Strona 1 z 2

Odpuścić?

: śr lis 11, 2009 5:25 pm
autor: kinguchna
Witajcie, otóż bardzo pokochałam szczurki, miałam jednego, kiedy nie byłam doświadczona... i tu sie problem zaczął...
miałam wiele zwierząt... od rybki, aż do psa, lecz zostaje przy szczurku...
Chciałabym mieć szczurka po raz kolejny, lecz za nic, za chiny nie pozwolą mi mieć 2... nawet jakbym powiedziala, ze bede je trzymac na dworze(wiadomo ze nei bede)...

więc ... tutaj jest dylemat.. kocham je całym sercem... nie mogę mieć dwa... to mogę 1, czy lepiej już zrezygnować z tego cudownego zwierzaka ? ; ((

z gory thx za odp. : ))

Re: Odpuścić?

: śr lis 11, 2009 5:30 pm
autor: zalbi
jest wiele takich tematów. wystarczy poszukac.



skoro nie mozesz miec dwóch to nie bierz żadnego.

Re: Odpuścić?

: śr lis 11, 2009 5:38 pm
autor: kinguchna
wiem, ale nie kompletnie to...

pytalam sie .. czy lepiej 1, czy zero.

Re: Odpuścić?

: śr lis 11, 2009 5:38 pm
autor: xMsMartax
zero

Re: Odpuścić?

: śr lis 11, 2009 5:40 pm
autor: zalbi
zalbi pisze:skoro nie mozesz miec dwóch to nie bierz żadnego.
moim zdaniem to jest zrozumiałe

Re: Odpuścić?

: pn lis 23, 2009 2:31 pm
autor: yss
zero.

a dlaczego się nie zgadzają?

Re: Odpuścić?

: pn lis 30, 2009 8:54 pm
autor: matrix360
Ja moim nawet nie powiedziałam o tym, ze będę miała szczury w pokoju ;)
Postawiłam ich po prostu przed faktem dokonanym, a wiadomo, przecież się go nie pozbędą bo byłąby wielka awantura :)

Może powinnaś z nimi porozmawiać i przedyskutowac całą sprawę?
Np. zaproponuj im, że jak zgodzą się na 2 ogonki to będziesz im pomagać w sprzątaniu czy jakieś takie, którymi łatwo ich przekupisz ;)

Re: Odpuścić?

: pn lis 30, 2009 11:05 pm
autor: isia28
ja na Twoim miejscu wzielabym jednego - skoro sie zgadzaja- tylko musisz poswiecac bardzo , bardzo duzo uwagi. a jak juz bedzie jeden to latwiej bedzie przekanac do drugiego.

Re: Odpuścić?

: pn lis 30, 2009 11:19 pm
autor: Dioran
Ja, początkujący jeszcze, zgadzam się z Isią. Sam niedługo zastosuję tę strategię :)
Poza tym witam wszystkich na forum, pierwszy wpis, ale przywitam się jeszcze w odpowiednim dziale gdy będę miał szczura- czekam na miot, od znajomej mojej mamy :D
Próbowałem przekonać rodziców. Starałem się rozmawiać, przedstawiałem im cytaty z forum. Na prawdę się zaangażowałem. nie podziałało..

Re: Odpuścić?

: wt gru 01, 2009 10:33 am
autor: isia28
u mnie jak przynioslam pierwsza szczurcie do domu -rodzice nie zgadzali sie kompletnie nawet nie chcieli slyszec o szczurze- myslalam ze mnie zabija . a juz po tygodniu wyrywali ja sobie z rak. od tego czasu nie wyobrazaja sobie zeby nie bylo szczura w domu ;D teraz juz mieszkam osobno ale zawsze jak mam jechac do rodzicow to pytaja czy przywioze szczurasy....i nawet jakbym miala 10 to by nic nie mowili. super jest jak przyjezdza cala rodzina i chca zebym wypuscila zwierzaki zeby pogli je obserwowac...

Re: Odpuścić?

: wt gru 01, 2009 5:46 pm
autor: smeg
Nie wiem czy jest sens przygarniać jednego szczurka, wiedząc, że są znikome szanse na dołączenie mu towarzysza. Jeśli wiesz, że rodzice nie pozwolą, to nie bierz wcale. No ale to Ty znasz ich najbardziej i możesz się domyślać, że z czasem zmiękną i pozwolą na drugiego albo nie ;) Jednak osobiście nie oddałabym szczurka osobie, u której nie wiadomo czy będzie miał zapewnione towarzystwo, czy będzie do końca życia samotny.

Re: Odpuścić?

: pt sty 29, 2010 8:22 pm
autor: Karina
nie pytaj sie czy jeden czy zero , poprostu musisz zrozumieć że to tak jakbyś ty była zamknięta w klatce sama nie masz z kim gadać, pani cie wyjmuje pjeszczocha itp. nie o to chcodzi on sam będzie smutny ::) ::) ::)

Re: Odpuścić?

: pt sty 29, 2010 9:46 pm
autor: _runa_
przepraszam za OT,ale mnie wmurowało w krzesło...Dioran ot własnie pokazujesz jaka to Twoja odpowiedzialność, mówią wyraźnie nie, a Ty stawiasz na swoim, pewnie myślą,że oczytałeś się głupot na jakimś forum, dla wiekszosci rodziców internet nie jest wiarygodnym źródłem czegokolwiek.
Poza tym co to ma byc hodowla znajomej mojej mamy? rodowodowa?prawdziwy hodowca na pewno nie sprzeda Ci szczura po to zeby był sam..wiec przypuszczam ze to zadna hodowla a jakas rozmnazalnia. Byś poczytał więcej to byś wiedział co się tu o tym sądzi!Kinguchna a Ty nie słuchaj tych rad w stylu rozwydrzonego małolata który chce zabawke bo jak nie to sie rozpłacze na ulicy połozy i zacznie wierzgac nogami... wstrzymaj się, urabiaj rodzicow, w koncu Ci się uda i będzie to wtedy na pewno wyczekana parka tej samej płci do kochania i cieszenia się nimi...tak będzie lepiej dla wszystkich.Mało kto ( a na pewno nikt kto ma mózg)tez na forum wyadoptuje Ci szczura na samotnosc. Takie są zasady.
Już były sytuacje kiedy potem zdesperowana mama czy starsza siostra ogłasza tutaj szczurki ktore dziecko/siostra/brat zwlekli do domu bez ich zgody..zastanowcie sie.

Re: Odpuścić?

: pt sty 29, 2010 9:47 pm
autor: _runa_
a tak w ogole patrząc na daty..od pierwszego postu do tych najnizej zastanawiam sie po co odkopywac takie starocie? ::)

Re: Odpuścić?

: ndz kwie 25, 2010 11:14 am
autor: szczurzycaxdd
Mi też rodzice nie pozwalają na kolejnego no ale jak kocha ktoś szczury i to jest jego pasja to ja uważam , że nawet jednego powinien mieć :)