Strona 1 z 1
jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 9:08 pm
autor: idealnakombinacja
przyznam, się przez 7 lat żyłam w przekonaniu, że szczury są wegetarianami ... żadnemu z poprzednich szczurów nie podawałam mięsa ... aż tu naglę loguję sie na forum i dowiaduję się, że mięso jest wskazane ... ! Tak więc, jakie podawać ? drobiowe, wołowe, wieprzowe ? jak przygotowane ? Potwory kochają podbierać kawałki szynki, chyba nie zaszkodzi, prawda ? a co z parówkami ... przyznam, że przepadam za nimi ... chociaż wiem ( a raczej nie mam pewności ) co się w nich znajduję. Czekam na odpowiedzi

może jakieś pomysły na szczurze mięsne dania ?
Re: jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 9:15 pm
autor: LaCoka
Wędlin nie polecam, pełno w nich przypraw, konserwantów i chemii wszelakiej a parówki to już w ogóle przemielony pies z budą ;P
Ja podaję np gotowaną pierś kurczaka albo rybkę (również gotowaną, oczywiście bez żadnych przypraw) i maluchy za tym szleją

Re: jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 9:31 pm
autor: zocha
Wydaje mi się, że już podobny temat jest
http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=7657&start=90., stary, ale zawsze można odświeżyć.
Re: jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 9:42 pm
autor: idealnakombinacja
szukałam n a forum i nie znalazłam
Tosiek uwielbia makrelę wędzoną, nie zaszkodzi ?
Re: jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 9:44 pm
autor: LaCoka
Makrela jest z tego co się orientuję tłusta ale od czasu do czasu odrobinka chyba nie powinna zaszkodzić

Re: jak to z tym mięsem ?
: pt sty 22, 2010 10:23 pm
autor: Zyzia
Cytat z
http://www.we-dwoje.pl/ryby;-;samo;zdro ... ,4902.html
Reasumując, warto jeść ryby, zdecydowanie bardziej niż np. mięso. Aby zniwelować ryzyko dostania się dioksyn do naszego organizmu warto wybierać te najlepsze - tłuste o małych rozmiarach lub ryby chude morskie. Do nich zaliczyć można: pangę, szczupaka, łososia, pstrąga słodkowodnego, flądrę, suma, solę, dorsza oraz krewetki i ostrygi. Zawierają one mniej dioksyn niż ryby większe (stare) i hodowlane, które karmione są paszami zawierające już dioksyny. Odradzane jest natomiast spożywanie makreli, tuńczyka, miecznika, rekina i krabów. Ryby te mogą bowiem zawierać większe ilości metylortęci.
Moje panny dostaja dorsza gotowanego, lub kurczaka. W domu sie smieja, ze gotujac zupe, ja wypijam "wode" a mieso trafia do szczurow.

Re: jak to z tym mięsem ?
: sob sty 23, 2010 7:34 pm
autor: Joanka
Wędliny i wędzone ryby są przede wszystkim strasznie słone. Ja daję gerberki z dodatkiem mięsa, np. obiadek cośtam cośtam z indykiem i kluseczkami.