Strona 1 z 1
Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt lis 17, 2009 8:29 am
autor: Margaj
Witam, nie znalazlam tematu apropo mojego problemu.
Dzisiaj adoptuje bardzo mloda szczurzyszke (troszke ponad 3 tygodnie). Czy od razu rozgladac sie dla towarzystwem dla niej, czy poczekac, az troche podrosnie? Czy nie bedzie problemu, gdy "nowy szczur" bedzie od niej starszy, bo mysle nad labinosem, a one, jak czytalam dotychczas, zazwyczaj sa ponad miesieczne.
pozdrawiam,
Margaj
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt lis 17, 2009 12:54 pm
autor: zalbi
a skąd bierzesz takiego szczura? nikt na forum raczej nie oddał by Ci 3 tygodniowego maluszka.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt lis 17, 2009 12:56 pm
autor: RattaAna
3-tygodniowy szkrab??? jeśli nie ma możliwości, by został jeszcze trochę przy mamie, na pewno poczekałabym aż ciut urośnie i nabierze sił, a potem bym się rozglądała za towarzystwem...
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt lis 17, 2009 1:23 pm
autor: Margaj
Szczurzyczka jest z tego tematu
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=23856 , Niestety ja jestem uzalezniona od wlascicielki, bo nie mam samochodu. Zadzwonilam sie umowic, zaproponowala dzisiejszy termin i sie zgodzilam. Przyznam się, że dopiero uzmysłowiłam sobie jak malutka ona będzie, gdy w kalendarzu zaznaczalam sobie date urodzenia, zeby pamietac o urodzinach

Stresuje sie z tego powodu, ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: śr lis 18, 2009 8:07 pm
autor: agz_n
Nie brałam bym na Twoim miejscu takiej małej kluseczki. Już miała trzy takie maleństwa ale niestety zostało mi już tylko jedno

Ona będzie za mała i za słaba jak na smodzielne życie. Mam nadzieję że przemyślisz jeszcze swoją decyzję bo wiem co mówię. Doświadczyłam tego na słasnej skórze a ona na swoim życiu.

Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: śr lis 18, 2009 8:29 pm
autor: LaCoka
Przyznam, że to ja dałam za przeproszeniem d... bo pośredniczyłam w tej adopcji ale z powodu akcji z 10tką ogonków, które są u mnie na DT po prostu się zagapiłam i umknął mojej uwadze wiek maluchów kiedy Margaj o nie zapytała. Ich właścicielka podobno dużo czytała o porodzie i odchowaniu osesków a ja zaufałam jej wiedzy, jak widać błędnie. Mam nadzieję, że mała jeszcze do Ciebie nie dotarła (bo wiem, że chłopczyk jest jeszcze u właścicielki i pozostanie u niej przez jakiś czas). Dodam, że z właścicielką kontakt się urwał, nie odpisała na moją wiadomość z pytaniem o to czy oddała już maluchy i czy zdaje sobie sprawę, że są jeszcze za małe ;/
Mam ogromne wyrzuty sumienia ;/ choć w sumie ona już od dłuższego czasu się ze mną nie kontaktowała bo podobno sama już poznajdował im domy i została tylko ta dwójka ...
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: czw lis 19, 2009 7:38 pm
autor: Margaj
No niestety juz do mnie trafila, ale poki co widze, ze ma sie dobrze, po dwoch dniach juz wskakuje mi na reke od razu jak ja wkladam do klatki - ladnie je gerberki, pije, duzo spi, a zamiast biegac to szaleje. Mam nadzieje, ze bardzo nie odbije sie to na niej, staram sie spedzac z nia jak najwiecej czasu, nawet jak to teraz pisze to gryzie kawalek bulki gdzies kolo mojej pachy (najcieplej

)
Jezeli macie jakies wskazowki co do trzymania takiego malucha - bede zobowiazana. Nie policzylam dokladnie wieku, jestem za nia teraz odpowiedzialna i chcialabym, zeby mimo wszystko bylo jej dobrze.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: czw lis 19, 2009 8:09 pm
autor: LaCoka
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: czw lis 19, 2009 8:45 pm
autor: Margaj
Czytalam, czytalam

Dziewczyna, od ktorej ja bralam powiedziala, ze Grazyna (imie moze ulec zmianie, bo na zdjeciu wygladala mi na Ruda Grazyne, ale okazalo sie, ze jest brazowiutka) lubi kocia karme, ale ja raczej nie przepadam za takimi "smakolykami" :| ale to moze na niej wlasnie wyrosla na takie dzielne, ciekawskie i chyba dosc silne stworzonko, bo wlasnie obserwuje jak z marchewka na nosie sprawdza, czy moze pominela jakis pret w klatce przy ostatnim zwiedzaniu. No ale do mojego autorskiego hamaka sie jeszcze nie przemogla. Mam nadzieje, ze wszystko przed nia

Moze jak za jakis czas przygarne druga panienke, pewnie troche starsza, to jej troche jeszcze pomatkuje...
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 2:15 pm
autor: Margaj
Skoro juz zalozylam temat, to skorzystam, bo czytam czytam i jest to moze rozwiniete w tematach o dziewczynkach, ale jako iz Grażynie z tego tematu splynely jaderka (szczurzyca z gratisem nagle przestala dla mnie oznaczac tylko szczurke ciezarna

)
to potrzebuje odpowiedzi o chlopcu.
W czwartek odbieram dla mojego lajdaka kolege, troche ponad miesiecznego albinoska, od razu chlopakow do nowej klatki pakowac, czy poczekac, az stres zwiazany z przenosinami troche opadnie?
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 3:01 pm
autor: zalbi
co robic? poczytac o łaczeniu na forum
młode szczury zazwyczaj szybko się łączy.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 3:33 pm
autor: Margaj
Czytalam, czytalam : ) Ale odpowiedz na pytanie: Przychodze do domu z nowym lokatorem i...
byla udzielana raczej w tematach o dziewuchach, gdzie proces troche inaczej przebiega.
I teraz nie wiem, czy po przyjsciu do domu mam go trzymac na kolanach przez godzine, zeby sie przyzwyczail z zapachem wlascicielki, wpuscic go do klatki drugiego szczurka (bez niego w srodku), zeby troche zapachu nalapal na futerko i wtedy wrzucac do nowej klatki, jeszcze gdzies przeczytalam, ze klatke z nowym postawic obok klatki drugiego szczura, zeby sie mogly poznac, czy od razu na gleboka wode
wiem, ze dopytuje o szczegoly, ale jak wiadomo - w nich tkwi caly diabel.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 3:43 pm
autor: Hanka&Medyk
Zasada zawsze jest ta sama - najpierw osobne klatki i zapoznawanie na neutralnym terenie. Potem można myśleć o umieszczaniu razem w jednej klatce

Tematów o łączeniu jest naprawdę mnóstwo, i nie tylko o samicach.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 4:04 pm
autor: Margaj
No wlasnie o to mi chodzilo

Bo w 'glownym poscie' z zasadami laczenia jest napisane, ze w przypadku samczykow takim neutralnym terenem jest nie pachnaca nikim klatka
zreszta strasznie trzese kuprem, zobaczymy jak bedzie gdy sie poznaja, mam nadzieje, ze zapalaja do siebie od razu wielka przyjaznia.
Re: Bardzo mloda szczurzyczka, co robic?
: wt gru 01, 2009 4:23 pm
autor: Hanka&Medyk
Na pewno

Ale jeśli będą się tłuc, to nie rozdzielaj na siłę (tzn. nie zabieraj żadnego z miejsca zapoznawania), póki nie zacznie lecieć futerko. Inaczej jeden z nich zostanie uznany za zdominowanego, bo uciekł.
Możesz też postawić im talerzyk z czymś pysznym, np. Monte albo jakiś jogurcik - dzięki temu będą się uczyły jeść ze wspólnego "paśnika". A jeśli przy tym będziesz obu miziać, to i do Ciebie się szybko przyzwyczają
