Strona 1 z 2

labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: śr sty 06, 2010 11:46 pm
autor: nausicaa
Mam na przechowaniu 3 samiczki labisiowe z warszawy, adoptowane w kwietniu 2009. od 3miesięcy cały czas mają problem z drogami oddechowymi. Na początku byo chrumkanie- enro nic nie pomógł, potem okazało się, że częśc była spowodowana alergią na żwirek. ale pochrumkują od czasu do czasu ciągle. 2labisie już wydobrzały, teraz jeszzce pokichuą. za to z trzecia ma ostre zapalenie płuc, walczy o życie, jest wychudzona, organizm jest osłabiony. wet podejrzewa, że to mogą być problemy genetyczne przez chów wsobny w labie- może serce i stąd zapalenie, może jakieś lekooporne bakterie, może coś innego.

stąd moja prośba:
jeśli ktoś ma w stadzie labisie z tej adopcji (wawa, kwiecien 2009), proszę o info, jakie choroby przechodziły, jakie leki były podawane. im szybciej tym, lepiej. będę wdzięczna:)

zamieszczam ogłoszenie tu, bo tu dużo o labisiach i ludzie to przeczytają ale jeśli to nie ten dział, to proszę o przeniesienie.
trzymajcie kciuki za małą labiśkę- za 2 dni będzie wiadomo, czy da radę

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 12:18 am
autor: Paul_Julian
Moja Śniezynka była chyba z tej aukcji lub wczesniejszej. Dostałem ją 5tego kwietnia , miała 6 tygodni .
Jesli jestes na SPS , zajrzyj prosze w mój topik o tym samym tytule .
Jeżeli nie , daj mi prosze znać , zrobię krótki opis wraz z podawanymi lekami itd.
Po krótce maleństwo chorowało całe swoje krótkie życie ( 1szy raz w wieku chyba 3 miesięcy , równiez podejrzenie alergii) i odeszła w wieku 8 miesiecy prawdopodobnie na niewydolnosc serca-płuc połączoną z rakiem wątroby ( diagnoza objawowa dr Plewako, która usypiała Śniezynkę ). Nie pomagało nic , i przez chyba dobre 2 miesiące walczyłem z martwicami ( u Florki strupek ładnie zszedł po chyba 3 tygodniach) . Własnie te niegojące się martwice a pózniej inne strupy , badanie omacania brzuszka po śmierci i reakcja na "głupiego jasia" ( krew z pyszczka i niemal natychmiast odeszła , nawet nie było 2giego zastrzyku).
Dr plewako również mówiła , ze waciki bardzo często zapadają na raka trzustki .

Zrób koniecznie rtg/ekg, obserwuj czy nie ma sinego noska , nie pomagało nic , ani enro , ani sterydy ( sterydy często przyspieszaja raka) , ani zadne inne lekarstwa.

Najlepiej jakbyś zajrzała na SPS , bo tam wszystko opisywałem jak przebiegała choroba i co mówił lekarz .Kluczowe było to , ze rak wystąpił razem z chorobą płuc , tym samy nie dając szansy na wyleczenie czegokolwiek ( takie błędne koło) .

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 4:00 pm
autor: nausicaa
dzięki, w takim razie zajrzę na sps. małej już lepiej po 6 zastrzylach, teraz leczenie trwa dalej, rtg zrobię, kiedy już się zaleczy zapalenie, bo wetka podejrzewa, że problemy z płucami wynikają z wady serca.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 4:05 pm
autor: Vivon
Ja także mam problemy z moim lablisiem (z października 2009). Chrumka, tak jak świnka. Czy ktoś ma takie same problemy jak ja? Bardzo proszę o odpowiedź :-[

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 5:43 pm
autor: Paul_Julian
nausicaa pisze:dzięki, w takim razie zajrzę na sps. małej już lepiej po 6 zastrzylach, teraz leczenie trwa dalej, rtg zrobię, kiedy już się zaleczy zapalenie, bo wetka podejrzewa, że problemy z płucami wynikają z wady serca.
To bardzo mozliwe , płuca-serce lubią razem niedomagac . Popytaj wetkę o zastrzyk steryd p/astmie . Jesli zadziała - to znaczy , że to astma .Zawsze to jedna opcja mniej . Możesz też zrobic badanie na pasozyty (w kupce :) ). Jak są pasozyty to też sa problemy z jedzeniem i choróbska . jesli bedziesz mieć jakieś pytania - pisz . Zapomniałem Ci podać link do mojego tematu na sps, ale mam ten sam nick .

Vivon : Zajrzyj proszę do mojego tematu "Pawłowe szczursieny" tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=24351
Florka jest chyba własnie pazdziernikowa . Najpierw biseptol do dziobka , ale nie bardzo działał , za to ślicznie podziałało chyba ok. 10 zastrzyków z klasycznego enro , a co drugi dzień zastrzyk z witamin .

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 6:53 pm
autor: nausicaa
Vivon pisze: Chrumka, tak jak świnka. Czy ktoś ma takie same problemy jak ja? Bardzo proszę o odpowiedź :-[
no właśnie moje też tak chrumkały, jak świnki. 2 z nich miały alergię na zapachowy żwirek, teraz nie mają bezzapachowy, takie wałki z drewna i co jakiś czas pokichują, na co dostają enro. a z chrumkania 3ciej labisi wyszło właśnie zapalenie płuc. ja bym popróbowała z alergią na początek a jeśli nie przejdzie poszła do weta po enro, ronaxan czyli doksycyklinę. możesz też spróbować steryd, tak jak pisał Paul_Julian.jakby to nie pomagało, pisz na priv, bo mam już kilka info o antybiotykach dla labisi, które działały. możliwe, że będą musiały je przyjmować nawet całę życie.

u mnie niestety steryd wcale nie dawał efektów, więc to nie astma. poza tym moja wetka powiedziała, że nie słyszała o astmie u szcurów, bo żeby mogły mieć astmę musiałyby mieć w oskrzelach specjalne komórki tłuszczowe, a ich nie mają podobnie jak psy.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 7:00 pm
autor: Paul_Julian
Może nie mają astmy , ale mają problemy oskrzelowe , na co pomagają im ludzkie leki na astmę . Pal licho jak to sie nazywa , leki pomagają i to jest najwazniejsze :)
Steryd zadziała niemal od razu , wiec zastrzyk dany wieczorem i nastepnego dnia juz wiadomo czy powiedziec wetowi czy pomogło czy nie . Florka zaczęła chrumkać jak jej dałem trotki . Waciki mogą być bardziej uczulone na trocinki, więc mozna zacząc od usuniecia alergenów :)
Zdrówka dla wszystkich wacików !

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 7:06 pm
autor: Vivon
Jutro jadę z nim do weta, oby wszystko było ok...

Ja mam żwirek Pinio (jakoś tak on się pisze, taki zielony) , czytałam że jest dobry, nie wiem czy zapachowy ?

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: czw sty 07, 2010 8:26 pm
autor: nausicaa
ja akurat nie mam Pinio, ale takie beżowe wałki z drewna innej firmy, więc ten Twój powinien być dobry. możesz ten spróbować inhalacji z soli iwonickiej i septosanu, podobno pomagają na takie katarki. ktoś opisywał, jak to robić na forum, poszukaj:) aha moja wetka przepisała też krople dicortineff do zapuszzcania do oczka na alergię, też mogłyby pomóc na katar, bo spływają przewodem łzowym do noska. tylko są na receptę, o ile się nie mylę.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: pt sty 08, 2010 5:51 pm
autor: Vivon
Dzięki ;)

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: wt maja 11, 2010 10:10 pm
autor: denewa
Paul_Julian pisze:
nausicaa pisze:dzięki, w takim razie zajrzę na sps. małej już lepiej po 6 zastrzylach, teraz leczenie trwa dalej, rtg zrobię, kiedy już się zaleczy zapalenie, bo wetka podejrzewa, że problemy z płucami wynikają z wady serca.
To bardzo mozliwe , płuca-serce lubią razem niedomagac . Popytaj wetkę o zastrzyk steryd p/astmie . Jesli zadziała - to znaczy , że to astma .Zawsze to jedna opcja mniej . Możesz też zrobic badanie na pasozyty (w kupce :) ). Jak są pasozyty to też sa problemy z jedzeniem i choróbska . jesli bedziesz mieć jakieś pytania - pisz . Zapomniałem Ci podać link do mojego tematu na sps, ale mam ten sam nick .

Vivon : Zajrzyj proszę do mojego tematu "Pawłowe szczursieny" tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=24351
Florka jest chyba własnie pazdziernikowa . Najpierw biseptol do dziobka , ale nie bardzo działał , za to ślicznie podziałało chyba ok. 10 zastrzyków z klasycznego enro , a co drugi dzień zastrzyk z witamin .
Ja na kłopoty z płucami plus powiększone serce dostałam Enroxil i Prilenal na 2 tyg. Co o tym sądzicie?
Generalnie szczur jest ospały i kicha. Reszta wyszła z rtg. Szczurka ma 1 rok i 3-4 miesiące

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: wt maja 11, 2010 10:27 pm
autor: susurrement
denewa, ja bym zrobiła ekg na Twoim miejscu.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: wt maja 11, 2010 10:29 pm
autor: Paul_Julian
Google twierdzi, ze Prilenal jest na serduszko, jest dla psów. Enro to wiadomo.
PRILENAL 2,5 mg i 5 mg stosuje się w leczeniu niewydolności serca - łagodnej, średniej lub ciężkiej, spowodowanej cofaniem się krwi z lewej komory do przedsionka oraz kardiomiopatią rozstrzeniową.
Znalazłem taki temat u nas :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=16866
Przyznaję , nie czytałem całości, ale to chyba ten sam lek, tylko inna nazwa handlowa.

Ekg by się przydało, racja.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: wt maja 11, 2010 10:32 pm
autor: susurrement
prilenal i enarenal to ta sama substancja czynna. różnica jest taka, że prilenal jest dla zwierząt i można dostać w dawce 2,5 a enarenal jest dla ludzi.

Re: labisie z kwietnia 2009 z wawy- problemy?

: wt maja 11, 2010 10:53 pm
autor: denewa
Dziękuję Wam bardzo!
Trochę nie w temacie napisałam bo chory szczurek to w sumie nie labiś ;)
Zorientuję się co i jak z ekg, może jutro udałoby się podjechać