Strona 1 z 1
					
				GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 3:31 pm
				autor: sachmet
				Tagi: guz, szczurzyca, samica, samiczka, dwulatka, dwulatek, guzek
Słuchajcie... mam ogromny problem. Kilka dni temu zauważyłam u mojej dwuletniej szczurzycy naprawdę ogromnego guza pod lewym udem (wewnętrzna strona - tak jakby na zgięciu/w okolicach węzłów chłonnych). Guz jest sporych rozmiarów do tego jest dość twardy. Nie zauważyłam większych zmian w zachowaniu szczurzycy. Nie jest apatyczna, je normalnie, rusza się tak jak zwykle, żądnych wycieków porfiryny, sierść jest w dobrym stanie, itd. Fakt faktem, że szczurzyca ogólnie niewiele się rusza gdyż ma sporą nadwagę. 
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Czy ktoś wie co to może być? Ewentualnie chciałabym wiedzieć jak weterynarze postępowali z Waszymi przypadkami tego typu, ile płaciliście za badania itd.
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 3:38 pm
				autor: sachmet
				Bardzo proszę o przeniesienie do działu o chorobach. Nie zauważyłam, że źle wklejam.
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 4:04 pm
				autor: isia28
				bez wizyty u wet sie nie obejdzie. moja miala olbrzymiego guza na brzuszku miedzy tylnymi łapkami ( nie centralnie na srodku tylko blizej łapki ) i to bylo ropomacicze ( przy ropomaciczu zamknietym nie ma wydzieliny ) . brzuszek bardzo szybko sie powiekszal ale raczej byl miekki, byla ciagle na lekach wiec moze gdyby nie one bylby twardy
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 4:07 pm
				autor: isia28
				link do zdjecia tak wygladal guz po kilku dniach, po miesiacu byl wielkosci piłeczki i nie mogla juz chodzic
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fe ... b8600.html 
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 4:09 pm
				autor: zalbi
				błagam Cię.. powiedz, że nie czekałas aż tyle czasu i poszłas wczesniej do weterynarza..
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 6:58 pm
				autor: sachmet
				Wybieram się do weterynarza jutro. Nie mogłam wcześniej z prostego powodu, nie przyjmuje weterynarz do której chodzę ze swoimi podopiecznymi, do innych nie mam zaufania. 
Wygląda to bardzo nieciekawie. (to ropomacicze) 
Zastanawiam się czy ktoś miał okazję robienia USG swojemu szczurkowi? Z tego co wiem, mało kiedy da się wykonać to badanie. Jakie są ewentualne koszta?
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 7:02 pm
				autor: zalbi
				myslalam, że link do zdjecia dałas Ty, s.
jeżeli będzie to dobry wet to usg zrobi bez problemu. 
mozliwe, że trzeba będzie wziąc wycinek do badań, zrobic operację lub po prostu leczyc.
trzymam jednak kciuki, by okazalo sie to powiększonym węzłem chłonnym...
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 7:13 pm
				autor: Paul_Julian
				sachmet pisze:Wybieram się do weterynarza jutro. Nie mogłam wcześniej z prostego powodu, nie przyjmuje weterynarz do której chodzę ze swoimi podopiecznymi, do innych nie mam zaufania. 
Wygląda to bardzo nieciekawie. (to ropomacicze) 
Zastanawiam się czy ktoś miał okazję robienia USG swojemu szczurkowi? Z tego co wiem, mało kiedy da się wykonać to badanie. Jakie są ewentualne koszta?
Dambi od isia28 została uspiona, żeby nie cierpieć 
Usg kosztuje ok 30-35 zł i powinno byc robione sprzetem z małą głowicą . Ale dobry wet zrobi nawet taką zwykłą , tylko ona "przeswietla" na wylot i moze byc po prostu za mocna (szczurkowi nie zaszkodzi) . Badanie wykonuje sie albo trzymając szczurka na pleckach , albo "w zwisie". Druga osoba moze trzymac delikatnie za dolne łapki lub nasadę ogona . Czasem warto szczura przytulić pleckami do siebie. 
Badanie jest nieprzyjemnie (ale niebolesne) , bo żel jest zimny . Ale bardzo dobre na guzy, więc warto.
 
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 7:38 pm
				autor: sachmet
				Dziękuję bardzo za tak konkretną odpowiedź - Paul_Julian
Coś mi się zdaje (po zapoznaniu się z tematem), że to może faktycznie być to ropomacicze. Zobaczymy co powie weterynarz. Wiek też już nie ten więc...
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 8:42 pm
				autor: isia28
				Dambi miała 2 lata i znaczna nadwage , lekarz odradzil operacje( miała drugiego guza prawdopodobnie gruczolaka miedzy przednimi łapkami). mam nadzieje , że u Twojej szczurzycy to cos zupelnie innego. trzymaj sie
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: ndz mar 07, 2010 9:08 pm
				autor: sachmet
				Dziękuję bardzo.
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: śr mar 10, 2010 5:47 pm
				autor: sachmet
				No więc okazało się przy wizycie u weterynarza, że jest to guz gruczoły mlekowego. Wszystko zostało usunięte operacyjnie. Podjęłam decyzję o zabiegu ze względu na na dobry stan zdrowia szczurka. Tak jak pisałam, jadła, ruszała się normalnie. Dzisiaj koło 14:00 byłyśmy już w domu po zabiegu, obudziła się z narkozy bez większych problemów. Chociaż martwiłam się, że może nie chcieć jeść moje obawy okazały się bezpodstawne... cały czas jęczy o kolejną porcję Gerberka. 
Jestem dobrej myśli. Za tydzień zdejmujemy szwy.
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: śr mar 10, 2010 6:32 pm
				autor: Paul_Julian
				No i super ! Pilnuj teraz , zeby nie wyciągała szwów, bo niedługo zacznie sie nimi interesować 

Dobrze, że wybudziła sie ładnie z narkozy.
Możesz sie dopisac w temacie weterynarzy i polecić swojego weta innym 

 
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: pn mar 22, 2010 10:46 pm
				autor: isia28
				napisz jak szczurka po operacji....dobrze się czuje?
			 
			
					
				Re: GUZ u dwuletniej szczurzycy
				: czw kwie 29, 2010 6:27 pm
				autor: szarlej
				Moja też miała guz gruczołu mlekowego, była operacja, niestety szczurka dzień później zdechła...
żeby nie zrywała szwów możesz spróbować wyciąć jej kołnierz z szyjki butelki plastikowej (tylko przeszlifuj krawędzie).