Abaj 24 maj 2008 - 11 luty 2010
: czw lut 11, 2010 3:26 pm
Dziś przestało mnie cieszyć cokolwiek, dziś zabiłam przyjaciela...
Abajek walczył, dzielnie walczył... O każdy oddech walczył ... Ale nie ma go już z nami.. Nie mogłam dłużej patrzeć jak się męczy, żadne leki już nie pomagały dziś wyszły problemy z pęcherzem ... Ehhhh
Nie myślałam że będzie tak ciężko, kiedy po pierwszym zastrzyku jeszcze walczył, nie chciał odchodzić... Wspinał się resztką sił na moje ręce... a ja?? bezdusznie przytuliłam, mówił coś do ucha odłożyłam go, powiedziałam że kocham i odwróciłam się... Doktor wyszedł z nim na zaplecze... Abaj więcej do mnie nie wrócił! I nie wróci... terasz moje kluseczka biega teraz ze swoim rodzeństwem...Już nie walczy o każdy oddech... Już nie boli go nic... została tylko pusta klatka i wspomnienia... Kocham Cię Abajku!! Już zawsze, na zawsze będziesz z nami... Wybacz mi kochanie, wybacz że to ja się poddałam...
http://unnami.wrzuta.pl/audio/5qEejsQPN ... forgive_me
Abajek walczył, dzielnie walczył... O każdy oddech walczył ... Ale nie ma go już z nami.. Nie mogłam dłużej patrzeć jak się męczy, żadne leki już nie pomagały dziś wyszły problemy z pęcherzem ... Ehhhh
Nie myślałam że będzie tak ciężko, kiedy po pierwszym zastrzyku jeszcze walczył, nie chciał odchodzić... Wspinał się resztką sił na moje ręce... a ja?? bezdusznie przytuliłam, mówił coś do ucha odłożyłam go, powiedziałam że kocham i odwróciłam się... Doktor wyszedł z nim na zaplecze... Abaj więcej do mnie nie wrócił! I nie wróci... terasz moje kluseczka biega teraz ze swoim rodzeństwem...Już nie walczy o każdy oddech... Już nie boli go nic... została tylko pusta klatka i wspomnienia... Kocham Cię Abajku!! Już zawsze, na zawsze będziesz z nami... Wybacz mi kochanie, wybacz że to ja się poddałam...
http://unnami.wrzuta.pl/audio/5qEejsQPN ... forgive_me