szczury.org

Mój szczurek Charlie robi tę dziwną rzecz. Zaciska łapki w piąsteczki. Dzieje się tak, gdy go głaszczę delikatnie i on przy tym zasypia. Łapie wtedy mocno mój palec i nie chce puścić. Kiedy zabiorę mu palec, łapeczkę zaciska w małą piąstkę ale śpi dalej. Jednak na początku nie zaśnie, póki nie dostanie "palca do ściskania".

Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć co to znaczy, bądź pokierować do odpowiedniego tematu?
Opcja szukaj tym razem zawiodła

Ludzie tak robią , podobno dlatego , ze kiedyś jeszce jako małpy zaciskalismy piąstki trzymając sie futra mamy.
Szczurek to nie małpka, ale może był zabrany za wczesnie od matki i jednak brakuje mu tej bliskosci ?

ja jak śpię to też zaciskam pięści.
i nawet czytałam teorię,która jest mi bliższa niż pochodzenie od małp, a mianowicie, że osoby nerwowe w ten sposób podświadomie rozładowują stres.(coś się tam jakiś nerw za to odpowiedzialny uciska).
a może to również potrzeba bliskości(zaciskanie na twoim palcu) i taka cicha "pewność", że "jak trzymam to na pewno mnie nie zostawi". ja tak jak byłam mała trzymałam mame,żeby sobie nie poszła jak ja będę spała...

Mam nadzieję, że to nie jest objaw samotności, bo tego bym nie zniosła... Już wolę teorię:

sssouzie pisze:"jak trzymam to na pewno mnie nie zostawi"

Ale nie o moją wygodę chodzi prawda? A wy nie zauważyliście tego u swoich maluchów albo starszych szczurków?

moja Mu jak śpi ze mną w łóżku też tak potrafi mnie złapać i spać dalej z zaciśniętymi piąstkami... to było za czasów jej "jeszcze samotności", byłam dla niej najważniejsza, jak ty dla Charliego.

Ja zwróciłam na to uwagę u całego stada, które jest teraz u mnie tylko najczęściej to zauważam jak dziewczyny śpią razem i jedna drugą trzyma w ten sposób za futerko, tak zaciska na nim piąstki, że aż jej sierść koleżanki wychodzi spomiędzy paluszków

fakt, u mnie kiedyś spały do siebie twarzami lily i szynszyla, przytulone w koszyku. lily mocno trzymała szynszylę za policzek bardzo to miło wyglądało

o rany, jaki słodziak (wobec Ciebie, oczywiście) z tego Charliego - skojarzyło mi się z zaciśniętymi piąstkami niemowlaka (bo ja teraz w takich tematach siedzę );
nasze szczury tez często śpią z zaciśniętymi piąchami, ale jeszcze żaden nie musiał dostać palca do ściskania żeby usnąć najwyraźniej Charlie potrzebuje się do kogoś (tu akurat twojego palca) przytulić

Mój szczur imieniem Domestos miał podobnie. Tylko śpiąc na plecach potrafił tymi piąstkami wymachiwać

tak oczywiście, a mój szczupak w wolnych chwilach pilotuje taki malutki śmigłowiec. to nawet lepsze, niż piąstki!
:/

ooooo, suuper