Strona 1 z 2
Moja Beki
: czw gru 31, 2009 7:15 pm
autor: CeBa
Beki zdechła 20 minut temu, chciałam iść do weta, pozamykane bo sylwester, tak bardzo płaczę
Była moją prawdziwą i jedyną przyjaciółką, mogłam do niej mówić a ona mnie słuchała , mogłam się do niej tulić...Nie to co Urwis ale ..Będę za nią bardzo tęsknic..Mam zamiar pochować ją jeszcze przed północą ...Mam nadzieję że ten zabobon się nie spełni"Jaki sylwester taki rok"Bo jeżeli to rok będę mieć do dupy...
[*] ZA Beki...:*
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 7:24 pm
autor: Sheeruun
[*]
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 7:37 pm
autor: LaCoka
[*] przykro mi
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 7:40 pm
autor: Vivon
[*] ; ((
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 7:43 pm
autor: Vicka211
(*)
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 8:00 pm
autor: pin3ska
[*]
Re: Moja Beki
: czw gru 31, 2009 8:04 pm
autor: klimejszyn
[*]
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 1:28 am
autor: UprzejmaCegła
Trzymaj się CeBa...
Dla Beki [*]
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 12:06 pm
autor: zocha
[*] dla Beki
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 1:31 pm
autor: syntonia
Ten dział służy wspominaniu zmarłych zwierzątek - reszta to OT.
Dla Beki oczywiście [*]
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 3:04 pm
autor: Paul_Julian
CeBa pisze:Jaki sylwester taki rok"
Nie wierz w to , to bzdura ... Inaczej większośc z pijacych osób by była wciąż "pod wpływem" .
Czytałem Twój temat ... Czasem nic nie możemy zrobić , jak bardzo byśmy sie starali ...
Tylko nie pisz "zdechła"... To takie brzydkie słowo i nie oddaje miłości ... Odeszła , zasnęła ... Brzmi ładniej .
Siedzi teraz na chmurce , nic jej nie boli . Na pewno nauczyła Cię wielu rzeczy , szkoda , ze często sami uczymy sie na błędach ...
Następnym razem sie nie zawahasz , bedziesz umieć pomóc ...
Śpij, Beki...
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 3:17 pm
autor: syntonia
Ten dział służy wspominaniu zmarłych zwierzątek - reszta to OT.
CeBa naprawdę się nie martw. Człowiek się uczy na błędach. Dbaj o pozostałe zwierzaki. Czasu nie cofniesz, ale za to możesz wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 3:39 pm
autor: UprzejmaCegła
Obrażanie KTÓREGOKOLWIEK z użytkowników jest zabronione!
CeBa, Ty też się tym nie przejmuj, bo to tylko prowokacje. Trzymaj się jakoś.
Przesyłam ciepłe pozdrowienia

Re: Moja Beki
: pt sty 01, 2010 8:13 pm
autor: unipaks
bardzo mi przykro
dla twojego ogonka [*]
Re: Moja Beki
: ndz sty 03, 2010 2:53 pm
autor: Jessica
bardzo mi przykro [*] za TM napewno szaleje z innymi ogonkami,juz nie cierpi nic ja nie boli. trzymaj sie i nie przejmuj sie zabobonami, nie raz mimo ze robimy co w naszej mocy to nic niestety zrobic sie nie da.