Strona 1 z 5

Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: ndz lis 08, 2009 9:23 pm
autor: CzarrnaWdowa
Hej. u mnie z rodzicami wszystko już jest dogrance co do szczurków w domu.
Ale mieszkają ze mną jeszcze dziadkowie i oni nic o tym nie wiedzą.
Mama mi dziś powiedziała coś em.. dziwnego.
Moja rozmowa z nią:

- Ale dziadkowi się nie chwal, że masz szczury.
- Dlaczego?
- Wiesz jakie ludzie starsi mają wyobrażenie o szczurach.. niech myśli, ze to chomik czy coś innego, ale nie szczur.
- No dooobra.. xD


co sądzicie.. ? posłuchać mamy czy uszczurowić dziadków ?

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: ndz lis 08, 2009 9:34 pm
autor: Telimenka
Eee nic nie mówić. Mój dziadek przy każdej okazji raczy mnie kawałkami odnośnie tego ze opary moczu szczurzego są śmiertelne. Ze zachoruje, jak tylko kaszlnę to mówi, ze to na pewno alergia na szczury. I mówi ze jestem już za stara na takie "badziewie". Jak jeżdżę do weterynarza to mówi, ze taniej kupić nowego. A babcia go popiera. Szkoda nerwów, jak się dowiedzą to się dowiedzą, a jak nie to i lepiej. Mniej wiesz lepiej spisz :P

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: ndz lis 08, 2009 9:41 pm
autor: Eden
A mój Dziadek zawsze powtarzał, żebym brała takie zwierzątko, które ma najwięcej mięsa.. Zawsze przecież trzeba mieć zapas na czarną godzinę ;D ;D ;D

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: ndz lis 08, 2009 11:19 pm
autor: UprzejmaCegła
Dziadkowie to dziadkowie. Oni zawsze będą myśleć, że miejsce szczurków jest:
a) w ściekach
b) w kurnikach
c) na polach
Trudno znaleźć taką babcię co zaakceptuje wszystko i przyznam się, że ja właśnie taką mam :)

Na jednej ulicy są dwa oddzielne domy - mój i dziadków. Dziadek o szczurkach nie wie nic, bo nie zagląda do mojego pokoju (Strefa X), natomiast babcia...
Babcia na początku myślała, że mam chomiki, ale pewnego dnia przełamałam się i postanowiłam jej przedstawić moich panów (wtedy miałam tylko Hadesa i Apolla). Pierwsza reakcja brzmiała tak:
B. - Aaaale ogon - lekko pociągnęła Apolla u nasady ogonka z lekkim uśmiechem na twarzy
Ja - Babciu tak nie można.
B. - Ja mu krzywdy nie zrobię
Mama - To bardzo mądre zwierzaki, a jakie słodkie :)
B. - No rzeczywiście - uśmiech na twarzy od ucha do ucha ;D

No i tak babci spodobały się kluchy ;D
Pragnę jeszcze wspomnieć, że babcia ma 82 lata, a agentka jakich mało :P

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 8:25 am
autor: dosiulka13
Ja chyba bym im nie powiedziala. Jak na razie nie mam szczurow ale mam myszoskoczki i jak moja babcie do mnie przyjechala na jakies kilka miesiecy caly czas na poczatku byly gadki:
- co to za szczury! One smierdza. Wyrzuc je. Sa ochydne. Jak ty tego nie zrobisz to ja zrobie. itd.
I tak bylo przez jakis miesiac, ale potem to sie zaczelo zmieniac teraz czasem dale im ziarenko z reki.
Wydaje mi sie ze to jest kwestia tego jacy twoji dziadkowie sa i jacy byli kiedys, czy mieli takie sliczne zwiezadko??
Ale z drugiej strony nie ukrywala bym tego tylko powiedziala i by sie przyzwyczajil w swojim czasie.

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 8:46 am
autor: xMsMartax
Nie mam już dziadków. Żyje tylko jedna babcia, która jest totalnie na luzie, w dzieciństwie kupowała mi ukradkiem przed rodzicami myszki ;D
Gdy zobaczyła mojego szczura (wtedy jeszcze tylko jednego) stwierdziła , że jest prześliczny, ma piękną sierść itd. tylko ten ogon ją brzydzi :P Lecz nie wyobrażam sobie paniki mojej nieżyjącej już babci, która była na anty do wszystkich zwierzaków nie licząc psów i rybek ::)

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 8:55 am
autor: Elajza
U mnie jest tak, że babcia koha szczura bieże go na ręce bawi się z nim, dziadek tak samo, ale druga babcia za nic tego nie zrobi :D .
Myślę, że to zależy od przyzwyczajenia ludzi do zwierząt. Dziadkowie po pewnym czasie się przyzwyczją, na twoim miejscu bym ukrywała jeżeli dziadkowie nie lubią szczurów. Powodzenia!

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 3:47 pm
autor: tamiska
Moja babcia uwielbia moje szczury i jeszcze sie pyta czemu z nimi nie przyjechalam ;P Twierdzi, ze maja takie slodkie pysie i potrafi godzine siedziec z transporterem na kolanach przed tv i glaskac :D A dziadek przynosi szczurom to jablko to costam i raz ze Starym bawil sie reklamowka i cieszyl sie jak male dziecko, bo Stary spal u nich na fotelu :P

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 7:03 pm
autor: Cyklotymia
Moi dziadkowie, gdy dowiedzieli się że mam szczury, byli wręcz przerażeni - bo wyobrażali sobie "parszywe kanałowce", ale gdy zobaczyli słodkie mordki i nieagutkowe umaszczenie, to od razu im się spodobały. Dodać do tego ich inteligencję i wdzięk (pokaz Edziowej sztuczki ze stepowaniem) i problem nietolerancji szczurów się skończył.

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: pn lis 09, 2009 8:27 pm
autor: Paul_Julian
a pewna znajoma mi babcia uwielbia szczurki , a nie lubi myszy :D

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: wt lis 10, 2009 7:45 am
autor: dosiulka13
Czarna moze jak twoji rodzice powiedzieli zebys nie mowila to na razie nie mow tylko w swojim czacie.

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: wt lis 10, 2009 1:21 pm
autor: yss
teli, a nie wystarczy powiedzieć, że każde żywe stworzenie ma prawo do życia, a jeśli jest pod nasza opieką, to powinniśmy je karmić, leczyć itp?

bardzo mi się podoba takie wychowanie dzieci na egoistów. bo to śmieszna krótkowzroczność jest. można przecież dziecko przekonać: dziś szczur na śmietnik i kupienie nowego, ale jutro babcia zniedołężnieje i.... no sorry, do przytułku! :P

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: wt lis 10, 2009 1:53 pm
autor: sssouzie
dokładnie. tyle, że dla takich osób, które się bez zwierząt wychowywały lub tylko z psem podwórkowym na łańcuchu to troszkę trudno dotrzeć...jak byłam na zastrzykach u mojego małomiasteczkowego weta(normalnie jeżdżę do Ogonka, ale teraz dr.Persona mi dała zastrzyki na wynos i miastowy wet je robił) on bez żadnych oporów mi za każdym razem opowiadał, jak nie znosi szczurów, a raz starsza pani mnie namawiała na wszystkie inne zwierzęta, bylebym się pozbyła szczura. jakież było jej zdziwienie, gdy po którymś z kolei wywodzie dałam jej wyraźnie do zrozumienia, że inne zwierzęta znam a szczur to mój świadomy wybór i obowiązek...

dziadków nie mam, jedna babcia toleruje i lubi moje szczury, ale mnie zawsze błaga, żebym nie dawała im od siebie np jabłka przygryzać czy pić. druga...no nie znosi ich, ale jak do niej przyjadę i mam szczury ze sobą to wie, że to nierozłączne i tak być musi ::) ;)

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: śr lis 11, 2009 11:17 am
autor: Ath
w moim przypadku babcia miała do czynienia ze szczurkami i nawet jest mi skłonna pomóc w znalezieniu szczurka i zakupieniu dla niego wszystkiego *-* a za to mama mówi, że taki szczur to dziki bydlak ze ścieków roznoszący sto różnych chorób. poszukaj zdjęć pięknych, małych kluseczek, miłych, puchatych ryjków, przytulonych do siebie szczurków i innych takich cudów i pokaż je dziadkom. moja mama uwielbia takie coś i od razu zaczęła widzieć szczury ciut inaczej - i tak właśnie można chociaż trochę uszczurowić rodzinkę.

Re: Dziadkowie.. myślą stereotypami ?

: śr lis 11, 2009 6:36 pm
autor: Paul_Julian
Polecam strone Dapper Rat :
http://www.dapper.com.au/yawns.htm Galeria ziewów , i mają też inne piękne fotki.