Strona 1 z 1

Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 11:23 am
autor: ciemna ja
Witam!

od wczoraj mam dwóch szczurzych panów...<niestety z zoologa. próbowałam znajść na forum lecz się nie udało;/> Ale kobieta z zoologa sprowadza na zamówienie szczury. a wiec byly tylko kilka godzin w zoologu.

A więc tak.
Gdy przywiozłam ich do domu i były wpuszczone do klatki to były bardzo przestraszone.
Siedziałam troche przy klatce i wkładałam ręke żeby wąchali itd.
Po kilku godzinach jednego udało mi sie wziąść na ręce a drugi sie bał ale po pewnym czasie też mi się udało;)

Wieczorem chłopcy mieli małą bójkę.Ale słyszałam tylko jeden pisk po którym walka została zakończona.
Dziś zobaczyłam że jeden ze szczurków chodzi tylko na trzech łapkach i ciągle śpi:(
Wydaje dziwne dźwieki... tak jakby kichał albo fukał.
Zdaje mi się że nie może się wydalić;/ (ale nie wiem czy tak jest naprawde, mi się tylko tak zdaje)
Pije sporo.
Ten drugi schował się w sianko i siedzi tam.

Czy ktoś miał/ma podobny przypadek? Jeśli tak to proszę o pomoc bo się boję:(
Nie wiem czy był już taki temat ale jeśli był to proszę o zamkniecie...

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 12:30 pm
autor: Dorotka96
Szczurek może się przeziębił. 'Fuka' cały czas, naprzemian z kichaniem? Może miał tylko czkawkę?
Mówisz, że się bili, może drugi ugryzł go w łapkę? Próbowałaś brać go na ręce? Zobacz, czy na łapce nie ma śladów ząbków, zadrapań i czy nie jest spuchnięta. Jeżeli szczurek nie da się obejrzeć, radzę owinąć cieplutko kocykiem transporterek z maluchem i udać się do zaszczurzonego weta. Na forum jest o nich dział, poszukaj swojego miasta.

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 12:42 pm
autor: ciemna ja
Chyba jednak miał czkawkę;)
Na łapce nie ma zadrapań, śladów ząbków itp.
Łapka jest cieplutka tak jak wszystkie i ma taki sam kolor. Nawet nie jest spuchnięta.
Może jednak się przeziembił. Kupię jutro im Vibowit;)

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 12:54 pm
autor: Dorotka96
Wsyp troszeczkę Vibovitu do piodełka.
A przeziębionemu możesz podać jeszcze Echinaceę w kropelkach. Ja dawałam zawsze w jogurcie po jednej kropelce dwa razy dziennie.

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 12:56 pm
autor: ciemna ja
Dzięki;)
Uff...myliłam sie co do tego że ma problemy z wydalaniem. Własnie zrobił mi 3 kupki na bluzce;p

A co zrobić żeby nie miał czkawki?
Popijał ale nadal ma;/

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 1:16 pm
autor: Dorotka96
Czkawka zwykle sama przechodzi... Tj lekkie podskakiwanie, ale tylko przez chwileczkę. Długo ją już ma?

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 1:20 pm
autor: ciemna ja
Hmm...troszeczke.
ale juz przechodzi :)

i nawet probuje chodzic na czterech łapkach ::)

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 1:30 pm
autor: Dorotka96
To dobrze. Jeżeli będzie miał trudności z chodzeniem także jutro, to leć do weta, ale powinien już nóżkę rozchodzić, skoro mu wychodzi.
Życzę powrotu do szczurzego zdrówka. :-*
ps: Planowałaś zakładać swój własny temat w 'Naszych pupilach'? Chętnie popatrze na fotki szczurzych chłopaków. ;D

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 5:42 pm
autor: Paul_Julian
ciemna ja pisze:Hmm...troszeczke.
ale juz przechodzi :)

i nawet probuje chodzic na czterech łapkach ::)
Być moze źle na tę łapkę stapnął albo źle zeskoczył i dlatego bolała . Na czkawke dobre jest delikatne poklepywanie po plecikach (jak u dzieci).
jakby nie mógł zrobić kupy albo miał wzdęcie , to wtedy ma twardy brzuszek i trzeba isc do weta. Czasem może przejśc po odrobinie wypitej oliwy z oliwek, ale jesli to wzdęcie to wtedy tylko zastrzyk.
Bójki w stadku to normalna rzecz , nawet kumple sie tłuką -to w koncu też trening. Nalezy sie obawiać , jesli zacznie leciec krew i futro.

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 7:45 pm
autor: ciemna ja
Jak narazie maleństwo chodzi już normalnie :)
I jest tak jakby weselszy. ;)

Re: Śpi. Chodzi na trzech łapkach...

: ndz lut 07, 2010 8:23 pm
autor: nausicaa
jeśli łapka nie jest spuchnięta i nie ma jakiś ślamazarzących się ran, to powinno samo przejść. jakieś mechaniczne uszkodzenie.
nawet przy złamaniu łapki- wet poda coś na obrzęk i środek przeciwbólowy, a reszta należy już do szczurka, zrośnie się sama po ok 2tygodniach. wystarczy dawać mu więcej produktów wapniem