Strona 1 z 2

Ronin

: sob lis 21, 2009 9:34 am
autor: Anlin
Znaleziony, nie kradziony :)
Tak jak już na forum "powitania" napisałam, samiec znaleziony w parku w październiku (!)
Szłam z chłopakiem już na przystanek tramwajowy aż tu nagle w liściach coś białego sobie skacze. Przebiegło nam droge i ciekawsko schowało się za małym drzewkiem. Pomyślałam, że szczur jest dziki i szczerze mówiąc chciałam sobie pójść, ale mój chłopak się uparł i zaczął go nawoływać. Jak na ironie zamiast zainteresować się nim przybiegł do mnie i wskoczył mi na kolana. Wtedy już nie było odwrotu ^^ Dostał imię, wielką klatke i jest najukochańszym zwierzakiem jakiego do tej pory miałam.
Obrazek
Czasem trudno mu usiedzieć w miejscu
Obrazek
A czasem robi się z niego "ciepła klucha" ;) A najdziwniejsze jest to że często woli spać na gołej drewnianej półeczce gdzie wszyscy go widzą, niż w ciemnym i zacisznym domku.

Niestety jak do tej pory ciągle czasami kicha i czasem ma nosek w porfirynie. Nie widzę jednak, żadnych innych obajów jakiejkolwiek choroby. Będę eksperymentować ze ściółkami, a vibovit dostaje profilaktycznie.
Mam do was pytanie. Czy to jest rasa "husky"? I czy da się określić w jakim jest wieku? Byłam u weterynarza, ale ten go nawet nie zważył. Mam wrażenie, że poprostu nie znał się na szczurach.

Re: Ronin

: sob lis 21, 2009 10:08 am
autor: odmienna
super! ;D świetny gość - sam sobie opiekuna wybrał i załatwił :P
żeby coś bliższego powiedzieć o umaszczeniu i wieku, to skarbul nieco zanadto szaleje na tych zdjęciach :D a na tych, na których nie szaleje, widać tylko, że przystojny i słodki O0 - dla mnie wygląda właśnie na hasiorka, takiego "nieregularnego" ;)

przyczyna kichania może być różna, ale namawiam do "częstowania" go beta- glukanem (scanomune) - to naprawdę bardzo wzmacnia organizm zwierzaka.

Re: Ronin

: sob lis 21, 2009 10:53 am
autor: Vivon
Cudny szczurek ;)
Haha, a to zd jak śpi najlepsze !
Mam nadzieję że szczurek wyzdrowieje ;D
A zastanaiałaś się nad kolegą dla ogonka ? 8)

Re: Ronin

: sob lis 21, 2009 10:59 am
autor: zalbi
tak, husky =) ale nie rasa a odmiana ;)

nie jest specjalnie super wyjaśniały więc możliwe, że ma z pół roku a mozliwe, że jest starszy i taka po prostui jego uroda, że nie wyjasniał.


o, tak, kolega bardzo by sie przydał. przegladaliście już dział adopcji?

Re: Ronin

: sob lis 21, 2009 2:13 pm
autor: Anlin
Oczywiście zastanawiałam się nad kolegą ;) Matka nie ma także nic przeciwko, ale ja osobiście mam troche obaw. Mam w sumie bardzo małe mieszkanie a oprócz szczura mam dwie papugi. Martwie się, że chłopaki się nie polubią a wtedy nie będe miała co zrobić z drugim szczurkiem.

Re: Ronin

: sob lis 21, 2009 3:24 pm
autor: zalbi
Szczur musi miec towarzystwo.
a to, czy sie polubią zalezy od Ciebie - poczytaj o zasadach łaczenia.

Re: Ronin

: pn lis 23, 2009 3:10 pm
autor: denewa
A to nasz szczurek parkowy... :D
Wyleczył się z drapania?
Niezły agent - wyraźnie to on wyszedł właściwie tylko podczas snu ;D
odmienna pisze:... namawiam do "częstowania" go beta- glukanem (scanomune)
Czy beta-glukan i scanomune stosuje się wymiennie? Beta-glukan już stosowałam a scanomune ostatnio poleciła mi wet, ale powiedziała, że można go nabyć w lecznicach i że nie ma go w aptekach...

Re: Ronin i Fuji

: wt sie 17, 2010 2:47 pm
autor: Anlin
Witam ponownie od bardzo długiego czasu.
Chciałam tylko uzupełnić historie tego co się działo od mojego ostatniego postu :)
Ronin po paru miesiącach samotności dostał kolege (wspominałam o tym w innym poście). Mały nazywa się Fuji, a sam Ronin tak jakby odżył. Kiedyś to tylko by spał, nawet na wybiegu a teraz? Biega, skacze, zaczepia małego a nawet wydaje dźwięki (samotny był poprostu niemową).
Ale zanim wogóle pomyślałam o drugim szczurze, Ronin miał problemy z drapaniem się i strupami. I to dosyć poważne. Pierwszy zastrzyk dostał u weterynarza na odrobaczenie. Później był smarowany przezemnie imaverolem. Na szczęście udało się go wyleczyć ;)
Teraz wracając do kwestii drugiego szczura.
Bardzo obawiałam się tego połączenia, bo poprostu nie wiedziałam jak Ronin będzie zachowywać się przy innym szczurze. Ciągle nie mam pojęcia ile Ronin ma tak naprawdę lat, ale zapewne już dawno dostał status 'pełnoletniego'. Mały Fuji przy połączeniu miał dopiero ok. 2 miesiące.
Na poniższym zdjęciu widać ogromną różnice ich wielkości:

Obrazek

Łączenie ich trwało bardzo krótko, bo dwa dni. Napewno mogło by to się dziać szybciej, gdybym nie bała się zostawiać małego w klatce razem z tą 'wielką bestią'. Ronin oczywiście już na samym początku sprał małego, bo ten nie myśląc za wiele, podkradał jedzenie prawie spod pyszczka Roniego.
Teraz, obydwoje są wspaniałymi przyjaciółmi. Śpią razem i nawet czasem jedzą z tej samej miski. Oczywiście nie obywa się bez większych kłótni. Fuji poleciał już raz z kanapy, gdy Ronin go pogonił. Po takiej kłótni, mały zawsze chodzi pare godzin bojaźliwy, ale zawsze wszystko kończy się happy endem ;) O0
Dziękuje za uwagę tym, co to czytają tym samym interesując się losem moich szczurków. ;)
Obrazek
Obrazek

Re: Ronin

: wt sie 17, 2010 3:16 pm
autor: aleksa
gratuluje szybkiego łączenia ;)
Szczurasy są przesłodkie ;)

Re: Ronin

: wt sie 17, 2010 5:04 pm
autor: zocha
O jakie słodkości ::) i jaka różnica :D

Kurcze jak wy to robicie, że znajdujecie szczurki ? Jak tak czytam forum to już parę osób miało tę przyjemność ;D ... oj zazdroszczę 8)

A łączenie rzeczywiście szybkie, tylko pogratulować i pozazdrościć ;)

Wymiziaj przystojniaków :-* :-*

Re: Ronin

: wt sie 17, 2010 6:25 pm
autor: denewa
Ooo Anlin świetnie, że się odezwałaś! :)
Bardzo byłam ciekawa co u Ronina ale już zaczynałam podejrzewać, że opuściłaś forum - na szczęście nie ;)

Na przykładzie Ronina widać ile daje szczurkowi towarzysz... :) szczurek samotny cały czas śpi, nasza Diesel też taka była dopóki nie sprawiliśmy jej dwóch towarzyszek :)

Śliczne słodkie chłopaczki - szczególnie na zdjęciu gdzie sa razem, nos przy nosku w tym kolorowym rękawie :D

Re: Ronin

: wt sie 17, 2010 7:44 pm
autor: Anlin
Odezwałam się, bo stwierdziłam że tak nie wypada zamilknąć bez słowa ;)

Mały Fuji zaczyna coraz bardziej rozrabiać (pogryzione już dwa koce) a starszy musi to tolerować, gdy nagle naskoczy na niego mały od tyłu (obydwa nie wykastrowane, a młody dorasta więc wiecie...).
Ich wybieg to cała kanapa, szafka pod parapetem i sam parapet. Mam nadzieje, że się nie nudzą :)
Mam małe mieszkanie i w sumie zajmują nam 1/5 miejsca, ale komu to przeszkadza? O0
Biegają wolno większośc dnia a do klatki wchodzą gdy tylko zechcą, bo ta stoi na kanapie. Wieczorem przychodze do nich na dłużej i wtedy to muszą biegać po mnie ;D . Ponadto na szafce mają postawiony troche większy basen z wodą, a tam (za radą forumowiczów po tym jak Fuji 'kopał wodę' http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=26119) powrzucane kamyki i metalowe zakrętki od napojów (mały uwielbia je wyjmować). Mają też mise z piaskiem, ale już o niej zapomniały ;) Do tego mają kupę pluszaków, które mogą targać do woli >:D
Fuji znalazł sobie miejscówkę na spiżarnie w dosyć dużym niebieskim wazonie. Cokolwiek podkradnie Roninowi to tam ląduje :)
Oto ich cały, mały raj ::)

Re: Ronin

: ndz sie 22, 2010 3:59 pm
autor: denewa
Anlin pisze:Mam małe mieszkanie i w sumie zajmują nam 1/5 miejsca, ale komu to przeszkadza? O0
U nas to samo, tylko do tej pory były 3 szczurki, teraz jak przeprowadzimy się z powrotem do mieszkania to szczurków będzie 2 razy więcej... ;D No cóż :P

Najfajniejsze w tej całej historii jest to, że szczurki same sobie Ciebie wybrały... ;)

Re: Ronin

: ndz sie 22, 2010 9:03 pm
autor: WildHeart
a ja dzisiaj dolozylam sobie 7 -.- i niedlugo bede miala wiecej klatek niz mebli,o :D

wymiziaj chlopakow, sa przecudni :-*

Re: Ronin

: wt gru 07, 2010 9:14 pm
autor: denewa
Anlin co tam u Was? :)