będę się jednak upierać, że krwiopijka dobrze Cię zrozumiała.
Oswajanie szczura to nie gra- wprawą nie przejdziesz do następnego poziomu! Wszystko zależy eod szczura- od wieku a przedewszystkim od tego jaki wcześniej miał kontakt z człowiekiem. Czasem oswajanie trwa dwa dni, a czasami rok zanim zwierzak odważy się podejść. Wystarczy trochę cierpliwości i dużo miłości. Upieraj się przy swoim, że oswoisz go i kropka. Powodzenia

Magic
: pt cze 11, 2004 12:08 pm
autor: krwiopij
akt plciowy szczura moze trwac sekunde... ona bedzie miala ruje, on to wyczuje, wskoczy na nia, zeskoczy i ciaza gotowa... plodnych szczurkow przeciwnej plci zdecydowanie nie powinno sie ze soba zapoznawac - chyba ze przez kratki...
Magic
: pt cze 11, 2004 3:50 pm
autor: Gucio
Ale ona chce aby pomóc jej jak oswoic Magica, a nie jak nie dopuścić do rozmonożenia szczurów. magic ma zaledwie3-4tygodnie więc nic sie nie stanie no nie? Wiem jaki ma problem bo gdamy na gg i ja jej tam sie staram pomóc.
Magic
: pt cze 11, 2004 3:59 pm
autor: krwiopij
ja rozumiem, ze Multipla chce oswoic magica... w tym niestety nie moge jej pomoc, bo do oswajania trzeba duzo cierpliwosci, czasu i miosci do szczurka - tylko tak moze zdobyc jego zaufanie i przyjazn... przestrzegam przez zaprzyjasnianiam szczurkow przeciwnej plci, bo wtedy ciaza gotowa... jesli zle zrozumiemam Multiple (czyt. jesli ona wcale nie chce zapoznac ze soba swojej szczurki z magicem), to przepraszam za robienie afery...
Magic
: pt cze 11, 2004 7:12 pm
autor: Gucio
on jest po prostu zamłody na rozmnażanie. Ona chce ich zaprzyjeźnic razem bo jak bedzie chciała ich rozmnożyć to żeby Sliwka go nie pogryżła. Rozumiesz?? On nic jej na razie nie może zrobić. Ma3-4 tygodnie. Gotowy do rozrodu jest chyba dopiero w 7tygodniu więc maja jeszcze czas.
Magic
: pt cze 11, 2004 7:58 pm
autor: krwiopij
7 tygodni to umowna granica... radzi sie, zeby samce byly oddzielone od matki i siostr ok. 4-5 tygodnia... myslisz, ze dlaczego? ano wlasnie dlatego, ze moga zainteresowac sie dziewczynami nieco wczesniej... i nie bedzie w tym nic nadzwyczajnego...
Magic
: pt cze 11, 2004 8:33 pm
autor: Mycha
Kiedy samica będzie miała ruję i będzie gotowa dopuścić do siebie samca to Mogic spokojnie będzie mógł ją zapłodnić.
Par do hodowli NIE TRZEBA ze sobą zaprzyjaźniać, bo w tak wczesnym wieku- jest napisała krwiopijka jest niebezpieczne. A co by się stało gdyby samic ją zapłodnił? Wolę nie myśleć.
Jeśli odżuca jego, odżuci innego- nie zmusisz jej do niczego. Jeśli przez cały czas będzie taka to poradzi sobie z nią tylko doświadczony samiec...
Nie rozumiem tego- samczyk nie chce się oswoić i być może do końca będzie taki przerażony a Ty myślisz już o rozmnażaniu? Liczy się nie tylko wygląd ale i temperament!
[to nie miało być chamskie

]
Magic
: sob cze 12, 2004 8:12 am
autor: lajla
heh nie no sekunda to chyba przesada
multipla nie pisala nic o rozmnazaniu? tylko zapoznaniu
no a multipla twoj szczurek moze czuc na tobie zapach twojej szcurci a poniewaz oan na niego naskoczyla moze sie bac tego zapachu wiec zawsze umyj rece przed braniem swojego magica (fajne imie) naspepnie est tylko jedna rada duzo, duzo, duzo czasu razem ze szczurkiem i niech to bedzie wspolny czas spedzony przy towim ciele czyli wwanie na kanapie w lozku zeby chodizl kolo Ciebie po tobie

czul twoj zapach i sie uczyl ze nic zlego mu przy tobie nei grozi:)
Magic
: sob cze 12, 2004 9:34 am
autor: Mycha
lajlo- akt może trwać sekunde- samiec powącha i cap...
Zapoznanie szczurków dwóch płci to raczej jednak rozmnażanie

Magic
: sob cze 12, 2004 11:15 am
autor: lajla
dla szczurkow tak

ale dla wlascieli nie koniecznie

Floydzik ostatnio poznal jedna panienke ale nie w celu rozmnozenia
a z tego co wiem smica musi pozwolic samcowi i przybrac jakas specjalna poze aby doszlo do zaplodnienia a to chyba nie zawsze sekundke zajmuje

choc gdy ktos jest bardzo napalony to nigdy nic nie wiadomo

Magic
: sob cze 12, 2004 12:35 pm
autor: krwiopij
owszem lajla, zajmuje to sekunde... zapewniam cie, ze wiem cos o tym... :twisted: chociaz diabelek jest kastratem, z dziewczynkami sobie uzywa cale noce, kiedy ktoras z nich ma rujke... przy tak intensywnym treningu niedlugo zostanie mistrzem ars amandi... :lol:
Magic
: sob cze 12, 2004 12:51 pm
autor: lajla
hehe mojej kolezanki pies tez jest kastratem i tez zostalo w nim troche mocy (ale on jest starsznym zobaczecem ):P
widocznie szczury maja zbyt mocno zakodowane do czego sa stworzone

tzn samce
