reagowanie na imię a chowanie się do domku

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
galareta.musztardowa
Posty: 30
Rejestracja: wt lis 10, 2009 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa / Katowice

reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: galareta.musztardowa »

witam wszystkich.
mam pewien problem, którego za chiny nie umiem zrozumieć. mój młody szczur reaguje już na imię, wygląda to mniej więcej tak: nachylam się nad klatką, krzyczę: boguś!, on ładnie wystaje z wejścia do klatki, ale za nic w świecie sam z niej nie chce wyjść. nawet, jeśli podam mu jakiś smakołyk. może to jest jakiś rodzaj stresu przed mamą, bo jak ma klatkę otwartą, to wychodzi z niej do wielkiego pojemnika [w którym to ta klatka stoi.]
jeżeli taki temat już był to przepraszam, ale nie umiałam znaleźć.
będę wdzięczna za jakieś wskazówki.
pozdrawiamy
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: yss »

hej, gratulacje, że szczur reaguje :)
a z wychodzeniem z klatki insza baśń. może się bać otwartej przestrzeni na przykład. może woli przebywać w zaciszu czterech ścian.
o wychodzeniu z klatki było sporo wątków......
zazwyczaj cierpliwość najlepiej skutkuje. kiedyś wylezie. nie ma co zmuszać.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: Cyklotymia »

Może po prostu jest neiśmiały - mój Moonio do tej pory się nie pcha poza klatkę, mimo że jest w pełni oswojony.

Szczur ma kolegę? Bo zazwyczaj ten śmielszy sprawia, że ten bardziej nieśmiały robi się odważniejszy :D
Awatar użytkownika
galareta.musztardowa
Posty: 30
Rejestracja: wt lis 10, 2009 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa / Katowice

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: galareta.musztardowa »

na razie mały jest chory, ale jak wyzdrowieje [mam nadzieję] to dostanie labisia [mam nadzieje].
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: Jessica »

napewno pewniej czuje sie w ''swoich'' czterech kątach. moze sie boi otwartej przestrzeni, nowych dla niego przedmiotow itd. troche cierpliwosci moze sie przekona. ale nie radzilabym wyciagania malucha na sile bo to moze spotęgowac stres. jak ja mam takie male ''cykorki'':) to klade klatke na lozko i siadam blisko zeby malec czul moj zapach, bo jezeli zwierzatko jest oswojone z Toba to zapewne czuje sie przy Tobie bezpiecznie. mam tez nadzieje ze szybko odzyska zdrowko i sprawisz mu towarzysza:)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: smeg »

Moje szczurki na początku bały się wychodzić z klatki, gdy nie znały pomieszczenia w którym stała. Siadałam wtedy przed wyjściem i pozwalałam wychodzić im na kolana i wracać do klatki gdy miały ochotę, a po jakimś czasie się ośmielały i schodziły ze mnie na podłogę :)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
kao
Posty: 471
Rejestracja: pn lis 23, 2009 6:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: kao »

Moja mała przez tydzień się czaiła, zanim zaczęła wędrować. A kiedy trzeba ją zamknąć, to wygląda (jeżeli tak to mogę ująć) na zawiedzioną. Ale też siedziałam w pobliżu klatki, głaskałam, nie zmuszałam do niczego i sama się przekonała, że nie ma się czego bać :)
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: dusiaczek »

Mój pierwszy szczurek wychodził z klatki prawie od razu, drugi przybył po ok. 3 tygodniach, i mimo że jest strasznie ciekawski świata, to sam z klatki nie wyjdzie, mimo że jest u mnie już prawie miesiąc. No, chyba że wychodzi też drugi. Wtedy zawsze biega za nim, jak przysłowiowy rzep za ogonem :) Dlatego jak najprędzej spraw Bogusiowi kolegę :)
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Awatar użytkownika
galareta.musztardowa
Posty: 30
Rejestracja: wt lis 10, 2009 1:23 pm
Lokalizacja: Warszawa / Katowice

Re: reagowanie na imię a chowanie się do domku

Post autor: galareta.musztardowa »

no tylko go wyleczę, mam nadzieję że koło świąt już napewno pojawi się nowy pan współlokator. zauważyłam też to, że po lekach p/bólowych Boguś jest jakiś taki bardziej... przytulaśny :]
już wychodzi z klatki do czołgu, a stamtąd pięknie się wspina po prześcieradle. rzadko, bo rzadko, ale zawsze ;]
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”